Biała, czerwona i pekińska. Dlaczego warto jeść kapustę?
Wbrew dziecięcej rymowance, kto je kapustę, wcale nie jest tłusty. Nieprawdziwe są też i inne powiedzonka i przekonania dotyczące tego warzywa - te dotyczące kapuścianej głowy, czy legendarnej wprost ciężkostrawności zielonych (lub czerwonych) liści. Przeciwnie, specjaliści zajmujący się tematyką żywienia, przekonują, że kapusta to niezwykle wartościowe warzywo, a tylko my możemy je "zepsuć".
Mity o kapuście
Wbrew dziecięcej rymowance, kto je kapustę, wcale nie jest tłusty. Nieprawdziwe są też i inne powiedzonka i przekonania dotyczące tego warzywa - te dotyczące kapuścianej głowy, czy legendarnej wprost ciężkostrawności zielonych (lub czerwonych) liści. Przeciwnie, specjaliści zajmujący się tematyką żywienia, przekonują, że kapusta to niezwykle wartościowe warzywo, a tylko my możemy je "zepsuć" przez nieodpowiednie metody gotowania.
- Swoją nie najlepszą sławę, warzywa ciężkostrawnego i zalegającego w przewodzie pokarmowym, kapusta zawdzięcza sposobom w jaki najchętniej ją serwujemy - wyjaśnia dietetyczka Barbara Dąbrowska-Górska, prowadząca poradnię barbaradabrowska.pl. - Albo zasmażamy ją na dużej ilości tłuszczu, albo - jeszcze chętniej - serwujemy z masą mięsa, głownie boczku i kiełbasy, w formie bigosu. Takie dania muszą obciążać nasz układ trawienny, a nawet odbijać się na figurze. Jednak to nie wina kapusty - dodaje ekspertka.
Kapusta pod lupą
Choć różnią się kształtem i kolorem - trzy odmiany: kapusta biała, czerwona i pekińska - mają podobne właściwości. Wynika to z faktu, że większość zawartych w nich składników odżywczych jest ta sama.
- Bez względu na odmianę, w kapuście znajdziemy przede wszystkim sporo błonnika. Nie bez przyczyny, wspominam o nim w pierwszej kolejności, gdyż jest to składnik, który w pewnym stopniu także może tłumaczyć niektóre odczucia, jakie mamy po zjedzeniu tego warzywa - tłumaczy Barbara Dąbrowska-Górska. - Osoby, które na co dzień spożywają mało błonnika, powinny powoli przyzwyczajać do niego układ pokarmowy, inaczej możemy odczuwać z jego strony przykre dolegliwości, jak wzdęcia, gazy, a nawet biegunka. Ze względu na sporą zawartość tego wartościowego składnika, przeciwwskazaniem do spożywanie kapusty są: nadkwasota, alergia pokarmowa, zespół jelita wrażliwego, ale także inne schorzenia jelit (np. nieswoiste stany zapalne) - dodaje dietetyczka.
- Z kolei z powodu obecności w kapuście goitrogenów, ograniczyć ilość spożywanej kapusty do trzech niewielkich porcji tygodniowo, powinny osoby z niedoczynnością tarczycy i chorobą Hashimoto. Trzeba jednak pamiętać, że nie powinny onej jeść kapusty surowej, tylko gotowaną.
Błonnik w kapuście
Dla osób zdrowych, wysoka zawartość błonnika jest zaletą. Ponieważ jest to błonnik rozpuszczalny w wodzie, w żołądku pęcznieje, dając uczucie sytości. Jednocześnie ułatwia wypróżnienia, a co najważniejsze wspomaga prawidłową florę bakteryjną jelita.
Kolejną wspólną cechą wszystkich odmian kapusty, jest wysoka zawartość witaminy C. - W kapuście jest jej bardzo dużo. Wiele osób mylnie sądzi, że w witaminę C bogata jest przede wszystkim kapusta kiszona. To nie prawda. Surowa zawiera jej dokładnie tyle samo. Sława kapusty kiszonej w tym względzie, wynika z faktu, że w tej formie możemy ją dłużej przechowywać i np. zimą niemal tylko pod taką postacią była kiedyś dostępna. Stąd wiara, że kiszona kapusta była najlepszym sposobem zabezpieczenia się przed szkorbutem - opowiada specjalistka ds. żywienia człowieka.
Kiszona czy kwaszona?
Nie zmienia to jednak faktu, że kiszona kapusta ma dobroczynny wpływ na organizm. Nie tylko dzięki bardzo wysokiemu stężeniu witaminy C. - Kiszona kapusta, podkreślam kiszona, nie kwaszona, powstaje dzięki fermentacji przeprowadzanej przez bakterie mlekowe, które zasiedlają jelito grube, chroniąc nie tylko układ pokarmowy, ale także poprawiając odporność - wyjaśnia dietetyczka.
W przeciwieństwie do kiszonej, kapusta kwaszona nie ma takich właściwości. Wynika to ze sposobu jej wytwarzania, czyli dodania do kapusty zwykłego octu.
- Choć nazywają się podobnie, obie kapusty łatwo możemy rozróżnić. Kwaszona jest biała i wyraźnie czuć od niej zapach octu. Prawdziwa kiszona, będzie miała charakterystyczny kwaśny, ale nie octowy zapach i żółtawą barwę - dodaje ekspertka.
Skarbnica witamin i składników mineralnych
Kolejne składniki, które znajdziemy we wszystkich odmianach kapusty to kwas foliowy, potas i witamina E. - Kwas foliowy jest konieczny dla rozwoju układu nerwowego płodu, dlatego kapusta powinna znaleźć się w menu kobiet w ciąży. Z kolei potas obniża ciśnienie, zmniejsza obrzęki i stabilizuje pracę układu nerwowego - mówi dietetyczka. - Rozpuszczalna w tłuszczu witamina E jest bardzo silnym przeciwutleniaczem i ma korzystny wpływ na kondycję skóry. By w pełni wykorzystać ten składnik, kapustę najlepiej podawać z odrobiną tłuszczu, np. skropioną oliwą czy olejem, bowiem witamina E wchłania się wyłącznie w obecności tłuszczu. Wszystkie odmiany kapusty są też znane ze swoich właściwości antynowotworowych. - Zawdzięczają to obecności suolforafaonu - wyjaśnia Barbara Dąbrowska-Górska. - Z kolei obecne w kapuście związki z grupy fitoncydów mają działanie bakteriobójcze.
Upiększa i zmniejsza ryzyko raka
Za charakterystyczny zapach kapusty odpowiada siarka. Kolejny składnik tego warzywa. - Siarka jest bardzo potrzebna do prawidłowego działania tkanki łącznej, ma więc ogromny wpływ na stan skóry, włosów i paznokci - wyjaśnia ekspertka.
Tym co już na pierwszy rzut oka odróżnia kapustę białą od czerwonej, jest kolor. - Wynika to z obecności w czerwonej kapuście antycyjanów, czyli czerwonego barwnika, który ma działanie antynowotworowe - tłumaczy dietetyczka. Ciemniejsza kapusta jest też łagodniejsza w smaku.
Ile kalorii ma kapusta?
Więcej różnic zauważymy porównując kapusty białą i czerwoną, z pekińską. - Pekińska zawiera więcej wody, dzięki czemu jest jeszcze mniej kaloryczna. O ile 100 gramów białej ma 29 kcal, czerwonej 27 kcal, to pekińskiej tylko 12 kcal - wylicza Barbara Dąbrowska-Górska. - Jednak tym co przede wszystkim wyróżnia kapustę pekińską jest bardzo duża zawartość beta karotenu. Przy 52 mcg w kapuście białej, odmiana pekińska ma go aż 840 mcg w gramie.
Kapusta w kuchni
Jak widać bogactwo jakie oferuje kapusta jest ogromne. A z niewielkimi wadami tego warzywa, łatwo można sobie poradzić. - Przede wszystkim starajmy się jeść te dania z kapusty, które nie są przytłoczone ciężkimi i tłustymi dodatkami. Najlepsza jest oczywiście surowa lub krótko gotowana. Nie znaczy to wcale, że nie powinno się jeść kapusty podsmażanej. Jednak używajmy do tego celu niewielkiej ilości oliwy rafinowanej lub oleju rzepakowego, a nie smalcu - radzi ekspertka. Pamiętajmy też o tym, że kapusta jest warzywem bardzo uniwersalnym, nie ograniczajmy się do surówek czy bigosu, róbmy też zupę z kapusty, gołąbki i inne dania. - Dla poprawy jej smaku, a także obniżenia gazotwórczości, jedzmy kapustę w towarzystwie kminku, liści laurowych, jałowca czy kolendry - proponuje dietetyczka. - Wyrzucajmy też zewnętrzne
liście i głąby, bo w nich kumulują się szkodliwe azotany, które trafiają do warzywa z gleby.
AD/mp/WP Kuchnia