Fasolka po bretońsku
Fasolka po bretońsku to jednogarnkowa potrawa, która gości na naszych stołach dość często. Jest bardzo sycąca, zdrowa oraz rozgrzewająca.
Fasolka po bretońsku to danie, które zna chyba każdy Polak. Kiedyś bardzo często pojawiała się na polskich stołach. Nie można się temu dziwić, ponieważ jest to potrawa bardzo sycąca, łatwa w przygotowaniu, ale co najważniejsze, po jej przyrządzaniu w naszym zlewie nie pojawi się nagle cały stos brudnych naczyń czekających na umycie. Dodatkowo jest to danie, które z chęcią jedzą i dorośli, i dzieci, dlatego przygotowanie go zawsze będzie dobrym rozwiązaniem. Co więcej, nawet jeśli nie zjemy całości potrawy, bez problemu możemy ją zamrozić i wykorzystać w momencie, gdy akurat przyjdzie nam ochota na to sycące danie.
Zapewne wiele osób może się zastanawiać skąd wzięła się charakterystyczna nazwa tej popularnej w Polsce potrawy. Okazuje się, że nie ma jednej odpowiedzi, za to jest parę tropów, które mogą pozwolić nam pobawić się w kulinarnych detektywów. Niektórzy uważają, że nasza fasolka to kuzynka brytyjskiego dania "beaked beans". Gdy Brytyjczycy emigrowali do Bretanii, przywieźli ze sobą przepis na swoją ulubiona potrawę. Następnie dzięki ruchom migracyjnym w Europie fasolka po bretońsku trafiła do Polski.
Inna teoria zakłada, fasolka po bretońsku to zmieniona wersja francuskiego dania robionego z "coco de Paimpol", czyli fasoli przypominającej naszego polskiego "Jaśka". Co więcej, we Francji określenia a la bretonne, czyli „po bretońsku”, używa się do dań zrobionych właśnie z fasoli. Możliwe więc, że Polacy podkradli to powiedzenie, a do oryginalnego przepisu z Francji dodali boczek i kiełbasę.
Takich i podobnych poszlak znajdziemy wiele, jednak bez względu na to, skąd fasolka po bretońsku wzięła się na polskich stołach, jej smak zdecydowanie przypadł nam do gustu i nic nie wskazuje na to, by popularność tego dania miała drastycznie spadać.
Fasolka po bretońsku – przygotowanie
Fasolka po bretońsku to danie, w którym pierwsze skrzypce gra oczywiście biała fasola. Najczęściej dusi się ją lub gotuje z dodatkiem sosu pomidorowego. Większość kucharzy do garnka z gotującą się potrawą dodaje także pokrojoną cebulę, kiełbasę oraz wędzony boczek. Całość doprawia się solą, pieprzem oraz majerankiem.