Przysmak Lubelszczyzny. Smaki Polski: chodelskie gołąbki z kiszonej kapusty
Nasza kulinarna podróż po Polsce wciąż trwa. Tym razem odwiedzamy Lubelszczyznę. To tam, we wsi Chodel, przygotowywane jest danie z wieloletnią tradycją – gołąbki z kiszonej kapusty. Za co cenią je mieszkańcy Kotliny Chodelskiej? Czym różnią się od tradycyjnych gołąbków? Na te i inne pytania odpowiadamy w kolejnej odsłonie cyklu "Smaki Polski".
Tradycja przyrządzania chodelskich gołąbków została doceniona przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W 2014 roku zostały umieszczone na Liście Produktów Tradycyjnych w kategorii "dania i potrawy". Dawniej, takie gołąbki były przygotowane podczas świąt, przede wszystkim na Boże Narodzenie. Obecnie możemy spotkać je także na przyjęciach i spotkaniach rodzinnych.
Czy więc charakteryzują się gołąbki z Chodla? Ich sekret tkwi przede wszystkim w liściach kiszonej kapusty oraz w farszu z kaszy jaglanej. W dawnych czasach, w tym biednym, rolniczym regionie proso było powszechnie uprawiane. Podobnie było z kapustą, którą mogliśmy znaleźć w większości gospodarstw na tych terenach.
Do przygotowania tej potrawy potrzebujemy kapusty ukiszonej w całości. To w niej będziemy zawijać farsz z kaszy. Ponadto warto też zaopatrzyć się w olej rzepakowy. Tradycyjnie, w Chodlu, ugotowane lub upieczone gołąbki podaje się polane właśnie tym olejem.
Przepis na chodelskie gołąbki
Składniki:
- 1 główka kapusty
- 200 g kaszy jaglanej
- 2 cebule
- bulion
- woda
- natka pietruszki
- olej rzepakowy
- sól
- pieprz
Przygotowanie: liście z ukiszonej główki kapusty oddzielamy i wkładamy do wrzącej wody na ok. 2 minuty. Kaszę gotujemy w osolonej wodzie. Następnie dodajemy do niej sól, pieprz, natkę pietruszki oraz zeszklone na oleju cebule. Farsz zawijamy szczelnie w liście, tak, aby podczas gotowania nie wydostał się na zewnątrz. Gołąbki układamy w garnku blisko siebie. Wcześniej wykładamy go liśćmi kapusty. Całość zalewamy wodą (lub bulionem) i gotujemy przez ok. 35 minut. Gotowe podajemy polane olejem rzepakowym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl