Trwa ładowanie...
brazylia
14-08-2019 14:53

Zaskakujące smaki Brazylii

Pierwsze skojarzenia to caipirinha, którą w Brazylii piją dosłownie wszyscy, i zrobiona z kukurydzy, fasoli, ryżu i mięsa feijolada. O tym, że brazylijskie smaki potrafią znacznie bardziej zaskoczyć, przekonuje nas Klaudyna Fudala z portalu Wakacje.pl.

Zaskakujące smaki BrazyliiŹródło: 123RF
d1g9mk3
d1g9mk3

W podróży po Brazylii nie sposób nie natknąć się na dziesiątki restauracji serwujących dania mięsne, które popijemy kultową caipirinhą – drinkiem przygotowanym na bazie Cachacy, czyli alkoholu z trzciny cukrowej. Lekki drink daje bardzo potrzebne w brazylijskim klimacie orzeźwienie i świetnie komponuje się z większością potraw. Niemal na każdym rogu Rio de Janeiro można spotkać niewielkie drink bary, serwujące napoje bezalkoholowe na bazie świeżych owoców. Kultowy jest sok z acai, konsystencją przypominający bardziej gęsty mus z lodem niż sok. Polecają go wszyscy sprzedawcy i mieszkańcy Rio jako remedium na gorąco i brak witamin. Jednak to nie drinki i owoce najbardziej zaskakują Europejczyków, jak przekonuje Fudala z portalu Wakacje.pl.

Słonina do popcornu? Czemu nie!

- Jadłam i muszę powiedzieć, że nie jest to moja ulubiona przekąska. Mieszkańcy faweli zajadali się na potęgę – wspomina rzeczniczka Wakacje.pl, która tę nietypową przekąskę smakowała na jednej z ulic Rio, przyglądając się próbie jednej ze szkół tańca przygotowującej się do karnawału. Niecodzienna potrawa stała się idealnym dopełnieniem niecodziennej atrakcji. Taki popcorn kupimy od mobilnych sprzedawców, ale częściej w mniej turystycznych miejscach. Na dole papierowego stożka, który staje się naszym naczyniem, znajdziemy kawałki słoniny. Kolejna warstwa to popcorn, ale na wierzchu czeka nas kolejne zaskoczenie – zamiast "wisienki na torcie" znajdziemy "karmel na popcornie". Warto spróbować chociaż raz.

Zobacz także: Co sekundę na wysypisko trafia ciężarówka ubrań. Mania zakupów przerasta ludzi

Pożywne przekąski na podróż

Kolejne zaskoczenie w drodze do miasteczka Buzios to zupa rybna, która z pozoru wyglądała jak ta, którą zamówimy w każdym barze nad Bałtykiem. Pierwsza łyżka i…słodycz o konsystencji banana? Otóż to najprawdziwszy banan towarzyszący kawałkom ryb i wyraźnej nucie curry. Nasza rozmówczyni wspomina ją z uśmiechem na twarzy. – Ta zupa jest genialna. To kolejne zaskakujące połączenie, którego doświadczyłam w Brazylii. Dla miłośników kuchennych eksperymentów to pozycja obowiązkowa!

d1g9mk3

Podróżując po Brazylii pokonujemy ogromne odległości, dlatego na przejazd autokarem czy wewnętrzy przelot dobrze jest zaopatrzyć się w pożywne przekąski. Sprawdzą się suszone na słońcu lub peklowane w soli mięsa, np. jagnięcina czy wołowina. To przysmak kowbojów południa, który warto wpisać na kulinarną listę. Do tego drożdżowe bułeczki zwane salgados (tak w Brazylii nazywają się bułki na słono), wypełnione po brzegi nadzieniem mięsnym, serowym czy warzywnym. Wyglądem przypominają nasze paszteciki albo pierogi.

Owocowy kotlet raz!

Warto spróbować też owocu, który rośnie niemal na wyciągnięcie ręki nawet w brazylijskich miastach. Przypominający kształtem bochen zielony chlebowiec jest nie tylko smaczną przekąską (o obraniu jadalne są owoce i nasiona), ale też doskonałym zamiennikiem mięsa dla wegetarian i wegan. Doskonale smakuje jako słodki owoc, ale też jako…panierowany kotlet!

Czy woda może być zaskakująca? Oczywiście! Nie tyle sam płyn, co butelkowana woda mineralna, którą o dziwo można zabrać na pokład samolotów na lotach wewnętrznych, nawet jeśli jest otwarta. Warto o tym pamiętać, zanim wyrzucimy plastikową butelkę z zawartością do lotniskowego kosza. To właśnie takie małe uprzejmości sprawiają, że Brazylijczyków z ich wspaniałą kuchnią zapamiętuje się na długo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d1g9mk3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1g9mk3
Więcej tematów