Domowa kiszona kapusta. Działa lepiej niż suplementy z apteki
Przed laty kiszenie kapusty było ważnym wydarzeniem w życiu lokalnych społeczności. Dziś ta tradycja jest niemal zapomniana. Zamiast kisić kapustę w domu, kupujemy gotową. Niestety zdarza się, że sprzedawcy nas nabierają i oferują produkt, który nie ma nic wspólnego z prawdziwą kiszonką. Warto więc zabrać się za przygotowanie tego polskiego superfood w domu. To bardzo proste!
Kiszona kapusta - dlaczego warto ją jeść?
Kiszona kapusta to prawdziwa bomba witaminowa. Zawiera potężną dawkę witaminy C, P, B6, B12 czy PP, a także sodu, wapnia, potasu, fosforu, magnezu, żelaza i siarki.
Kiszona kapusta skutecznie wzmacnia odporność organizmu, co jest bardzo ważne w okresie jesienno-zimowym. Niszczy również groźne bakterie i wirusy i gra rolę naturalnego probiotyku. Dodatkowo reguluje pracę jelit, przyspiesza przemianę materii i obniża poziom cholesterolu. Jej systematyczne spożywanie obniża ryzyko zachorowania na raka żołądka, dwunastnicy czy jelita grubego
100 g kiszonej kapusty dostarcza zaledwie 16 kalorii, a dzięki dużej zawartości błonnika zapewnia uczucie sytości.
Czym się różni kapusta kiszona od kwaszonej?
Kiszona kapusta - przepis
Aby mógł zajść proces fermentacji, potrzeba jest sól (pamiętajmy, że nie może być jodowana). Sól skutecznie hamuje rozwój szkodliwych dla zdrowia bakterii i ma wpływ na rozwój bakterii kwasu mlekowego.
Kapustę należy kisić w drewnianej beczce, kamionkowym garnku lub dużym słoju z szeroką szyjką (naczynie musi być szczelne). W żadnym wypadku nie powinniśmy kisić kapusty w aluminiowym naczyniu lub plastikowej beczce. Pojemnik, w którym będziemy kisić kapustę powinien być czysty i suchy.
Kapustę oczyszczamy z wierzchnich liści, usuwamy głąb i szatkujemy ją. W pojemniku układamy warstwy kapusty, które równomiernie posypujemy solą.
Kapustę można kisić z różnymi dodatkami: marchewką, buraczkami, kwaśnym jabłkiem, cebulą, koprem, kminkiem, jałowcem, zielem angielskim, liściem laurowym.
Każdą warstwę dokładnie ubijamy, by kapusta puściła sok. Sok chroni przed dostępem powietrza, a co za tym idzie, przed zepsuciem. Ubitą kapustę przykrywamy talerzykiem i obciążamy.
Naczynie z kapustą przez pierwsze dwa dni musi stać w dość ciepłym miejscu. Optymalna temperatura wynosi 20-22 stopnie Celsjusza. Następnie przenosimy naczynie z kapustą w chłodniejsze miejsce (8-12 stopni).
Kiedy zauważymy na powierzchni pianę, będzie to oznaczało, że rozpoczął się proces fermentacji. Wówczas wystarczy kapustę nakłuć w kilku miejscach lub ubić ją, by odprowadzić nadmiar gazu. Z kiszonej kapusty możemy przygotować surówkę do obiadu, bigos, kapuśniak, farsz do pierogów lub krokietów.