Odkrywamy tajemnice miodu. Płynne złoto z ula
Od stuleci miód znany jest nie tylko ze swojego wyjątkowego smaku, ale także niezwykłych właściwości zdrowotnych. Kiedyś był jednym z najważniejszych produktów w polskiej kuchni. Dziś niestety jego popularność maleje.
W wielu domach po miód sięga się niemal wyłącznie w czasie choroby - by dodać go do wody z cytryną, ewentualnie wykorzystuje przy tworzeniu deserów. Tymczasem ten słodki złocisty płyn powinien królować na naszych stołach. Z jego dobroczynnego działania i wspaniałego smaku możemy przecież korzystać na wiele sposobów - przygotowując sosy, marynaty, sałatki, a nawet zupy.
Lato to idealny moment, by przypomnieć sobie o miodzie. Pretekstem, by po niego sięgnąć (jeśli takiego potrzebujemy) mogą być pszczele święta. 24 lipca obchodzimy dzień przesympatycznej Pszczółki Mai. Tymczasem 8 sierpnia swoje święto mają wszystkie jej kuzynki.
Rodzaje miodu
Miód to prawdziwa kopalnia cennych składników odżywczych. Zawiera węglowodany, kwasy organiczne, olejki eteryczne pochodzące z nektaru, białka, witaminy A, B1, B2, B6, B12, C i kwas foliowy. To tylko kilka z ponad 250 różnych substancji, które znajdziemy w tym produkcie. Dzięki temu miód znakomicie poprawia nie tylko nasze samopoczucie, ale również działa leczniczo w przypadkach osłabienia organizmu, przy przeziębieniach. Wzmacnia również odporność. Co istotne, choć miód traci część swoich właściwości po podgrzaniu, nie dzieje się to w kilka minut. Najlepiej stosować ten cenny produkt na zimno, ale możemy także poddawać go obróbce termicznej, bez obawy, że posiłek będzie bezwartościowy.
Rodzajów miodu mamy mnóstwo. Wszystko zależy od kwiatów, z jakich pszczoły zbierają nektar, przerabiany później na złoty płyn. Najpopularniejszy jest miód wielokwiatowy, który powstaje z nektaru wielu roślin kwitnących. Miód z kwiatów kwitnących wiosną ma jasny kolor i delikatny zapach. Ten z kwiatów letnich jest zazwyczaj ciemniejszy i wyraźniejszy w smaku.
Bardzo popularny w Polsce jest miód rzepakowy. Jest on bardzo jasny, niemal biały, bardzo szybko się krystalizuje i dobrze rozpuszcza w wodzie.
Miód spadziowy z kolei nie jest produkowany z kwiatów, ale z zebranej przez pszczoły z drzew i roślin rolniczych wydzieliny produkowanej przez mszyce. Miody spadziowe są bardziej gęste i mają bardzo wyrazisty smak.
Charakterystycznym smakiem może się też poszczycić miód lipowy. Jest lekko pikantny, o bursztynowej barwie, a dzięki zawartości śluzom z kwiatu lipy, uważany jest za najlepsze lekarstwo na kaszel.
Poza najpopularniejszymi rodzajami, w ofercie są też inne - znacznie rzadziej spotykane - miody. Należą do nich choćby miód akacjowy, lawendowy czy wrzosowy. Choć droższe od wcześniej wymienionych, warto ich skosztować, bo słyną z niezwykłego aromatu.
Wiele osób z dystansem patrzy na miód gryczany. Jego ciemna barwa i silny zapach budzą pewne obawy. Smak tego miodu też jest intensywny i bardzo specyficzny. Nie wszystkim przypadnie do gustu, jednak warto dać mu szansę - wielu uważa, że jest wyjątkowy. Dodając go do potraw, należy jednak uważać z ilością. Jego wyraźny, mocny aromat może bowiem zdominować smak dania.
Jak rozpoznać naturalny miód?
Nie wszystkie miody, które stoją na sklepowych półkach, są naturalne. Te sztuczne, produkowane z cukru z domieszką aromatów, barwników i esencji smakowych. Pod względem właściwości prozdrowotnych nie mogą się niestety równać z naturalnymi. Łatwo je rozpoznać. Wystarczy do szklanki zimnej wody wlać łyżeczkę miodu. Jeśli rozpuści się nierównomiernie, tworząc smugi w wodzie, mamy pewność, że miód jest dobrej jakości. Miód sztuczny rozpuści się błyskawicznie bez śladu.
Informację czy miód jest sztuczny, czy naturalny znajdziemy też na etykiecie. Wskazówką będzie też cena. Sztuczny miód jest znacznie tańszy od tego zrobionego przez pszczoły.
Słodki, złocisty płyn, dziś w kuchni wykorzystywany jest przede wszystkim do deserów. Bez miodu nie da się zrobić chałwy, sezamków czy pierników. Słodzimy nim również makowce czy desery na bazie śmietany. Cukier warto zastąpić miodem również w kompotach, kisielach czy w masach do tortów.
Bardziej nieoczywiste, a dające wyjątkowe efekty jest jednak wykorzystanie miodu w daniach wytrawnych.
Miód w kuchni
Zacznijmy od sosów. Winegret z miodem, oliwą, sokiem z cytryny, musztardą, solą i pieprzem to znakomity sos do wszelakich sałatek warzywnych. Fantastycznie komponuje się nie tylko z sałatą, ale również z ogórkami, pomidorami czy koprem włoskim. Miód może być również dodatkiem do sosów grzybowych – łyżeczka zdecydowanie poprawi smak. Z kolei do ryb i owoców morza idealnie pasują sosy jogurtowe z miodem i ostrymi przyprawami.
Pieczone na grillu czy w piekarniku mięsa powinniśmy najpierw zamarynować. Jednym z najważniejszych składników marynaty powinien być, oczywiście miód. Słynne na cały świat amerykańskie żeberka BBQ piecze się najpierw posypane lekko przyprawami, a następnie smaruje marynatą z miodu, ostrych sosów, przypraw i soku z cytryny. Tak przygotowane mięso jest jednocześnie i ostre, i słone, i słodkie. Jednym słowem - bardzo smaczne. Miodowa marynata do mięsa powinna zawierać również ocet lub sok z cytrusów, dobrą musztardę i przyprawy: paprykę ostrą i łagodną, sól, pieprz, suszone zioła, gorczycę mieloną i czosnek. Miód w marynatach dodaje nie tylko smaku, ale karmelizując się podczas pieczenia, powoduje, że mięso jest bardziej miękkie i chrupiące na wierzchu.
Nie można również zapomnieć o napojach na bazie miodu. Woda z miodem i cytryną to znakomite remedium na przeziębienie i inne infekcje dróg oddechowych. Miód dodajemy również do herbaty, kawy czy drinków. Możemy również przygotować nalewkę, mieszając litr miodu z litrem wódki, a po kilku dniach dodając pół litra spirytusu, skórkę z cytryny i kilka goździków. Taka nalewka, pita z w małych ilościach, postawi na nogi przy każdym przeziębieniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl