Prosty przepis na garam masala. Siła przypraw
Bez tego aromatycznego dodatku trudno wyobrazić sobie indyjską kuchnię. Nazwa garam masala oznacza po prostu "gorące przyprawy", co oddaje nie tyle ich wyjątkową pikantność, ale przede wszystkim pozytywny wpływ na organizm. Jak przygotować w domu orientalną mieszankę?
Nie wiadomo, kiedy garam masala zadebiutowała w kuchni. Na pewno było to przed wieloma wiekami, prawdopodobnie w północnych Indiach. Dziś ta mieszkanka jest obowiązkowym składnikiem najbardziej znanych hinduskich potraw, serwowanych w restauracjach na całym świecie, chociażby curry (pikantny gulasz z mięsem lub owocami morza), rogan josh (tradycyjne danie z Kaszmiru, czyli jagnięcina, baranina lub kozina duszona z dużą ilością przypraw) czy pożywna zupa dahl na bazie czerwonej soczewicy.
Aromatyczna garam masala świetnie komponuje się z różnymi gatunkami mięsa, także popularnymi w naszym kraju drobiem i wieprzowiną. Jest niezastąpiona jako składnik marynat. Poprawia smak dań warzywnych, ryżu czy sosów. Można dodawać ją do rozmaitych farszów oraz ciast. Nadaje charakteru potrawom duszonym i przygotowywanym w technice stir-fry, smażonym na bardzo rozgrzanym oleju. Pasuje też do deserów, np. słodkich puddingów czy owocowych koktajli.
Jednak ta przyprawowa mieszanka charakteryzuje się nie tylko walorami kulinarnymi, ale również leczniczymi. Od czasów starożytnych garam masala ceniona jest w Ajurwedzie – jednym z najstarszych systemów leczniczych, w którym zwraca się uwagę przede wszystkim na zachowanie pierwotnej równowagi organizmu. Ma temu służyć m.in. rozgrzewanie ciała za pomocą odpowiednich produktów spożywczych, co sprzyja procesom metabolicznym, ułatwia trawienie oraz usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii.
Co w niej siedzi
Swoje właściwości garam masala zawdzięcza poszczególnym składnikom. Czarny pieprz likwiduje problemy żołądkowe, ułatwia przyswajanie witamin z grupy B i pomaga uchronić przed otyłością (jego ważny składnik, czyli piperyna, skutecznie likwiduje tkankę tłuszczową, a także zakłóca aktywność genów odpowiedzialnych za tworzenie się nowych komórek tłuszczowych).
Kolendra skutecznie wspiera procesy przemiany materii i pomaga w różnych dolegliwościach żołądkowych – niestrawności, wzdęciach czy biegunce.
Kmin rzymski pobudza apetyt, przyspiesza laktację u kobiet i łagodzi nudności w czasie ciąży.
Goździki obniżają poziom cukru i cholesterolu, stymulująco wpływają na umysł, usuwają zmęczenie i wyczerpanie psychiczne.
Inny składnik garam masala – cynamon, to doskonałe źródło składników mineralnych: żelaza, wapnia i manganu, a także polifenoli, które neutralizują szkodliwe działanie wolnych rodników, odpowiadających m.in. z przyspieszenie procesów starzenia się organizmu oraz rozwój komórek nowotworowych.
Gałka muszkatołowa zawiera substancję halucynogenną zwaną mirystycyną, działającą kojąco i uspokajająco.
Wspomniane powyżej przyprawy stanowią podstawę garam masala, choć skład tej mieszanki bywa różny w zależności od regionu Indii. Jedno pozostaje niezmienne – dodaje się ją pod koniec gotowania, co pozwala uwolnić pełnię smaku i aromatu.
Garam masala – jak to zrobić
W sklepach oraz internetowych delikatesach bez trudu kupimy garam masala, jednak zdaniem znawców najwięcej walorów smakowych ma mieszanka przygotowana tuż przed wzbogaceniem nią potrawy.
Jak to zrobić w domowych warunkach? Potrzebujemy: ziaren pieprzu czarnego, nasion kolendry, kardamonu i kminu rzymskiego (po łyżce każdego z nich), goździków (łyżeczkę), cynamonu (laskę), świeżo zmielonej gałki muszkatołowej (pół łyżeczki) i 2-3 liści laurowych.
Cynamon łamiemy na mniejsze kawałki, a liście laurowe kruszymy. Na rozgrzanej patelni prażymy wszystko, oprócz gałki, przez około kwadrans, często mieszając, by zapobiec przypaleniu. Później wszystko wrzucamy do blendera, młynka do kawy lub tradycyjnego moździerza i ucieramy na gładki proszek. Na koniec dodajemy gałkę muszkatołową.
Tak przygotowaną garam masalę najlepiej zużyć od razu. Jeśli jednak trochę przyprawy nam zostanie, pamiętajmy, by przechowywać ją w szczelnie zamkniętym słoiku, w ciemnym miejscu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl