Makaron konjac - idealny dla osób na diecie
Bulwa z Azji
Trudno wyobrazić sobie lepszą wiadomość dla wielbicieli makaronu - konjac ma tak mało kalorii, że można go zjadać bez wyrzutów sumienia. A przy tym jest źródłem cennych składników odżywczych. Co jeszcze warto o nim wiedzieć?
Trudno wyobrazić sobie lepszą wiadomość dla wielbicieli makaronu - konjac ma tak mało kalorii, że można go zjadać bez wyrzutów sumienia. A przy tym jest źródłem cennych składników odżywczych. Co jeszcze warto o nim wiedzieć?
Makaron konjac - inna nazwa: makaron shirataki - wytwarzany jest z glukomannanu, który okrzyknięto "przełomem w odchudzaniu". Glukomannan to mniej znany polisacharyd (wielocukier) roślinny, który należy do frakcji błonnika rozpuszczalnego w wodzie. Otrzymuje się go z pochodzącej z Azji wieloletniej rośliny Amorphophallus konjac, która nazywana jest również dziwidłem (można ponadto spotkać się z nazwą amorfofalus; mniej przyjemne określenie tej rośliny to... trupi kwiat - ma to związek z nieprzyjemną wonią, którą roślina wydziela). W krajach azjatyckich, a zwłaszcza w Japonii, bulwę dziwidła dodaje się do tradycyjnych potraw - jest ona tam znana od przeszło 2000 lat.
Bulwa Amorphophallus konjac w ok.70 proc. składa się z glukomannanu, który ma wszechstronne działanie. Podczas badań zaobserwowano jego wpływ na obniżenie cholesterolu, trójglicerydów i fosfolipidów u zwierząt. Badania wykazały również, że podawanie glukomannanu szczurom może obniżyć ryzyko wystąpienia raka jelita grubego u zwierząt na diecie wysokotłuszczowej (w jelitach zaobserwowano zwiększenie liczby bakterii priobiotycznych). Naukowcy wysnuli wniosek, że włączenie produktów zawierających glukomannan do diety może być korzystne w zapobieganiu chorobom układu krążenia czy cukrzycy typu 2. To nie wszystko - badania na ludziach wykazały, że spożywanie glukomannanu pomaga pozbyć się zbędnych kilogramów.