Kto to wszystko zje?
Święta, święta i po po świętach... A w lodówce i szafkach wciąż zalegają tony jedzenia. Jak je wykorzystać? Co zrobić z resztkami wędlin, ciast, owocami i innymi daniami oraz produktami, które zostały po świątecznym ucztowaniu? Wykorzystując resztki, nie tylko nie będziesz mieć wyrzutów sumienia, że wyrzucasz jedzenie do kosza, ale także zaoszczędzisz.
Co do zamrażarki?
Gotowe potrawy, których w święta nie daliśmy rady zjeść, z powodzeniem możesz zamrozić, tak jak robisz to z warzywami czy surowym mięsem. Na pewno za kilka tygodni z chęcią zjesz miseczkę bigosu lub białego barszczyku.
Mięso i wędliny, które teraz zalegają w twojej lodówce, a na które nikt już nie ma ochoty, także zamróź, ale pamiętaj, że pod żadnym pozorem nie wolno zamrażać po raz drugi tego samego produktu. Chyba, że po pierwszym rozmrożeniu, został on poddany obróbce termicznej. Zatem, jeśli z boczku, wołowiny i karkówki upieczemy pasztet, to z czystym sumieniem możemy zamrozić go po świętach. A co z warzywami? Je także można mrozić. Więc jeśli zostało ci nadprogramowe 2 kilo marchwi, na których wykorzystanie nie masz teraz pomysłu, możesz ją zamrozić w całości lub pokrojoną w kosteczkę. Zamrożoną marchew możesz bezpośrednio wrzucić do wrzącego rosołu czy na patelnię. Podobnie zrobimy zresztą włoszczyzny. A czy wiesz, że mazurek, makowiec, ciasto drożdżowe lub sernik także możesz zamrozić? Niestety, ciasta z masami na bazie śmietany i galaretkami, które stały dłuższy czas stały na stole nie nadają się do mrożenia.
Mięso i wędliny
Z pewnością zostało wam sporo kawałków pieczonego mięsa, wędlin i kiełbas. Można je wykorzystać na wiele sposobów, wystarczy uruchomić wyobraźnię. Kawałki mięsa można dodać do ulubionej pizzy, omletu lub wytrawnej tarty. Do tego sos na bazie pomidorów lub śmietany, warzywa i ser. Innym pomysłem jest zrobienie zupy strogonow lub forszmak. Może nie są to najlżejsze dania, ale za to jakie pyszne! No i nic się nie zmarnuje.
Resztki wędlin i pieczeni można także zmielić w maszynce i wykorzystać jako farsz do pasztecików, pierogów lub pyz. Upieczone lub ugotowane mięso drobiowe będzie świetnym dodatkiem do sałatki np. z kukurydzą, ananasem, makaronem i żółtym serem. Plastry schabu ze śliwką albo pieczonej piersi indyka można zalać wytrawną galaretką, w ten sposób otrzymamy pyszną przystawkę. Z kiełbasy i wędlin przygotujecie smaczne leczo. Dodajcie do niego warzywa, które zalegają w lodówce. Szkoda przecież, by się zmarnowały.
Warzywa i owoce
Jeśli zostały wam owoce, możecie je wykorzystać do przygotowania pysznych i zdrowych koktajli. To świetny pomysł na śniadanie lub lekki lunch, szczególnie po świątecznym biesiadowaniu.
Na koktajle nadają się przede wszystkim miękkie owoce, takie jak: banany, mango, pomelo, żurawina, ananas, mandarynki i pomarańcze. Wystarczy dodać do nich szklankę mleka lub jogurtu naturalnego i zblendować. Do tego łyżka syropu klonowego lub miodu i garść błyskawicznych płatków owsianych albo nasiona chia. Jabłka i gruszki można natomiast zapiec pod kruszonką.
Natomiast warzywa warto wykorzystać do sałatek i zapiekanek z ryżem lub makaronem. Możesz z nich także ugotować zupę.
Pieczywo
Czerstwe pieczywo wysusz i zetrzyj na tarce. Bułki możesz także namoczyć i dodać do kotletów mielonych.
Pokrojone w kostkę i podsmażone na oleju z czosnkiem i ziołami kromki chleba staną się pysznym dodatkiem do kremowych zup. Słodkie pieczywo (np. chałkę) wykorzystaj jako bazę do tostów francuskich.
Ciasta
Jeśli zostały wam kawałki zeschniętej babki, biszkopty czy herbatniki, wystarczy je zmielić i wykorzystać do zrobienia bajaderek lub trufli.
Biszkopty nasączone alkoholem można ułożyć na dnie pucharków, na to bita śmietana lub masa z serka mascarpone i garść owoców lub bakalii na wierzch. I nic się nie zmarnuje!