Wyrzucasz korek po winie? To błąd. Możesz wykorzystać go w kuchni
Wyrzucacie korki po winie? Okazuję się, że to poważny błąd. Może wam się bardzo przydać! Na instagramowym profilu aplikacji Too Good To Go opublikowano przydatną radę, jak taki korek wykorzystać.
Too Good To Go to aplikacja, która kierując się ideą zero waste, pomaga restauracjom, hotelom i innym biznesom pozbyć się pozostałego jedzenia. W każdym lokalu pod koniec dnia zostaje jedzenie, które po prostu się nie sprzedało. Zazwyczaj jest ono wyrzucane, co wiążę się z dużymi stratami. Jednak dzięki aplikacji Too Good To Go, przedsiębiorcy mogą znaleźć klientów, którzy kupią jedzenie po niższej cenie.
Na stronie internetowej aplikacji możemy przeczytać, czemu niemarnowanie jedzenia jest tak istotne. "Ponad 1/3 jedzenia się marnuje. Marnowanie jedzenia odpowiada za 10% emisji gazów cieplarnianych, a do produkcji żywności wykorzystywany jest obszar większy niż powierzchnia Chin. To nie ma sensu, prawda? W Too Good To Go zależy nam na rozwiązaniu tego problemu. Nasza aplikacja przeciwko marnowaniu żywności pozwala ratować pyszne, niesprzedane jedzenie, aby ocalić je przed wyrzuceniem." - podkreślają twórcy aplikacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prosty sposób na oszczędności. Popularny błąd, który robimy podczas zakupów
Dlaczego lepiej nie wyrzucać korka po winie?
Przechowując owoce na kuchennym blacie, zwłaszcza latem, nie sposób opędzić się od natrętnych muszek. Nikt z nas nie lubi tego widoku. Zastanawialiście się kiedyś, jak pozbyć się tych owadów? Włożenie owoców do lodówki nie jest dobrym rozwiązaniem, bo przechowywanie niektórych owoców w zimnej temperaturze może zepsuć ich smak. Okazuję się, że sposób na pozbycie się muszek owocówek, a przy okazji komarów, jest banalnie prosty. Wystarczy wykorzystać korek po winie. Taki korek przecinamy na pół i wkładamy do kosza z owocami. Korek nie tylko odstraszy owady, ale też wchłonie wilgoć.
Korek po winie może też uratować przypalony bigos. Dzieje się tak, ponieważ kora wciąga nieprzyjemne zapachy, w tym zapach spalenizny. Aby uratować bigos z wykorzystaniem korka, przekładamy go do innego garnka (bez spalenizny pozostałej na dnie), wkładamy korek po winie i zagotowujemy. Po wyciągnięciu korka, po zapachu i smaku spalenizny nie powinno już być śladu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram