Kokosowa kraina
Chyba każdemu zdarza się czasem zajrzeć do lodówki w poszukiwaniu jakiegoś smakołyku. W takiej sytuacji idealnie byłoby wyjąć z niej przepyszną sałatkę owocową. Wystarczy wcześniej połączyć kilka pysznych składników.
Chyba każdemu zdarza się czasem zajrzeć do lodówki w poszukiwaniu jakiegoś smakołyku. W takiej sytuacji idealnie byłoby wyjąć z niej przepyszną sałatkę owocową. Wystarczy wcześniej połączyć kilka pysznych składników.
Do salaterki trzeba wrzucić pokrojone w kostkę: ananasy i brzoskwinie z puszki, winogrona, jabłko, banana i zmieszać wszystko z torebką ugotowanego ryżu. Owoce mogą zmieniać się w zależności od pory roku. I tak w sezonie letnim, zamiast wcześniej wypisanych owoców, można posłużyć się świeżymi truskawkami. Na koniec wszystkie składniki posypujemy delikatnie cukrem i polewamy... mlekiem kokosowym. Ono nada tej prostej sałatce niesamowity, egzotyczny smak.
Mleka kokosowego używa się do wielu potraw kuchni wschodniej. Nie zawsze można znaleźć je na półkach w sklepie. W krajach wschodu przyrządza się je ze świeżych orzechów kokosowych. Można je jednak sporządzić i w naszych warunkach. Jak to zrobić?
Wystarczy kupić orzech kokosowy i obrać go z kosmatej warstwy, np. ociosać ją za pomocą dużego noża. Na brązowej, zdrewniałej warstwie, u szczytu orzecha, odnaleźć trzy okrągłe wgłębienia. Na ogół są dobrze widoczne. Ostrym końcem noża wywiercić w nich dwa otworki i wylać płyn. Można też użyć otwieracza do win. Woda kokosowa, która wypłynie z orzecha po schłodzeniu nadaje się do wypicia. Jest lekko słodkawa, bez żadnego aromatu, idealnie czysta. Można też użyć jej do sporządzenia koktajlu.
Po wylaniu wody orzech należy rozłupać nożem lub tasakiem. Wnętrze połówek jest wyłożone warstwą białej, dość twardej masy. To kopra. Ma około l cm grubości, choć zależy ona od wieku orzecha. Im orzech jest młodszy, tym warstwa kopry jest cieńsza i miększa. Należy ją wyskrobać. W kuchni orientalnej służy do tego specjalna obrotowa skrobaczka, ale można zrobić to także łyżką lub nożem.
Wyskrobane płatki kopry należy jak najbardziej rozdrobnić. Najlepiej utrzeć na tarce do warzyw lub zemleć w maszynce do mięsa. Rozdrobnioną koprę wsypujemy do miski i zalewamy gorącą, przegotowaną wodą (w proporcjach: 1 szklanka kopry - 2 szklanki wody) i pozostawiamy do zaparzenia na ok. 30 min. Po tym czasie należy odcedzić wiórki przez gazę lub płótno, dokładnie wyciskając. Uzyskany płyn to właśnie mleko kokosowe. Delikatnie osłodzone smakuje niebiańsko.
Podobny efekt otrzymamy kiedy w miejsce wyskrobanych kawałków orzecha kokosowego weźmiemy popularne w naszych sklepach wiórki kokosowe. W tym przypadku szklankę wiórków kokosowych należy zalać 2 szklankami podgrzanego (ale nie zagotowanego) mleka krowiego i pozostawić na ok. 30 min. Na koniec dokładnie wycisnąć powstały płyn.
W podobny sposób można przyrządzić śmietankę kokosową. Zamiast mleka trzeba dodać podgrzanej śmietanki (najlepiej 18 proc.) i odcedzić po 30 minutach. I w taki sposób nasze zwykłe krowie mleko i śmietanka mogą zmienić smak na bardziej interesujący i urozmaicić dania serwowane w naszych domach.
Kupione w sklepie czy przygotowane osobiście mleko kokosowe zawsze doda ciekawego smaku wielu potrawom.
mk