Teraz kupisz w dyskoncie
Brązowe pieczarki od białych różnią się nie tylko kolorem, ale również dużo bardziej wyrazistym aromatem i smakiem. W Polsce dopiero odkrywamy ich zalety. W wielu krajach Europy są jednak prawdziwym przysmakiem. Dlaczego warto je jeść?
Źródło witaminy D
Pieczarka brunatna to doskonałe źródło witamin i składników mineralnych. Znajdziemy w niej przede wszystkim witaminę D, niezbędną dla zdrowych kości i dobrego samopoczucia oraz witaminę B2 (ryboflawinę). Ryboflawina odgrywa bardzo istotną rolę w procesach przemiany materii. Jest także niezbędna do tworzenia czerwonych płytek krwi i prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego.
Mają dużo błonnika
W brązowych pieczarkach znajdziemy również sporo błonnika pokarmowego. To dobra wiadomość dla osób, które się odchudzają. Błonnik na dłużej daje uczucie sytości i zmniejsza wchłanianie cholesterolu. Poza tym działa na nasze jelita jak szczotka. W Lidlu za kilogram brązowych pieczarek zapłacimy w tej chwili 8,99 zł.
Mogą zastąpić mięso
Pieczarki powinny docenić również ci, którzy z różnych powodów nie jedzą mięsa. Grzyby dostarczają bowiem białka. Brunatne pieczarki można wykorzystać do przygotowania wegetariańskich burgerów czy kotletów. Mają one strukturę podobną do mięsa i bardzo intensywny smak.
Działają antystresowo i wzmacniają organizm
Kolejny powód, by jak najczęściej sięgać po brązowe pieczarki, to ich antystresowe i wzmacniające działanie. Dzięki bogatej zawartości składników odżywczych poprawiają funkcjonowanie układu nerwowego. Poza tym są polecane w diecie osób, które przechodzą rekonwalescencję po operacjach i zabiegach.
Są pyszne!
Pieczarki to bardzo uniwersalny i wdzięczny temat w kuchni. Brązowa odmiana doskonale nadaje się do faszerowania, grillowania, smażenia i zapiekania. Grzybów możemy użyć także do przygotowania sosu czy zupy. Świetnie sprawdza się też jako składnik kruchych tart oraz dań z ryżem i makaronem.