Czerstwe pieczywo – jak je wykorzystać? Siedem pomysłów

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zupy stanowią ważny element jadłospisu Polaków – statystycznie każdy z nas pochłania ich rocznie blisko 100 litrów. Niegdyś lubiliśmy zagęszczać tego typu potrawy zasmażką z mąki i masła, dziś szukamy mniej kalorycznych dodatków. Świetnie sprawdza się wówczas czerstwe pieczywo.

Gdy uznamy, że danie jest za rzadkie, pod koniec przyrządzania możemy dosypać do garnka pokruszony lub zmiksowany chleb, najlepiej razowy, który wzbogaci również smak zupy, szczególnie ziemniaczanej czy grochowej.

Czerstwe pieczywo może okazać się wspaniałą bazą łatwego w przygotowaniu deseru. To patent słynnej brytyjskiej szefowej kuchni Nigelli Lawson.

Dwie wysuszone bułki, rogaliki albo croissanty rwiemy na mniejsze kawałki i wykładamy nimi formę do zapiekania. W rondelku przygotowujemy karmel – podgrzewamy pół szklanki cukru i dwie łyżki wody, cały czas poruszając naczyniem, a następnie gotujemy kilka minut, aż masa nabierze ciemnobursztynowego koloru. Po zdjęciu z ognia dolewamy po pół szklanki śmietany kremówki i mleka oraz dwie łyżki whisky lub burbonu. Mieszamy, po czym dodajemy dwa roztrzepane jajka. Karmel wylewamy na pieczywo, pozostawiamy na 10 minut, a po tym czasie umieszczamy w piekarniku nagrzanym do 180 st., na około 10-15 minut.

Pyszne smarowidło rodem z Grecji, które sprawdzi się zarówno jako dodatek do grillowanego mięsa czy ryby, jak i dip lub pasta do pieczywa. Skordalia ma jeszcze jedną zaletę – jej przygotowanie jest banalnie proste.
Potrzebujemy główki świeżego czosnku, który obieramy, zaś "gołe" ząbki zalewamy na kilka godzin 2-3 łyżkami octu winnego. Następnie moczymy w wodzie miąższ z 5-6 kromek czerstwego chleba, najlepiej pszennego, po czym odciskamy i dodajemy do miski z octem i przetartym lub drobno posiekanym czosnkiem. Blendujemy, dodając powoli 150 ml oliwy z oliwek, aż do uzyskania gładkiej masy. Doprawiamy solą. Jeśli masa jest zbyt gęsta, rozcieńczamy ją wodą.

Może trudno w to uwierzyć, ale nasi przodkowie, zwłaszcza mieszkańcy wsi, jedli zupy na śniadanie, by zapewnić sobie jak najwięcej siły na cały dzień. Dużą popularnością cieszyła się zwłaszcza chlebianka. Jak ją przygotować?

Bazę potrawy stanowi bochenek czerstwego chleba, najlepiej ciemnego, który należy pokroić w kostkę, zalać 4 szklankami gorącego wywaru, warzywnego lub mięsnego, i pozostawić na kilka minut pod przykryciem. Później dodajemy do niego pokrojony w kostkę boczek podsmażony z cebulą, doprawiamy posiekaną natką pietruszki i szczyptą suszonego tymianku i majeranku, a następnie zagotowujemy.

Najprostszy, ale bardzo smakowity sposób zagospodarowania czerstwego pieczywa, zwłaszcza chleba – pszennego, żytniego albo razowego.

By przygotować pyszne grzanki wystarczy pokroić go w kromki, a następnie każdą z nich posmarować masłem czosnkowym (miękkie masło dokładnie łączymy z 2-3 ząbkami czosnku przeciśniętymi przez praskę, solą, pieprzem oraz ulubionymi dodatkami, np. posiekanym koperkiem czy rzeżuchą, suszonym oregano lub bazylią). Następnie umieszczamy je w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 st., na około 5-8 minut, aż nabiorą złocistego koloru.

Zamiast raczyć się sklepowymi napojami gazowanymi bogatymi w substancje słodzące, konserwanty oraz barwniki, lepiej sięgnąć po produkt, którym gasili pragnienie nasi przodkowie. Kwas chlebowy to skarbnica cennych witamin oraz minerałów, a także silny probiotyk. Jak go przygotować?

Około pół kilograma czerstwego chleba, najlepiej razowego, umieszczamy w kamionkowym naczyniu i zalewamy 6 litrami wrzątku. Przykrywamy gazą i zostawiamy na dobę, po czym przecedzamy pieczywo, a do płynu dodajemy 20 g drożdży rozpuszczonych w 250 ml ciepłej wody, 2 łyżki miodu i kilka rodzynek. Napój pozostawiamy na kolejne 2-3 doby, aż do pojawienia się pianki na jego powierzchni.

Szukasz pomysłu na lekką, smaczną i aromatyczną sałatkę? Przygotuj specjał, którym od wieków zajadają się mieszkańcy słonecznej Toskanii.

Potrzebujemy pół bochenka czerstwego chleba. W oryginalnych recepturach był on lekko namaczany w wodzie, a następnie odciskany, ale ten etap można pominąć, gdyż pieczywo i tak nasiąknie sokami z innych składników sałatki. Dlatego wystarczy pokroić je w kostkę, a następnie wymieszać z dobrej jakości oliwą, pomidorkami koktajlowymi (warto je wcześniej obrać ze skórki i posiekać) oraz przeciśniętym przez praskę czosnkiem, na koniec doprawiając solą, pieprzem, oregano i rozmarynem. Panzanellę można też wzbogacić innymi dodatkami, np. drobno pokrojonymi kaparami, świeżą bazylią, cebulą, papryką albo porwaną kulą mozzarelli.