Co zamiast mleka i jajek? Zamienniki, które znajdziesz w swojej kuchni
Krowie mleko, to jednocześnie jeden z najpopularniejszych produktów kulinarnych, jak i jeden z tych, których część osób unika. Zamienników mleka szukają zarówno osoby, które nie tolerują laktozy, jak i te, które unikają jedzenia produktów odzwierzęcych. Weganie nie jedzą również jajek. Czy zastąpienie tych produktów jest trudne? Nie tak bardzo jak może się wydawać.
Co zamiast mleka?
Roślinne "mleka" stają się bardzo popularnymi zamiennikami mleka krowiego. Najczęściej spotykane jest mleko sojowe, wytwarzane z nasion wyjątkowo bogatej w białko i witaminy rośliny strączkowej, która rośnie praktycznie na całym świecie. Producenci mleka sojowego wzbogacają je o wapń i witaminę D, co czyli ten produkt jeszcze zdrowszym. Mleko sojowe idealnie wpływa na zdrowie kobiet, bo zawiera wiele fitoestrogenów, substancji poprawiających samopoczucie i łagodzących objawy menopauzy.
Mleko roślinne można zrobić również z ryżu. Do jego produkcji używane są specjalne enzymy, które pomagają w przekształceniu zawartej skrobi w cukry. Do mleka ryżowego dodaje się również witaminę D i wapń. Jest ono jednak bardzo kaloryczne, dlatego trzeba je pić z umiarem.
Kolejnym mlekiem roślinnym, które cieszy się dużą popularnością jest mleczko migdałowe. Można je zrobić nawet w domu. Wystarczy zmielić bardzo drobno migdały, zmieszać je z wodą i wycisnąć biały płyn. Mleko migdałowe zawiera mnóstwo witaminy E i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Jest dość słodkie, dlatego piją je chętnie dzieci.
Sposoby na idealne naleśniki. Całe życie robisz je źle
W Azji z kolei bardzo popularne jest mleko kokosowe. Nie zawiera ono prawie w ogóle białka, ale jest bogate w miedź, żelazo, cynk i mangan - niezbędne dla naszego zdrowia mikroelementy. Jego smak jest lekko mdły, dlatego warto je odpowiednio przyprawić.
A co z zamiennikami jajek?
Tu sprawa jest bardziej skomplikowana, choć nie beznadziejna. W jajecznicy jajko idealnie zastąpi miękkie tofu. Wystarczy drobno je pokroić, zabarwić chociażby kurkumą czy szafranem i usmażyć z dodatkami używanymi do zwykłej jajecznicy. Będzie smakowała bardzo podobnie.
Jajek używamy też do wypieków, a tu tofu nie za bardzo się nada. Jajko w ciastach pełni rolę spoiwa, więc w tej roli doskonale się sprawdzi chociażby namoczone i zmielone siemię lniane. Taka pasta ma bardzo podobne właściwości co jajka, a nie zmieni smaku potrawy.
Bez jajek możemy zrobić również… bezę. W tym celu wykorzystamy wodę, w której gotowaliśmy ciecierzycę lub soję. W czasie gotowania tych ziaren do wody dostaje się mnóstwo białka, a gdy płyn dość mocno odparujemy, możemy je ubijać tak samo, jak białko jajek. Takie białko możemy również dodawać do ciasta.