Zioła w twojej kuchni
Smaczne, aromatyczne, naszpikowane witaminami i cennymi dla zdrowia składnikami. Sięgajmy po zioła jak najczęściej, a najlepiej wzbogacajmy nimi smak wszystkich potraw. Można dodawać je do przystawek, zimnych i ciepłych dań; na śniadanie, obiad i kolację. Lista ich zalet jest bardzo długa, warto zatem uprawiać zioła we własnej kuchni
Źródło cennych składników
Zioła są uznanym od setek lat źródłem witamin (zwłaszcza C i z grupy B) oraz cennych dla zdrowia składników. - Zawierają między innymi sole mineralne, kwas foliowy, beta-karoten czy flawonoidy, naturalne antyoksydanty, które zapewniają ochronę przed szkodliwymi rodnikami - wylicza Zofia Urbańczyk, dietetyk z Centrum Naturhouse.
Dzięki zawartości olejków eterycznych zioła pełnią ważną funkcję regulującą pracę układu pokarmowego, działają rozkurczowo i pomagają przy niestrawności. - Dodawane do potraw dostarczają nam nie tylko niepowtarzalnego smaku i aromatu, ale także pozytywnie wpływają na proces trawienia i redukują występowanie przykrych dolegliwości, takich jak wzdęcia czy zaparcia - podkreśla dietetyk.
Ewa Podsiadły-Natorska/mmch
Jak uprawiać zioła?
Hodowane w domu zioła można sadzić z nasion lub sadzonki. Doniczkę najlepiej ustawić w słonecznym miejscu. Wybieramy ziemię uniwersalną o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym, dodając do niej odrobinę piasku albo drobnego żwiru. Do ziemi można również wkruszyć połamane skorupki jaj. Najlepiej zapoznać się ze wskazówkami na opakowaniu lub doniczce, dotyczącymi podłoża w przypadku konkretnej rośliny. Zioła nie lubią dużej ilości nawozu. Trzeba je za to solidnie podlewać - w gorące dni codziennie. Pamiętajmy również o systematycznym zrywaniu listków z czubka rośliny, dzięki czemu będzie równomiernie wzrastać.
Bazylia
Ma właściwości przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie, działa uspokajająco, reguluje trawienie (pobudza wydzielanie soków trawiennych) i zapobiega wzdęciom.
Pasuje do potraw mięsnych (wieprzowina, baranina), dobra jest także w kompozycji z innymi ziołami. Do mięs, drobiu i ryb bazylię można mieszać z tymiankiem, szałwią i rozmarynem, natomiast do sosów - z czosnkiem i oregano. Świeżą bazylię warto także komponować z pomidorami, cebulą, białym serem, makaronem, cukinią i kabaczkiem.
Majeranek
Wspomaga trawienie ciężkich potraw, dlatego warto dodawać go do tłustych mięs, pasztetów, zupy grochowej, fasolowej oraz żurku. Świeży majeranek świetnie komponuje się także z surowymi pomidorami, fasolką szparagową, zielonym groszkiem i szparagami.
Łączmy majeranek z duszonym mięsem, rybami, zupami - zamiast natki pietruszki i koperku. Dobry jest również jako dodatek do sałatek i omletów.
Oregano
Charakteryzuje się właściwościami moczopędnymi i przeciwbakteryjnymi, reguluje pracę układu pokarmowego. Oregano dobrze komponuje się z pomidorami, cukinią czy bakłażanem. Może być również dodatkiem do duszonych mięs, sałat lub zup. To też składnik aromatycznej pizzy.
Tymianek
Znany jest m.in. z właściwości uspokajających, przeciwbakteryjnych i wzmacniających. - Stosowany jest zwłaszcza jako przyprawa do potraw mięsnych, ryb i sosów. Nie należy używać go w nadmiarze i łączyć z majerankiem - podkreśla Zofia Urbańczyk. Tymianek jest również znakomitą przyprawą do sosów na czerwonym winie, pomidorów i grzybów.
Rozmaryn
Ma działanie przeciwbólowe i rozkurczowe. Doskonały jako przyprawa do pieczeni, ryb z grilla i ryb pieczonych. Wyborny do jagnięciny, kurczaka, cukinii i pomidorów. Suszony, przekonuje Zofia Urbańczyk, warto dodawać do pieczonych mięs, rzadziej do zup i sałatek.
Melisa
Korzystnie wpływa na układ nerwowy: napar na jej bazie zalecany jest na dolegliwości związane z migrenami, bezsennością oraz nerwicą. Melisa pasuje do świeżej sałaty, do ziołowych i innych białych sosów, do potrawki z drobiu i cielęciny, a także do zup. Co ciekawe, jako jedyne zioło oprócz mięty pasuje do wielu słodkich deserów.
Cząber
Pobudza trawienie, reguluje perystaltykę jelit, powstrzymuje nadmierną fermentację i wzdęcia. Działa przeciwrobaczo, przeciwzapalnie i wiatropędnie. Łagodzi skurcze. Ceniony jest jako przyprawa do wszelkich gatunków fasoli. Świeży cząber warto dodawać do grochu, soczewicy, białej kapusty, marchewki, buraków, kalafiora, ryżu, kabaczków, dań z jajek, sosów, octu ziołowego i marynat.
Można go gotować razem z potrawą. Wyłącznie świeży cząber dodaje się do sałatek i surówek warzywnych.
Estragon
Dobry na poprawienie apetytu i perystaltyki jelit. Ma działanie przeciwzapalne, antyseptyczne, przeciwszkorbutowe i przeciwskurczowe. Warto stosować go w chorobach nerek. Estragon pobudza apetyt, ułatwia trawienie, poleca się go także cierpiącym na reumatyzm, skazę moczanową i artretyzm.
Idealny do sosów i masła ziołowego, sałatek owocowych. Dodawajmy go do zup, marynat, kiszonek, szparagów, białej kapusty, pieczarek, marchewki, kalafiora, pomidorów, pieczeni, wołowiny, wieprzowiny, drobiu. Estragon jest dodatkiem do wielu zimnych i gorących sosów.
Ewa Podsiadły-Natorska/mmch