Zdrowa żywność czy trucizna?
Produkty sojowe, orzechy, jogurty - to stałe elementy zdrowej, ekologiczne żywności. Tylko czy aby na pewno? Zdaniem naukowców okazuje się, że jednak nie. Wyniki badań przeprowadzonych na jednej z amerykańskich uczelni ukazały nieznane i szokujące dane o tzw. zdrowej żywności.
Produkty sojowe, orzechy, jogurty - to stałe elementy zdrowej żywności. Tylko czy aby na pewno? Zdaniem naukowców okazuje się, że jednak nie. Wyniki badań przeprowadzonych na jednej z amerykańskich uczelni ukazują szokujące dane o tzw. zdrowej żywności.
Coraz więcej osób podchodzi do kwestii żywienia świadomie. Grupa konsumentów, która jest gotowa zapłacić za jedzenie więcej, aby zyskać pewność, że to co znajdzie się na ich talerzach jest zdrowe, stale rośnie. Podobno jak zróżnicowanie asortymentu na sklepowych półkach ze zdrową żywnością. Sięgamy po te produkty, bo zdajemy sobie sprawę, że dzisiejsze jedzenie z marketów to kuchnia „śmieciowa", nie tylko nie zapewniająca naszemu organizmowi potrzebnych substancji, ale często jest wprost szkodliwa.
Zdrowa żywność z definicji powinna być dla naszego organizmu idealnym rozwiązaniem. Dzięki niej dbamy nie tylko o zdrowie, ale i urodę, bo wiele tzw. zdrowych produktów, to rzeczy bez cukru, bez tłuszczu itd. Sięgamy po dietetyczne napoje, sojowe substytuty mięsa, jogurty owocowe czy soki owocowe „bez cukru", które reklamowane są w wielu cudownych dietach.
Prawda o zaletach „zdrowej żywności" jest jednak trochę inna. Oznaczenia na niektórych produktach mogą być złudne, bo przedstawiają tylko jedną stronę medalu, ukrywając nierzadko brutalną prawdę. Wykryli to w swoich badaniach naukowcy z amerykańskiej uczelni John Hopkins University.
Modne są produkty beztłuszczowe. Faktycznie nie zawierają tłuszczu, ale za to mają w sobie mnóstwo cukru i chemikaliów, które maskują brak charakterystycznego, tłuszczowego smaku. A jak wiadomo - tłuste jedzenie jest zdecydowanie smaczniejsze.
Jeśli producent chwali się, że jego jedzenie ma zredukowaną z kolei zawartość tłuszczu, z reguły nie kłamie. Ukrywa jednak, że jest ono naszpikowany sztucznymi węglowodanami i ma bardzo wysoki indeks glikimiczny.
Sok bez dodatku cukru? Zapewne, ale to dlatego, że naturalnych cukrów występujących w tym produkcie jest wystarczająco dużo. I dobrze - pod warunkiem, że konsument będzie świadom tego, że choć sok nie jest dodatkowo słodzony sam w sobie cukier zawiera. Inaczej oczekiwanie na efekt cudownej diety może potrwać w nieskończoność.
Polecamy również:
Kiedy warto sięgać po pokrzywę
Napój dietetyczny. Zero kalorii, ale z czegoś smak musi przecież pochodzić. I jest wyjaśnienie - koktajl sztucznych substancji, od których każdy laboratoryjny szczur zejdzie na raka. A szczury są bardziej odporne od ludzi, więc...
Oto wyniki naukowych badań, przeprowadzonych na amerykańskiej uczelni John Hopkins University:
1. Dietetyczna napoje gazowane
Zabierz cukier, ale dołóż zamiast niego chemiczne słodziki, sztuczne barwniki i substancje smakowe, a otrzymasz idealny napój, który mógłbyś nazwać „Zawałem w Puszce".
2. Sushi zrobione z białego ryży z imitacją krabowego mięsa.
To po prostu mała, kompaktowa, wysokokaloryczna i naładowana sztucznością bryłka. Nawet protein nie ma w tym zbyt wiele. A z kolei imitacja kraba to nic innego jak substancja tofu naładowana cukrem, cukrem i jeszcze raz cukrem. To nie jest nawet tofu, ale substancja wytwarzana z rybich odpadków.
3. Orzeszki ziemne
Ich garść zawiera tyle tłuszczu, co dwie łyżki oleju, warto o tym wiedzieć bilansując dietę. W dodatku są w nich zawarte tłuszcze, które redukują dobre tłuszcze z naszego organizmu. I choć orzechy są zdrowe, to orzeszki ziemne są niemniej polecane. Zwróćmy też uwagę, że im tańsze są orzeszki ziemne, tym większa pewność, że są one wyhodowane z użyciem bardzo szkodliwych pestycydów. A czym są pestycydy - wszyscy wiemy.
4. Olej kukurydziany
Zawiera 60 razy więcej szkodliwych tłuszczów niż orzeszki ziemne. Warto go jeść?
5. Produkty sojowe
Wyjątkowo zdrowe, nieprawdaż? A jednak nie. Udowodniono, że dieta złożona z produktów sojowych powoduje wzrost zachorowań na raka piersi u kobiet i wzrost zawartości estrogenu w organizmach męskich. A wzrost poziomu tej substancji powoduje u mężczyzn płciową oziębłość, a nawet impotencję.
6. Jogurty z dodatkiem owocowej marmolady
Niby zdrowe, ale naładowane syropem kukurydzianym, który zwiększa nawet o 50 razy poziom naturalnego cukru. Najprostsza droga do tego, by dieta odchudzająca zamieniła się w dietę pogrubiającą.
Nie chodzi o to, by ze zdrowej żywności rezygnować, warto jednak wykazać się odrobiną zdrowego sceptycyzmu.
Fot. Jupiterimages