Śledzie na święta. 5 szybkich i pysznych przystawek

Dość nietypowe połączenie, choć świetnie pasujące do świąt Bożego Narodzenia. Filety śledziowe z korzennymi przyprawami są zaskakująco dobre i na pewno przypadną do gustu nie tylko fanom pierniczków.

Do ich przygotowania potrzeba pół kilograma solonych filetów śledziowych. Należy je opłukać, osuszyć i pokroić na mniejsze kawałki. Marynata do śledzi to 2 łyżeczki cukru pudru utartego z przyprawami korzennymi (ok. 3 goździki, kawałek kory cynamonu, 2 kulki ziela angielskiego, 3 ziarna pieprzu). Do tego należy dodać pół łyżeczki imbiru i 1/3 łyżeczki przyprawy piernikowej. Mieszankę nakładamy na śledzie, między filety wkładamy po kilka liści laurowych i odstawiamy do lodówki na co najmniej dobę.

Po upływie tego czasu układamy w słoju z pokrojoną w plastry czerwoną cebulą, usmażoną na niewielkiej ilości oleju z dodatkiem 3 łyżek koncentratu pomidorowego. Następnie zalewamy filety olejem i odstawiamy na kilka godzin, by smaki się przegryzły.

Rzadko łączymy śledzie z grzybami, a szkoda, bo to świetny duet. Dymny i leśny aromat suszonych grzybów podkreśla specyficzny charakter filetów z solonego śledzia. Na pewno jest to propozycja mocno świąteczna, idealna na wigilijny stół.

Do wykonania śledzia w tej postaci potrzeba 500 gramów filetów – opłukanych, osuszonych i pokrojonych na mniejsze kawałki. Do tego 100 gramów mieszanych grzybów leśnych – suszone grzyby zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na kilka godzin. Nieodzowny w tym przepisie jest dodatek grzybów świeżych: wystarczy 150 gramów małych pieczarek. Pieczarki kroimy na pół, a grzyby leśne po odlaniu wody siekamy niezbyt drobno. Rozgrzewamy olej i wrzucamy pieczarki oraz grzyby leśne i 2 cebule pokrojone w grubą kostkę. Smażymy, aż składniki zmiękną i się zezłocą. Po ostygnięciu obkładamy śledzie cebulą i grzybami, umieszczamy je w słoikach i dodajemy na każdą porcję 1 kulkę ziela angielskiego, 1 liść laurowy, 3-5 ziaren pieprzu czarnego i 1 jagodę jałowca. Uzupełniamy oliwą z oliwek, zakręcamy słoiki i odstawiamy na co najmniej kilka godzin.

Kolejna, dość egzotyczna, niebanalna forma podania śledzia, tym razem w postaci sałatki. Ta poczciwa i trochę nudna ryba zyska animuszu dzięki dodatkowi niebanalnych przypraw. Koniecznie spróbujcie.

5 płatów filetów śledziowych w occie należy pokroić na nieduże kawałki (ale na tyle duże, żeby były i widoczne, i wyraźnie wyczuwalne w sałatce) i przełożyć do miski. Garść rodzynek zalać gorącą wodą i odstawić co najmniej na kilkanaście minut. W tym czasie pokroić 1 cebulę w drobną kostkę i wraz z połową puszki kukurydzy dodać do śledzi. Około 4-5 ogórków konserwowych również pokroić dość drobno i dodać do śledzi wraz z dwoma ugotowanymi na twardo jajami pokrojonymi w kostkę lub startymi na tarce. Po odsączeniu rodzynki również należy wrzucić do miski.

Przygotować sos curry: 2 łyżki majonezu, 3 łyżki jogurtu greckiego, 0,5 łyżeczki przyprawy curry wymieszać razem. Doprawić grubo mielonym pieprzem i szczyptą imbiru oraz chili w proszku. Dodać do miski z sałatką śledziową, wymieszać delikatnie i odstawić na godzinę.

Klasyczny śledź w oleju lubi wyraziste dodatki – czasem te najprostsze smakują najlepiej. Poza śledziem z cebulą również śledzik z czosnkiem jest pyszny.

Na pół kilograma filetów śledziowych – umytych i pokrojonych, potrzeba 1 główki czosnku i około 300 ml oliwy z oliwek oraz 1 łyżkę suszonego majeranku. Czosnek obieramy z łupin i kroimy w cienkie plasterki. Mieszamy z oliwą oraz majerankiem i zalewamy śledzie ułożone w słoikach. Do każdego wrzucamy po 2-3 ziarna różowego pieprzu i po 1 kulce ziela angielskiego.

Zobacz także:

Tłuczek do mięsa. Mało kto używa go poprawnie

Karp smażony w cieście piwnym

Lebkuchen. Tradycyjne niemieckie pierniczki