Trwa ładowanie...
21-07-2008 10:41

Cukinia - cudo rodem z Włoch!

Ci, którzy nie znają jej smaku, błądzą po labiryntach swoich kubków smakowych, ciągle nie mogąc trafić na "to coś". A to jest ukryte pod zieloną skórką, opływowego kształtu, dobrze leżącego na naszej dłoni. Ot, cukinia!

Cukinia - cudo rodem z Włoch!Źródło: archiwum, fot: archiwum
d3y9ffq
d3y9ffq

Ci, którzy nie znają jej smaku, błądzą po labiryntach swoich kubków smakowych, ciągle nie mogąc trafić na to coś. A to jest ukryte pod zieloną skórką, opływowego kształtu, dobrze leżącego na naszej dłoni. Ot, cukinia!

Gdybyście przypadkiem w następnym roku (w połowie maja) zastanawiali się nad tym, co zrobić z niewielkim wolnym miejscem, które zostało jeszcze niezagospodarowane w Waszym ogródku, warto zasiać cukinię. Jej przydomowa uprawa nie wymaga stosowania specjalnych środków: należy chyba do jednej z najprostszych, najmniej skomplikowanych i co ważniejsze niesprawiających wielu dodatkowych zajęć upraw.

Miłość od pierwszego kęsa

Cukinia urzeka nas od samego początku. Z zasianego ziarna kiełkuje coś małego, dwulistnego, wynurzającego się jakby z czarnej ziemi. Dwa zielone listki, z których wyrastają kolejne, coraz to nowsze i większe liście osadzone na długich, lekko wygiętych, ale wytrzymałych łodygach. Rozłożyste liście z czasem zmieniają się i niczym okazałe parasole chronią przed nadmiarem słońca pojawiające się pod nimi kwiaty.

A kwiaty cukinii z lekko nadszarpniętymi brzegami wciągają nas słonecznym blaskiem swojego głębokiego kielicha. To one są sygnałem, że tego sezonu będziemy mieć szansę na udane zbiory. To one także stosowane są w sztuce kulinarnej do tworzenia prawdziwych rewelacji smakowych. Kwiaty cukinii są jadalne, i dlatego najczęściej są faszerowane lub panierowane.

Od momentu zasiania ziaren cukinii do pojawienia się pierwszych jej owoców nie trzeba czekać zbyt długo. Już na początku lipca, a czasem nawet z końcem czerwca, można cieszyć się pierwszymi zbiorami. O ile tylko zapewnimy stałe nawilżenie gleby, krzak cukinii będzie nas obdarowywał wciąż nowymi owocami. Jednym słowem, cukiniowe szaleństwo. A w to można bardzo łatwo popaść już za pierwszym razem, gdy zasmakujemy przyrządzonej według wybranego przepisu cukinii. Miłość od pierwszego kęsa? Chyba nie boimy się tak śmiałego porównania.

d3y9ffq

Trochę wiedzy książkowej

Choć może nam się wydawać, że cukinia to nasze typowo polskie warzywo, niestety tak nie jest. I choć bardzo byśmy chcieli - no, może nie wszyscy, bo trzeba mieć kręćka na punkcie cukinii, żeby tak myśleć - aby to nam Polakom przypisać zasługi związane z pojawieniem się cukinii, nic już nie wskóramy. Jak w wielu innych dziedzinach, także w tej kwestii prześcignęli nas dawno zagraniczni rolnicy. Czy celowo, czy też za sprawą przypadku, trudno teraz dokładnie sprecyzować, ale cukinia pierwszy raz pojawiła się w kraju Rzymian. To właśnie włoska ziemia jest matką tego znakomitego warzywa.

Cukinia może być przyrządzana na wiele sposobów. Możemy ją gotować, smażyć, dusić, a także spożywać na surowo. Najsmaczniejsze i najbardziej pożądane są młode warzywa, w których nie ma w pełni wykształconych pestek, których zielona skórka jest delikatna niczym aksamit. Tak cienka, że nie zdejmuje się jej z warzywa, a właśnie pozostawia dla zachowania mocniejszych walorów smakowych.

Cukinia najczęściej ma kolor ciemnozielony, czasem nakrapiany - pojawiają się na niej białawe cętki - a niekiedy zieleń jest tak ciemna, że zbliża się bardziej do czerni. Kształty cukinii mogą być bardzo różne (zazwyczaj jest podłużna, ale czasem okrągła lub powykrzywiana), ale także jej wielkość może zaskoczyć niejednego. Warzywa potrafią osiągnąć rozmiar nawet ok. 50 cm długości!

Jak podają źródła sieciowe, 10 dag świeżej cukinii zawiera: 0,8 g białka, 2,5 g węglowodanów, 0,4 g błonnika, 130 mg potasu, 19 mg fosforu, 18 mg wapnia, 0,5 mg sodu, 0,3 mg żelaza, 210 mikrogramów witaminy A, 0,03 mg witaminy B1, 0,06 mg witaminy B2, 0,6 mg witaminy B3, 0,05 mg witaminy B6 i 25 mg witaminy C. Nie dziwi więc fakt, że cukinia jest bardzo często stosowana w diecie osób chcących zrzucić trochę zbędnych, nadliczbowych kilogramów, a jednocześnie zdrowo się odżywiać. Do tego konsumowanie cukinii przyczynia się także do lepszego trawienia. Ważną informacją jest z pewnością fakt, że w cukinii nie odkładają się metale ciężkie. Czy czegoś jeszcze trzeba, aby przekonać się do tego niesamowitego warzywa? A może jakiś konkret...

d3y9ffq

Przepisy, które warto wypróbować

Wspaniały smak i bogate walory odżywcze to nie wszystkie zalety cukinii. Jej przyrządzanie należy z pewnością do najprostszych i najszybszych, bo cukinia bardzo szybko poddaje się wysokiej temperaturze, a wyczarowane z niej dania zachwycają swoim aromatem i smakiem. Są prawdziwą ucztą dla naszego podniebienia.

*Makaron z cukinią *Do przygotowania tego smacznego dania potrzebne nam będą: 4 małe cukinie, 1 średnia cebula, 1 ząbek czosnku, 5 łyżek oliwy z oliwek, 3 łyżki śmietany, 2 garści startego na grubym tarle sera żółtego, szczypta suszonej bazylii, sól, trochę wody do podlania, opakowanie makaronu spaghetti.
Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie według przepisu podanego na opakowaniu. Po ugotowaniu przepłukujemy zimną wodą, przekładamy na cedzak i odstawiamy na bok. Na patelnię wylewamy oliwę z oliwek, wrzucamy obraną wcześniej i przekrojoną na cztery części cebulę. Cukinię dokładnie myjemy i kroimy w średnią kostkę. Jeśli cukinia nie jest młoda, musimy ją obrać ze skórki i wydrążyć środek z nasionami. Pokrojoną cukinię wrzucamy na patelnię z oliwą i cebulą, doprawiamy szczyptą soli i podsmażamy na małym ogniu. Gdy cukinia wyraźnie już rozmięknie, rozgniatamy jeden ząbek czosnku i dodajemy do cukinii. Mieszamy. Dodajemy 3 łyżki śmietany, suszoną bazylię i jeszcze dusimy parę minut. W razie potrzeby możemy trochę podlać potrawę wodą. Na końcu dodajemy straty ser i dokładnie mieszamy, aż do momentu, gdy ser zacznie się rozpływać. Zdejmujemy z gazu i odstawiamy na bok. Na duże płaskie talerze nakładamy makaron i polewamy gęstym sosem z cukinii. Dla uzyskania estetycznego efektu danie możemy przyozdobić kilkoma
smacznymi listkami świeżej bazylii.

*Ekspresowe leczo *Jako że leczo to danie jednogarnkowe, jego przyrządzanie nie sprawia wiele trudności. A co najważniejsze, nie powoduje dużego bałaganu w naszej kuchni. Potrzebne nam będą: 4 małe cukinie, 5 pomidorów, 2 papryki żółte, 1 papryka czerwona, 2 małe laski kiełbasy zwyczajnej, toruńskiej lub podobnej, szczypta soli, szczypta suszonej bazylii, szczypta suszonego majeranku, 5 łyżek oliwy z oliwek, 1 średnia cebula, 1 szklanka wody.
Cukinię dokładnie myjemy i kroimy w całości w średnią kostkę. Jeśli cukinia nie jest młoda, musimy ją obrać ze skórki i wydrążyć środek z nasionami, które wyrzucamy, a pozostałość kroimy. Do dużego garnka wrzucamy pokrojoną w kostkę cukinię, obrane ze skórki pomidory pokrojone w ćwiartki oraz paprykę żółtą i czerwoną, umytą, oczyszczoną z pestek i pokrojoną w cienkie paseczki. Doprawiamy szczyptą soli, podlewamy 1 szklanką wody i wstawiamy na mały gaz. Dusimy pod przykryciem do momentu, aż wszystkie składniki nabiorą luźnej formy. W tym samym czasie na patelni podsmażamy pokrojoną w kosteczkę kiełbasę, na oliwie z oliwek z dodatkiem pokrojonej w grubą kostkę cebuli. Gdy kiełbasa nabierze lekko rumianego odcienia, możemy ją dodać (bez powstałego wywaru) do garnka z cukinią, pomidorami i papryką. Wszystko razem mieszamy dokładnie, dodajemy bazylię i majeranek i raz jeszcze mieszamy. Gotujemy jeszcze parę minut i odstawiamy na bok. Leczo najsmaczniejsze jest na następny dzień. Oczywiście przez noc po
ostygnięciu musi być przechowywane w lodówce.

d3y9ffq

*Cukiniowe krążki *Przysmak ten, jest wyjątkowo prosty w przygotowaniu. Wystarczy, że będziemy mieć pod ręką młodą cukinię, ½ szklankę mąki, oliwę z oliwek i ½ łyżeczki soli. Cukinię po dokładnym umyciu kroimy w cienkie, 5 milimetrowe krążki. Sól mieszamy z mąką i wysypujemy na płaski talerz. Oliwę z oliwek rozgrzewany na patelni. Cukinię obtaczamy w mące dodatkiem soli i wkładamy na rozgrzaną oliwę, obsmażamy z obu stron do uzyskania rumianego, delikatnego koloru. Amatorom bułki tartej polecamy obtaczanie w mące, potem w roztrzepanym jajku i na końcu w bułce.

mwmedia

d3y9ffq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3y9ffq
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj