Cukrzyca. 8 produktów, które chronią przed chorobą

Dieta nie oznacza rezygnacji z dobrego jedzenia, nie jest też reżimem obwarowanym szeregiem mrożących krew w żyłach zasad. Jednak oznacza konieczność zmiany nawyków żywieniowych. Małe porcje, regularność w spożywaniu posiłków i zmniejszenie bądź wyeliminowanie cukrów prostych z diety. To są podstawy. A jakie produkty warto na stałe włączyć do diety jako profilaktykę cukrzycy?

Kasze – zwłaszcza pęczak, gryczana niepalona czy jęczmienna – to źródło węglowodanów, ale złożonych. Czyli takich, które nie powodują nagłego wyrzutu glukozy do krwi i równie gwałtownego spadku. Zawierają D-chiro-inozytol i magnez, poprawiające działanie insuliny, zatem chronią przed insulinoopornością. Warto, by kasze na stałe zagościły w naszej kuchni – są pyszne i sycą na długo.

U wegetarian, którzy przecież z założenia jedzą dużo warzyw, ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. może spaść nawet o 30 procent. Nie trzeba od razu przechodzić na dietę roślinną – wystarczy zwiększyć udział warzyw w diecie. Szpinak, kapusta, brokuł i jarmuż spożywane regularnie mogą obniżyć ryzyko wystąpienia choroby nawet o 14 procent!

Owoce to trudny temat – z uwagi na zawartość fruktozy (a także glukozy i sacharozy) nie wszystkie są polecane w diecie antycukrzycowej. Ważny jest umiar i wybieranie zwłaszcza tych owoców, które mają niski indeks glikemiczny. Należą do nich jabłka, gruszki i pomarańcze. Za to badania opublikowane przez "British Medical Journal" wskazują na istotny związek między regularnym spożywaniem borówki amerykańskiej a zmniejszeniem ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2.

Mniej przetworzony niż biały ryż, w przeciwieństwo do niego ma także niski indeks glikemiczny i jest kopalnią cennych minerałów. Mangan i magnez obecne w brązowym ryżu regulują poziom cukru we krwi. Warto umieścić go w jadłospisie w miejsce białego ryżu.

Badania wykazały, że masło orzechowe może zmniejszać ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. Świetnie nadaje się do smarowania pieczywa, jako dodatek do zup i sosów, na słono i słodko – ma niski indeks glikemiczny, więc nawet chorzy na cukrzycę mogą go spożywać. Oczywiście mowa o maśle orzechowym bez dodatku cukru, soli czy oleju palmowego.

Nie tylko są źródłem sycących i dających na długo energię węglowodanów złożonych, ale też dzięki zawartości (wcale niemałej!) błonnika obniżają glikemię i są polecane osobom chorym na cukrzycę typu 1. i 2. Makaron czy pieczywo pełnoziarniste to świetna alternatywa dla miłośników bułeczek i włoskiej pasty!

Soki nie są polecane ani w diecie dla cukrzyków, ani w profilaktyce choroby. To nie dotyczy soku grejpfrutowego – dla niego warto zrobić wyjątek, pod warunkiem, że nie będziemy sięgać po sok z dodatkiem cukru. Grejpfrut obniża poziom cukru we krwi i zwiększa wrażliwość komórek na insulinę.

Powinny gościć na naszym talerzu co najmniej raz w tygodniu. Dlaczego? Nienasycone kwasy tłuszczowe ułatwiają przyswajanie insuliny. Fińscy naukowcy dostrzegają związek spożywania ryb morskich i zmniejszenia ryzyka wystąpienia cukrzycy. A ci, którzy do ryb miłością nie pałają, mogą sięgać po inne źródła NNKT – dobre oleje, orzechy oraz pestki (zwłaszcza siemię lniane).

Zobacz także:

Kotlety jajeczne z pieczarkami. Pomysł na szybki obiad

Konkurencja dla niedzielnego rosołku. Wietnamska zupa pho z wołowiną

Przepis na chrupiące kotlety. Nie poczujesz, że nie ma w nich mięsa