Dzień placków ziemniaczanych. Nie tylko polski przysmak

Placki ziemniaczane to jedna z tych potraw, o których możemy powiedzieć, że to prawdziwie polski wynalazek. Danie jednoznacznie kojarzy się z naszą rodzimą kuchnią, ale prostota przygotowania oraz dostępność składników sprawiły, że podobne placki smażone są też w innych krajach.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Bardzo lubią je Białorusini, Ukraińcy, Litwini i Rosjanie. Węgrzy jedzą je z sosem paprykowym, Austriacy i Niemcy traktują jako dodatek do mięsa w sosie. Nic jednak nie pobije polskich placków.

Charakterystyczną cechą naszych placków ziemniaczanych jest to, że dodaje się do nich startą cebulę, a czasem i marchewkę. Z kolei dodatek mąki jest bardzo niewielki. Żeby danie było naprawdę smaczne, trzeba użyć odpowiedniej odmiany ziemniaków. Najlepsze są te zawierające dużo skrobi. Dzięki temu możemy ograniczyć dodatek mąki. To ważne, bo jej nadmiar sprawia, że placki tracą swój ziemniaczany charakter.

Przygotowanie placków nie jest trudne. Najwięcej czasu zajmuje starcie ziemniaków. Używamy tarki o małych oczkach. Ścieramy również cebulę, dodajemy do masy jajka, sól, pieprz, trochę mąki i smażymy uformowane z masy placki na oleju.
Do smażenia używamy oleju roślinnego, najlepiej rzepakowego.

Placki najsmaczniejsze są zaraz po przygotowaniu. Są wówczas odpowiednio chrupkie na zewnątrz i delikatne w środku. Jeśli jednak nie uda nam się zjeść wszystkich placków natychmiast po usmażeniu - możemy je odgrzać. Skórka nie będzie już taka chrupka, ale smak pozostanie.

Sam placek jest fantastyczny. Trudno jednak uznać go za pełnowartościowe danie. Właśnie dlatego placki zawsze podajemy z dodatkami. A, że do placków pasuje niemal wszystko, więc możemy zaszaleć.

Najbardziej tradycyjna jest śmietana. To rustykalne danie było popularne nie tylko wśród biedniejszej części ludności, ale stanowiło delikates na stołach polskiej szlachty. Śmietana, oczywiście, powinna być kwaśna, gęsta i dobrej jakości. Dzieci z kolei uwielbiają placki z cukrem. Do ich przygotowania nie używamy cebuli, i to jest jedyna różnica. Do placków na słodko można również podać twaróg lub musy owocowe: jabłkowy, gruszkowy czy powidła ze śliwek.

Znakomitym dodatkiem do placków ziemniaczanych są sosy, szczególnie grzybowe, idealnie współgrające z ziemniakami. Sos ze świeżych borowików lub kurek, z dodatkiem czosnku, cebuli i śmietany jest najbardziej popularny, ale można również podać placki z sosem chrzanowym czy ziołowym, na przykład koperkowym.

W wielu polskich restauracjach i barach popularne są "placki po węgiersku". Nie mają one nic wspólnego z krajem Madziarów, ale są uwielbiane przez Polaków. Sekretem dobrego placka jest to, żeby po pierwsze: był on usmażony na chrupko, a po drugie: podany z dobrej jakości gulaszem, najlepiej z wołowiny z dodatkiem wędzonego boczku, z ogórkiem kiszonym i pieczarkami lub innymi grzybami. Gulasz musi być odpowiednio doprawiony papryką. Część mięsna tego dania nie może również powodować, by placek stał się zbyt rozmiękły.

Placki ziemniaczane wcale nie muszą być smażone. Takie wypiekane na blasze pochodzą z terenów zamieszkałych przez Górali z Beskidów. Masę z odsączonych, startych ziemniaków z dodatkiem soli układa się na blasze pieca kuchennego. Potrawa ta podawana jest zwykle z masłem czy skwarkami z boczku i słoniny lub z kwaśną śmietaną.

Jeśli chcemy trochę odejść od polskiej tradycji, możemy spróbować przygotować placki po francusku, czyli pomme de terre darphin. Wprawni kucharze kroili ziemniaki na cienkie plasterki, a następnie w słupki. Można również zetrzeć je na grubych oczkach tarki. Do ziemniaków dodajemy wyłącznie sól i pieprz, mieszamy wszystko i odstawiamy na kilka minut. Smażymy na oleju, delikatnie przewracając, by placek się nie rozpadł. Takie danie podajemy jako dodatek do pieczonych lub duszonych mięs, a także do smażonych ryb.

Tradycyjną potrawą kuchni podhalańskiej są z kolei moskole. To pieczone na blasze lub smażone na patelni placki z gotowanych i przetartych przez sito ziemniaków. Może różnią się one trochę od tradycyjnych polskich placków ziemniaczanych, ale są równie smaczne. Zdecydowanie warto je wypróbować!
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wystarczy jedno dziennie. Infekcje będą cię omijać i szybko poczujesz luz w pasie
Wystarczy jedno dziennie. Infekcje będą cię omijać i szybko poczujesz luz w pasie
Wielu myśli, że jest ostra. Ma więcej witaminy C niż cytryna i nawet po obróbce cieplnej zachowuje większość wartości
Wielu myśli, że jest ostra. Ma więcej witaminy C niż cytryna i nawet po obróbce cieplnej zachowuje większość wartości
Poprawia trawienie lepiej niż mięta i rozgrzewa. Parzę po jedzeniu zamiast zwykłej herbaty
Poprawia trawienie lepiej niż mięta i rozgrzewa. Parzę po jedzeniu zamiast zwykłej herbaty
Lubisz pomarańcze? Koniecznie zrób tę czynność, zanim zaczniesz je jeść
Lubisz pomarańcze? Koniecznie zrób tę czynność, zanim zaczniesz je jeść
2 łyżki zalej gorącą wodą, zaparz i pij. Zmniejsza ból gardła, pomaga przy niestrawności
2 łyżki zalej gorącą wodą, zaparz i pij. Zmniejsza ból gardła, pomaga przy niestrawności
Sprawdzi się jako surówka do obiadu. Ma intrygujący smak i poprawia pracę jelit
Sprawdzi się jako surówka do obiadu. Ma intrygujący smak i poprawia pracę jelit
Rarytas wśród bakalii. Wspiera pracę serca, pomaga wyregulować cholesterol
Rarytas wśród bakalii. Wspiera pracę serca, pomaga wyregulować cholesterol
Z kilku tanich składników powstaje koktajl. Dzięki niemu z twarzy znikną zmarszczki
Z kilku tanich składników powstaje koktajl. Dzięki niemu z twarzy znikną zmarszczki
Tego absolutnie nie rób po jedzeniu. Organizm będzie miał trudności z trawienie,
Tego absolutnie nie rób po jedzeniu. Organizm będzie miał trudności z trawienie,
Kontrowersyjny przysmak. Źle przyrządzony może zagrażać zdrowiu
Kontrowersyjny przysmak. Źle przyrządzony może zagrażać zdrowiu
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu