WAŻNE
TERAZ

Wszystko, co ważne, dzieje się w Polsce. Wirtualnej Polsce

Prawdziwa gorąca czekolada. Lepsza niż produkt w proszku

Nie idź na łatwiznę. Domowa czekolada nie ma chemii i utwardzonych tłuszczów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

/ 5To się kryje w saszetce?

Obraz
© Shutterstock.com

Gorąca czekolada do picia to jeden z zimowych napojów na który często kusimy się w chłodne dni. Aby ją wypić nie musimy iść do kawiarni czy czekoladziarni, bo producenci oferują produkty, które łatwo przygotujemy w domu. Niestety, czekolada do rozpuszczania z saszetki to nie zawsze dobry wybór. Energetyczną i rozgrzewającą czekoladę do picia najlepiej jest przygotowywać samemu w domu z kilku powodów.

- Po pierwsze czekolada do picia powinna składać się z prawdziwej i dobrej jakościowo czekolady, gorącego mleka, a zamiast cukru warto ją osłodzić miodem, ksylitolem czy erytrolem oraz dodać ulubionych przypraw korzennych. Warto wiedzieć, że w napoju w saszetce zamiast świeżego mleka pojawia się sproszkowana serwatka lub mleko w proszku - wyjaśnia Maja Lewandowska, dietetyczka z Naturhouse Morena w Gdańsku.
To jednak nie wszystkie "niespodzianki", które możemy znaleźć w gotowym produkcie.

/ 5Sekret dobrej czekolady do picia

Obraz
© Shutterstock.com

- Przyglądając się składom większości dostępnych na rynku produktów pitnej czekolady na pierwszym miejscu jest cukier. Co więcej, często zamiast cukru pojawia się jego gorszy i tańszy zamiennik - syrop glukozowo-fruktozowy, na który nasz organizm reaguje o wiele gorzej niż na biały cukier. Dodatkowo napój czekoladowy ze sklepu zawiera często mąkę ziemniaczaną, utwardzony tłuszcz roślinny, skrobię i sól, nie wspominając już szeregu stabilizatorów i konserwantów - czy w domu też korzystamy z tych dodatków przygotowując czekoladowy napój?

Domowa propozycja zawierać będzie tylko te składniki, które sami do niej wykorzystamy. Podstawą jest oczywiście dobrej jakości czekolada, którą rozpuścimy. Starajmy się wybierać produkty o dużej zawartości kakao, a nie klasyczne mleczne propozycje. Oto trzy propozycje, jak zrobić perfekcyjną gorącą czekoladę i jak ją doprawić, aby naprawdę rozgrzała i pysznie smakowała niczym w czekoladziarni Vianne Rocher z filmu "Czekolada".

/ 5Gorąca czekolada z dodatkiem wanilii i chili

Obraz
© Shutterstock.com

Składniki: 250 ml mleka, 250 ml śmietanki UHT, 150 g ciemnej czekolady, 1 laska wanilii, szczypta chili.

Przygotowanie: mleko i śmietankę wlewamy do garnuszka i podgrzewamy aż zacznie wrzeć. Zdejmujemy z ognia, dodajemy ziarenka wanilii oraz chili. Mieszamy i odstawiamy na 5 minut. Dodajemy połamaną czekoladę i mieszamy do połączenia składników. Płynną czekoladę rozlewamy do filiżanek i opcjonalnie oprószamy dodatkowo chili.

/ 5Gorąca czekolada ze słonym karmelem

Obraz
© Shutterstock.com

Składniki: 50 g (pół tabliczki) gorzkiej czekolady, 130 ml mleka, kilka kropli esencji waniliowej, szczypta cynamonu, 100 ml śmietanki kremówki. Sos karmelowy: 1/2 szklanki cukru, 1/4 szklanki wody, 1/2 szklanki śmietanki, 30 g masła, szczypta soli morskiej. Do podania: bita śmietana.

Przygotowanie: cukier wsypujemy do rondelka i zalewamy wodą. Doprowadzamy do wrzenia, nie mieszając, a jedynie potrząsając rondelkiem, jeśli masa nie rozpuszcza się równomiernie. Gdy nabierze złotego koloru, zdejmujemy z ognia. Strużką wlewamy śmietankę, energicznie mieszając. Dodajemy masło i mieszamy do połączenia składników. Doprawiamy solą. W rondelku podgrzewamy mleko ze śmietanką i dodajemy połamaną czekoladą. Podgrzewamy do wrzenia, a następnie zdejmujemy z ognia i dodajemy przyprawy. Przelewamy do kubków i dodajemy bitą śmietanę oraz karmel.

/ 5Gorąca czekolada ze słodkimi piankami marshmallow

Obraz
© Shutterstock.com

Składniki: 2 szklanki mleka (2% lub 3,2%), ok. 3 łyżki brązowego cukru, 2 łyżki dobrej jakości kakao, 120 g czekolady gorzkiej, szczypta mielonego cynamonu, pianki marshmallow do podania.

Przygotowanie: o małego garnuszka z grubszym dnem wlewamy mleko, dodajemy cukier, kakao, połamaną czekoladę i cynamon. Podgrzewamy do wrzenia, ale nie zagotowujemy. Cały czas mieszamy, aby czekolada się nie przypaliła. Płynną mieszankę wlewamy do kubeczków, podajemy z piankami.

Warto pamiętać, że gorąca czekolada sama w sobie jest napojem kalorycznym, dlatego osoby na diecie odchudzającej powinny zrezygnować z kalorycznych dodatków i postawić na korzenne przyprawy, które także zapewniają wyjątkowy smak.

Wybrane dla Ciebie
Sprawdzi się jako surówka do obiadu. Ma intrygujący smak i poprawia pracę jelit
Sprawdzi się jako surówka do obiadu. Ma intrygujący smak i poprawia pracę jelit
Rarytas wśród bakalii. Wspiera pracę serca, pomaga wyregulować cholesterol
Rarytas wśród bakalii. Wspiera pracę serca, pomaga wyregulować cholesterol
Tego absolutnie nie rób po jedzeniu. Organizm będzie miał trudności z trawienie,
Tego absolutnie nie rób po jedzeniu. Organizm będzie miał trudności z trawienie,
Kontrowersyjny przysmak. Źle przyrządzony może zagrażać zdrowiu
Kontrowersyjny przysmak. Źle przyrządzony może zagrażać zdrowiu
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Zmiel i wymieszaj z kawą. Po takim napoju jelita będą pracować jak należy
Zmiel i wymieszaj z kawą. Po takim napoju jelita będą pracować jak należy
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Czy wodę w czajniku można gotować drugi raz? Wyjaśnijmy to raz na zawsze
Czy wodę w czajniku można gotować drugi raz? Wyjaśnijmy to raz na zawsze
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód