Czekolada jest zdrowsza niż myślisz
None
Czekolada - zdrowsza niż myślisz
Nie ma chyba produktu spożywczego, który obrósłby w fakty i mity tak skutecznie jak czekolada. Afrodyzjak, jedzenie bogów, podstawowa przyczyna próchnicy, największa bomba kaloryczna, kategorycznie zakazana osobom na diecie i cukrzykom.
Od dziecka słyszymy - nie jedz czekolady, zęby spróchnieją, cera się zepsuje i będzie cię bolał brzuch. Tymczasem prawda o czekoladzie jest zupełnie inna.
Nie psuje zębów
Najczęstszy zarzut pod adresem czekolady - psuje zęby. Zdaniem naukowców zupełna bzdura. Naszym zębom szkodzi cukier i lepkie nadzienie, a nie czekolada. Zawarte w niej kakao zawiera substancje bakteriobójcze, można więc powiedzieć, że naturalna gorzka czekolada nie tylko nie psuje zębów, ale im sprzyja.
Nie wywołuje trądziku
Naukowcy nie znaleźli jak dotąd żadnego związku między jedzeniem czekolady, a kłopotami z cerą. Potwierdziła to także Amerykańska Akademia Dermatologiczna. Co więcej, rozsądna dawka czekolady to wspaniała recepta na opóźnienie procesów starzenia się skóry. Zawarte w czekoladzie flawonole mają silne właściwości antyoksydacyjne. Innymi słowy chronią nasze komórki przed wolnymi rodnikami.
Nie prowadzi do otyłości
Naukowcy podważyli kolejną plotkę dotyczącą czekolady. Badanie przeczą, by jej spożywanie było przyczyną otyłości. Oczywiście tyje się od wszystkiego czego jemy zbyt dużo, a czekolada zawiera dużo cukru i tłuszczy, jednak zdaniem badaczy ilość kalorii zawartych w czekoladzie i ich przyswajalność przez organizm nie ma znacznego wpływu na otyłość.
Czekolada na zdrowie
Podczas badań potwierdzono z kolei dobroczynny wpływ czekolady na nasz organizm - dobroczynny zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym. Oczywiście mowa o prawdziwej czekoladzie. Co zawiera?
Gama witamin i mikroelementów
Czekolada jest bogata w magnez, fosfor, żelazo, wapń, cynk, mangan, kobalt oraz witaminy H, E i B. Zawiera kwas stearynowy, czyli nasycony kwas redukujący poziom cholesterolu. Jest też bardzo bogata w błonnik, który jak wiadomo doskonale wpływa na prace jelit i nasz układ pokarmowy. Flawonole, które zwalczają wolne rodniki i zatrzymują naszą uciekającą młodość, pomagają też w pozbywaniu się "złego" cholesterolu, co zmniejsza ryzyko wystąpienia miażdżycy.
Czekolada jak wino
Co więcej odkryto, że 40 gramów czekolady zawiera tyle dobroczynnych flawonoli co lampka czerwonego wina lub dwie filiżanki zielonej herbaty - jest więc niekwestionowanym liderem w walce z wolnymi rodnikami. Związki te dodatkowo zmniejszają ryzyko rozwoju nowotworów i bardzo korzystnie wpływają na układ krwionośny, przeciwdziałając tworzeniu się zakrzepów i regulując ciśnienie tętnicze.
Pomaga przy astmie
Duża zawartość białka i to łatwo przyswajalnego, gdyż mleko zostało przetworzone, to duża dawka wapnia - niezbędnego budulca zębów i kości. Czekolada zawiera także trującą dla zwierząt teobrominę, pobudzającą czynność serca i rozszerzającą naczynia krwionośne. W medycynie wykorzystywana jest jako środek wspomagający leczenie astmy.
Legalny narkotyk
Cały problem z czekoladą polega na tym, że nie jest łatwo przestać ją jeść. Co tak fascynuje? Oczywiście wyjątkowy smak, cudowna konsystencja i to jak rozpływa się w ustach. Ale nie tylko. Czekolada zawiera też substancje dzięki którym czujemy się lepiej, a kto z nas tego nie lubi? Naukowcy wykryli w tym "jedzeniu bogów" ogromną gamę substancji psychoaktywnych.
Daje uczucie szczęścia
Większość z nas wie, że wśród nich znajduje się stymulująca kofeina, choć w minimalnej dawce. Oprócz niej nasze ciśnienie krwi i poziom glukozy podnoszą teobromina, tyramina i fenyloetyloamina. To właśnie ich obecność sprawia, że czujemy się podekscytowani i szczęśliwi. W czekoladzie znajduje się też tryptofan, który w mózgu przekształcany jest w serotoninę odpowiedzialną za uczucie zrelaksowania i spokoju, a także związek przypominający zawartą w marihuanie THC.
Najbardziej uzależniający łakoć
Właśnie to działanie poprawiające nam nastrój i zmiany zachodzące w naszym mózgu - porównywane do tych, które zachodzą w czasie zakochania, sprawiają, że czekolada może być dla nas niebezpieczna - oczywiście nie fizycznie. Udowodniono jednak, że czekolada to najbardziej uzależniający łakoć. Trzeba więc uważać, by nie przesadzić z dawką tej rozkoszy dla duszy i podniebienia.
Unikaj czekoladopodobnych
Warto też uważać na to co jemy. Dobroczynne działanie czekolady, dotyczy bowiem tylko czekolady prawdziwej, choć niekoniecznie gorzkiej - która jest oczywiście najzdrowsza. Lepiej raczyć się tym przysmakiem rzadziej, ale sięgać po produkty z wyższej półki - czyli automatycznie droższe. Kategorycznie odradzane są produkty czekoladopodobne. Zamiast masła kakaowego, w którym zawarte są wszystkie cenne składniki, zawierają bowiem bardzo dużo obcych tłuszczów.