Święta w ojczyźnie św. Mikołaja, czyli kuchnia lapońska
Laponia, kraina geograficzna na północy Finlandii, Rosji, Szwecji i Norwegii, to miejsce, które wszystkim kojarzy się przede wszystkim ze śniegiem, reniferami i… świętym Mikołajem. Potężny, białobrody mężczyzna rozwozi dzieciom prezenty saniami zaprzężonymi w renifery. Jego praca jest trudna, więc musi coś jeść. Co zatem znajdziemy na świątecznych stołach mieszkańców Laponii? Sprawdźmy.
Lasy w Laponii pełne są grzybów. Nie dziwi więc fakt, że pierwszym daniem na Boże Narodzenie jest sycąca zupa grzybowa, przygotowywana głównie z suszonych borowików, kozaków czy podgrzybków. Bardzo często taką zupę podaje się w talerzu zrobionym z pnia brzozy. Kuksa, bo tak się to naczynie nazywa, jest także jedną z najbardziej popularnych pamiątek, które możemy z Laponii przywieźć.
Laponia to kraina bardzo surowa. Zima trwa tam prawie pół roku, więc wegetacja wielu roślin jest niemożliwa. Dlatego też wszystko, co daje matka natura, jest skrzętnie wykorzystywane. Zacznijmy od leśnego runa. Jagody, borówki, maliny moroszki czy żurawina to owoce, które świetnie czują się w ostrym, zimnym klimacie. Latem je się je na surowo, zimą w postaci konfitur, galaretek czy dżemów. Przetwory z leśnych owoców to jedno z dań, które musi znaleźć się na lapońskim bożonarodzeniowym stole.
W Polsce nie wyobrażamy sobie Wigilii bez ryb. U nas królują karpie, szczupaki, pstrągi czy śledzie. Trochę inaczej jest w Laponii. Tu najważniejsze są łososie, łowione zarówno w morzu, jak i w jeziorach czy krystalicznie czystych rzekach. Na świątecznym stole znajdzie się więc nie tylko łosoś wędzony, ale również solony gravlax czy potrawka z ryby, o nazwie lohikeitto, z ziemniakami i koperkiem, doprawiona masłem i śmietaną.
Gravlax - sushi po skandynawsku
Pstrągi również są bardzo popularnym daniem, nie tylko od święta. Boże Narodzenie bez pstrąga, smażonego na oleju aromatyzowanym igiełkami sosny lub świerka, w wielu lapońskich domach się nie liczy.
Bożonarodzeniowe biesiady w Laponii mają jednak jakieś wspólne cechy z polskimi. Jednym z podobieństw jest serwowanie… pierogów. W Polsce nie ma świąt bez pierogów z kapustą i grzybami, na północy Finlandii z kolei podaje się pierogi karelskie, których farsz przyrządza się z ziemniaków, ryżu lub kaszy. Lapońskie pierogi piecze się w piecu, w odróżnieniu od naszych, gotowanych.
Głównym daniem na grudniowe święta jest w Laponii mięso renifera. Te zwierzęta są chyba jedynymi, zdolnymi wytrzymać tak surowe warunki, jakie panują w tej części świata. Pocięte na plastry i usmażone mięso renifera, czyli poronkäristys, to bardzo popularne danie świąteczne. Mięso podaje się z ziemniakami i leśnymi owocami. Z szynki renifera przygotowuje się również pieczeń, podawaną z konfiturami z żurawiny.
Lapończycy sporo polują, więc na świątecznych stołach lądują również głuszce, dzikie kaczki czy inne ptaki. Nie trafiają one na stoły tak często jak kiedyś, jednak wciąż wpisują się w tradycyjne bożonarodzeniowe menu.
Zobacz także: