Dlaczego warto jeść nasiona chia?

Uznawane za jeden z najzdrowszych produktów spożywczych na całym świecie. Pozyskiwane są z szałwii hiszpańskiej - rośliny charakterystycznej dla terenów Meksyku i Gwatemali. W jej owocach skrywają się owalne nasiona, zwane nasionami chia. Na długo przed popularnością chia w Stanach Zjednoczonych i Europie, zalety ich konsumpcji docenili członkowie plemienia Nahua w środkowym Meksyku. Tuż po fasoli i kukurydzy, są najważniejszą dla Azteków uprawą i podstawowym składnikiem diety.

Stanowią cenne źródło wielu składników odżywczych, które wywierają korzystny wpływ na nasz organizm. Podkreśla się, że zawierają więcej kwasów omega-3 niż łosoś, dostarczają większe dawki żelaza niż szpinak, a w swoim składzie mają więcej wapnia niż mleko. Przedstawiamy zalety spożywania tego egzotycznego dodatku do dań i podpowiadamy, jak praktycznie wykorzystać go w kuchni.

W swoim składzie zawierają substancje przeciwutleniające, które chronią organizm przed wolnymi rodnikami. Tym samym opóźniają procesy starzenia się skóry i chronią przed chorobami układu sercowego. Duże znaczenie ma także znajdująca się w chia spora dawka kwasów omega-3, które pozytywnie wpływają na funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego. W połączeniu z błonnikiem - którego również w tych ziarenkach nie brakuje - tworzą naturalne lekarstwo obniżające poziom "złego" cholesterolu LDL i trójglicerydów. Jak dowiedziono naukowo, regularne spożywanie tych produktów prowadzi jednocześnie do podwyższenia stężenia "dobrego" cholesterolu HDL. Według specjalistów to doskonały środek zapobiegający miażdżycy i innym chorobom serca, w tym chorobie wieńcowej. Dodatkowo reguluje ciśnienie tętnicze i wspomaga pracę serca.

Zaparcia i problemy z układem trawiennym to zmora wielu osób. Również w tych problemach ulgę i pomoc przyniesie jedzenie nasion chia. Produkty te są bowiem drugim po otrębach pszennych najcenniejszym źródłem błonnika, a ten jak wiadomo usprawnia proces trawienia i skutecznie pobudza perystaltykę jelit.

Dietetycy i specjaliści ds. żywienia podkreślają, że składnik ten nie tylko reguluje rytm wypróżnień, ale przede wszystkim wspomaga rozwój fizjologicznej flory bakteryjnej. Badania dowiodły również, że zmniejsza ryzyko rozwoju raka jelita grubego.

Na zdjęciu widoczny napój Chia Fresca. Do jego przygotowania potrzeba dwóch łyżeczek nasion chia, 250 ml niegazowanej wody, a także sok z jednej cytryny lub limonki. Po połączeniu składników warto całość dosłodzić dla smaku.

Te małe nasionka powinni włączyć do swojej diety wegetarianie i weganie. Dostarczają bowiem sporych dawek białka - w 100 g znajduje się aż 16,54 g tego składnika. Chia zawierają aż 91 ze 100 aminokwasów, dzięki czemu górują nad innymi nasionami białkowymi i stanowią idealne źródło białka również dla kulturystów i sportowców. Zdaniem naukowców jest to białko naprawdę wysokiej jakości.

Prawidłowy poziom białka to również sposób na idealną sylwetkę. Warto więc dostarczać organizmowi przyzwoitą ilość białka, dzięki czemu ograniczy się uczucie uczucie łaknienia i zmniejszy chęć na podjadanie między posiłkami.

Większość osób za największą skarbnicę kwasów omega-3 uważa łososia. W rzeczywistości więcej zdrowych tłuszczów znajdziemy w tych małych, czarnych nasionkach. Kwasy omega-3 wspomagają pracę mózgu, poprawiają pamięć oraz koncentrację. Znacznie poprawiają przyswajanie wiedzy, dlatego szczególnie polecane są uczniom, studentom i innym osobom wykonującym pracę umysłową. Wspomagają również układ nerwowy - wykazują właściwości wyciszające i łagodzą objawy depresji.

Kwasy omega-3 są niezbędne także w czasie ciąży. Mają pozytywny wpływ nie tylko na zdrowie ciężarnej, ale przede wszystkim odpowiedzialne są za prawidłowy rozwój płodu. Z kolei w przypadku osób starszych mogą chronić przed postępującą demencją (m.in. chorobie Alzheimera) i zapobiegają rozwojowi zwyrodnienia plamki żółtej.

Wbrew pozorom w tym produkcie znajdziemy również sporo wapnia, stanowiącego podstawowy budulec kości i zębów. 100 g nasion chia dostarcza aż 631 mg tego pierwiastka. To ponad dwa razy więcej niż w szklance mleka (około 240 mg). Jednocześnie są bogate w fosfor - w 100 g znajduje się 860 mg pierwiastka. W połączeniu ze sporą dawką magnezu stanowią kompleks pierwiastków niezbędnych dla zdrowia i mocnych kości oraz uzębienia. Z tego względu ich konsumpcja jest szczególnie wskazane w przypadku wegan, którzy nie jedzą nabiału.

Nasiona chia należą do grupy produktów niskokalorycznych. Zawierają również mało węglowodanów, a wiele osób, które walczą z nadwagą właśnie te wartości eliminuje ze swojego jadłospisu. Po połączeniu z wodą pęcznieją, dlatego podobnie jak siemię lniane wypełniają żołądek i tym samym zapewniają uczucie sytości na dłużej. Nie należy ich jednak traktować jako środek odchudzający sam w sobie, a jedynie używać w ramach nietypowego i zdrowego dodatku do deserów i innych dań.

Liczne badania dowiodły, że systematyczne dodawanie chia do codziennego menu to skuteczna profilaktyka raka piersi i szyjki macicy. Wszystko przez zawarty w tych ziarenkach kwas alfa-linolenowy, który stanowi kwintesencję kwasów omega-3.

Co ciekawe, produkt ten zmniejsza ryzyko rozwoju najczęstszych nowotworów na które cierpią kobiety, ale zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na raka prostaty. Naukowcy podkreślają jednak, że nie jest to stopień na tyle duży, aby mówić o wyłączności nasion chia zależnie od płci.