Co kryje się w batonach?
Każdy w ciągu dnia ma chwilę, kiedy musi przekąsić coś słodkiego. Na ?szybko? sięgamy wówczas po gotowe wyroby, które serwują nam producenci słodyczy. Wśród nich są batony. Odganiamy od siebie myśli, że to niezbyt zdrowa przekąska i szybko pochłaniamy zawartość opakowania. Niestety, batony mogą zawierać tyle kalorii, ile normalny posiłek. Bywa, że jeden mały baton to 400 kcal. Do tego cały zestaw chemii.
- Powszechnie uważa się, że przyczyną rosnącego problemu otyłości są złe nawyki żywieniowe, czyli nieregularne spożywanie posiłków oraz coraz częstsze sięganie po żywność wysokoprzetworzoną, łatwo dostępną i kuszącą konsumenta atrakcyjnym wyglądem. Jednym z takich produktów są właśnie batony – potwierdza Joanna Śliwka, dietetyczka z Centrum Naturhouse.
Batonik z niespodzianką
Część z batonów dostępnych w sklepach zachwalana jest jako zdrowa żywność. Fakt, zawierają płatki zbożowe owsiane i pszenne, miód i orzechy. Jednak drobnym druczkiem na każdym batonie doczytać możemy resztę składu. Wśród zdrowych części składowych znajdziemy wiele niespodzianek.
- Skład batonów dostępnych w sklepach to przede wszystkim rafinowany cukier, który nadaje im słodki smak, ale niekorzystnie działa na organizm, powodując obniżenie odporności, utratę witaminy B1, a także ubytek wapnia – stwierdza Kinga Mieczkowska, dietetyczka. - Nadmiar cukru jest przyczyną powstawania cukrzycy, otyłości oraz próchnicy. W składzie pospolitych batonów znajdują się także tłuszcze utwardzone, które podnoszą poziom złego cholesterolu (LDL) i trójglicerydów we krwi, obniżając jednocześnie poziom dobrego cholesterolu (HDL). Przyczynia się to do rozwoju chorób układu krążenia tj.: miażdżycy, nadciśnienia, a także cukrzycy. W słodkich batonach znaleźć można również dużą ilość soli. Jej nadmiar powoduje nadciśnienie, problemy z tarczycą i nerkami. Do szkodliwych związków występujących w batonach zaliczamy także konserwanty, np. substancje spulchniające- wodorowęglan sodu, wodorowęglan amonu oraz wzmacniacze smaku. Substancje te nie są typowymi składnikami żywności i są pozbawione wartości
odżywczej. Ich zadaniem jest przedłużenie trwałości oraz poprawa cech organoleptycznych produktu. Ich nadmiar w organizmie może powodować alergie, migreny, zawroty głowy. Konserwanty wykazują także działanie rakotwórcze, negatywnie wpływają na układ pokarmowy oraz mogą uszkodzić kod genetyczny. Do najbardziej niebezpiecznych należy benzoesan sodu, który niszczy bakterie jelitowe, powoduje pokrzywkę, a u dzieci nadpobudliwość.
Rozkosze dla podniebienia
Oczywiście słodycze nie zawsze muszą być zdrowe. I mamy tego pełną świadomość. Czasami sięgamy po nie, by poprawić sobie humor i odzyskać energię. Tak jest z całą masą batoników kokosowych, orzechowych, z ciasteczkami. Wszystkie suto oblane czekoladą sprawiają, że najpierw wyciągamy po nie rękę, a później mamy poczucie winy i wyrzuty sumienia.
Wprawdzie cukier ze zwykłego batonika szybko podnosi poziom insuliny we krwi, więc głodni i zmęczeni natychmiast zyskujemy energię, jednak jest to złudne. Siły wracają do nas na krótko – zazwyczaj na kwadrans. Po tym czasie organizm znowu domaga się jedzenia, odczuwa nagły przypływ apetytu... na coś bardzo słodkiego. W ten sposób można bez końca podjadać słodycze.
Bądź jak sportowiec
Jeśli nie chcemy zrobić krzywdy swojemu zdrowiu i sylwetce, sięgnijmy po batony przeznaczone dla sportowców. Specjalnie skomponowany skład sprawia, że nie wywołują insulinowej huśtawki. Brak utwardzonych tłuszczów jest dużą zaletą. Poza tym są bogate w witaminy i minerały.
Osoby na diecie mogą od czasu do czasu spróbować batonów wysokobiałkowych, które pozwalają na aktywne chudnięcie. Wraz z dietą niskowęglowodanową ograniczają łaknienie, pozwalają szybciej się najadać, a przy tym utrzymać sylwetkę w formie. Sięganie po batony z L-karnityną dodatkowo pozytywnie wpływa na proces spalania tłuszczu. Gdzie szukać tych produktów? Z pewnością nie dostaniemy ich w normalnych sklepach. Tego typu batony dostępne są w specjalistycznych punktach dla sportowców.
ml/mmch
Polecamy również: