Najlepsze zioła i przyprawy do mięs. Podkreślają ich smak i kruchość, poprawiają trawienie

Do mięs wykorzystujemy najczęściej zioła suszone, które mają o wiele mocniejszy aromat od świeżych, ale i takie prosto z ogródka czy doniczki są znakomite. To, jakie przyprawy dodamy do mięsa zależy od naszego smaku. Są jednak pewne zasady łączenia określonych roślin z poszczególnymi gatunkami mięsa.

Estragon, cząber czy tymianek są idealne do drobiu. To zioła bardzo aromatyczne, a jednocześnie delikatne, nie zdominują więc białego mięsa.

Do kurczaka świetnie pasuje też rozmaryn. Jednak ze względu na jego intensywny smak , powinien być stosowany w niewielkich ilościach.

Z kolei kaczka nie może obyć się bez majeranku, najlepiej suszonego, który jest znacznie bardziej aromatyczny od świeżego. Do kaczego mięsa świetnie pasują też tymianek czy bazylia. Z szałwią najlepiej smakuje indyk.

Smak ziół, którymi doprawiamy drób idealnie uzupełnią również przyprawy korzenne. Pieczonego kurczaka trudno sobie wyobrazić bez dodatku pieprzu cayenne czy ostrego chili. Warto czasem poeksperymentować i przyprawić kurczaka czy indyka kardamonem lub mielonym imbirem.

Z kolei mięso wieprzowe doskonale czuje się w towarzystwie majeranku albo rozmarynu. Do wieprzowiny pasują też cząber i nać czosnku.

Jeśli chcemy nadać naszym mięsnym daniom bardziej egzotycznego charakteru, sięgnijmy po przyprawy spoza polskich tradycji. Warto wypróbować popularną na Bałkanach mieszankę do mięs - czubrycę. Możemy dodawać ją każdego rodzaju mięsa. Dzięki niej wołowina, baranina czy jagnięcina będą nie tylko pachniały dalekimi podróżami, ale staną się też łatwiejsze do strawienia.

Jeśli martwimy się, że ciężkie, mięsne dania będą wyzwaniem dla naszego układu pokarmowego, koniecznie sięgnijmy też po kminek. Można przyprawiać nim tłuste pieczenie, gulasze, flaki czy pieczone lub smażone kiełbaski. Kminek łagodzi wzdęcia, działa przeciwskurczowo, reguluje pracę jelit. Dlatego też jest taki popularny. Podobne właściwości ma fenkuł, czyli koper włoski. Jego anyżowy smak poprawia także zapach z ust po posiłku.

Baranina i jagnięcina to mięsa o bardzo specyficznym smaku i aromacie, który nie wszystkim pasuje. Wystarczy jednak odpowiednia kompozycja ziół i przypraw, by specyficzny zapaszek, nie psuł nam przyjemności z posiłku. W tej roli świetnie sprawdzą się estragon, szałwia, koperek, natka pietruszki, ostra i słodka papryka oraz cynamon.

Trudną do przygotowania dziczyznę łączymy najczęściej z czosnkiem i jałowcem. Nie musimy się jednak ograniczać. Tymianek, rozmaryn i estragon również będą idealne do mięsa z dzika, zająca, bażantów czy kuropatw. Lubczykiem z kolei warto doprawiać mięsne przetwory. Ta zielona roślina nada im smakowity, słonawy aromat, a dodatkowo poprawia trawienie, zawiera witaminy C i E oraz cenne składniki mineralne.

Jeśli eksperyment z bałkańską czubrycą przypadł nam do gustu, warto wypróbować też bardziej egzotyczne mieszanki przypraw. W kuchni indyjskiej nie ma praktycznie żadnej mięsnej potrawy, która nie miałaby dodatku garam masali. Ta sławna mieszanka zawiera m.in. kardamon, cynamon, goździki, kmin rzymski, kolendrę, pieprz i gałkę muszkatołową.

Inną, popularną w krajach arabskich i w północnej Afryce mieszanką jest ras el hanout. Przyprawa ta przypomina nieco curry, można również wyczuć roślinny zapach i intensywny posmak. Jest to mieszanka niezwykle uniwersalna, a dodana to kurczaka dodaje potrawom ostrzejszych tonów. Oryginalnie do przygotowania ras el hanout potrzebujemy około 30 różnych przypraw, między innymi pieprzu, kurkumy, goździków czy gałki muszkatołowej, nic więc dziwnego, że jest tak aromatyczna i bogata w smaku.