Nie tylko banan i bułka. Słynne posiłki znanych sportowców

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Choć wybitny skoczek już kilka lat temu zakończył karierę, wielu kibiców wciąż wspomina czasy królowania Adama Małysza, który na pytanie o tajemnicę sukcesów odpowiadał, że zawdzięcza je spożywanej przed zawodami bułce z bananem – przekąsce wymyślonej przez fizjologa, prof. Jerzego Żołądzia. Lekki, ale bogaty w węglowodany posiłek zapewniał solidną dawkę energii. Banany to także doskonałe źródło białek, potasu, magnezu czy witamin z grupy B, bardzo potrzebnych osobom aktywnym fizycznie. Nic dziwnego, że z bufetów w ośrodkach organizujących zawody Pucharu Świata wciąż szybko znikają bułki i banany.

Jeden z najlepszych piłkarzy świata ostatnich lat, jak każdy Portugalczyk kocha ryby, zwłaszcza dorsza, który dostarcza dużej dawki potrzebnego podczas wysiłku fizycznego białka, poprawiającego odporność organizmu selenu oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ulubioną potrawą Cristiano Ronaldo jest Bacalhau de consoada. Bazę tradycyjnego portugalskiego przysmaku stanowią wymoczone i gotowane filety z dorsza, serwowane z ziemniakami, kapustą, rzepą, marchwią oraz brokułami.

Najsłynniejszy polski piłkarz najbardziej lubi to, co przyrządzi dla niego żona. Anna Lewandowska od lat promuje zdrowe odżywianie i według tych zasad karmi też Roberta Lewandowskiego. Gdy jej mąż dokonał nie lada wyczynu, w dziewięć minut strzelając pięć bramek drużynie VfL Wolfsburg, zażartowała, że jest to efekt kulek mocy, które przygotowała tego dnia specjalnie dla piłkarza. Co kryje się za tą nazwą? Ulubiona przekąska "polskich Beckhamów", czyli trufle przygotowane ze zmiksowanego awokado, syropu z daktyli, pestek dyni, kakao, oleju kokosowego, masła migdałowego i wanilii. Skład specjału można oczywiście modyfikować.

Wydawać by się mogło, że sprinter wszech czasów, 8-krotny mistrz olimpijski i rekordzista świata, nazywany "błyskawicą" lub "najszybszym człowiekiem świata", powinien stosować bardzo restrykcyjną dietę. Okazuje się jednak, że Usain Bolt jest wielkim fanem popularnej sieci fast foodów, szczególnie oferowanych tam panierowanych kurczaków, zwanych nuggetsami, które stanowiły podstawę wyżywienia jamajskiego gwiazdora w czasie igrzysk w Pekinie, gdzie wywalczył trzy złote medale. "Na początku zjadałem pudełko z dwudziestoma sztukami na lunch, a potem kolejne na kolację. Następnego dnia dwa pudełka na śniadanie, jedno na lunch i kilka kolejnych wieczorem. Wziąłem sobie jeszcze do tego trochę frytek i jabłecznik" – wspomina Bolt w książce "Szybciej od światła". Jak wyliczył, przez dziesięć dni zjadł… blisko tysiąc nuggetsów.

Gdy w show Kuby Wojewódzkiego prowadzący zadał znakomitemu piłkarzowi pytanie, co jest najbardziej polskiego w Grzegorzu Krychowiaku, ten odpowiedział bez wahania: uwielbiam pierogi. Przed Euro 2016 hitem internetu był film, w którym z Wojciechem Szczęsnym rywalizowali w lepieniu ciasta i nadziewaniu go truskawkami. Podobno właśnie pierogi z tymi owocami to ulubiony przysmak Krychowiaka. Jeśli tylko nie są nadmierne oblewane śmietaną, mogą faktycznie stanowić wartościowy posiłek, gdyż truskawki to owoce o dużych właściwościach odżywczych.

Najlepszy zawodnik ostatnich mistrzostw świata w siatkówce także uwielbia pierogi, tylko woli je w wersji wigilijnej, czyli wypełnione farszem z kapusty i grzybów. "Jestem absolutnym fanem pierogów. To mój numer jeden. Oprócz tego hektolitry barszczu z uszkami" – mówi w jednym z wywiadów Bartosz Kurek. Sportowcy muszą jednak zwracać uwagę na kaloryczność potraw, dlatego zamiast pierogów odsmażanych na patelni, wybierają podgotowane w wodzie lub podpieczone w piekarniku.

Znakomity argentyński piłkarz jest właścicielem restauracji w Bercelonie, która serwuje m.in. ulubioną potrawę gwiazdora. Milanesa napolitiana a caballo to po prostu dobrze rozbity sznycel cielęcy, panierowany w jajku i bułce tartej, a następnie usmażony na głębokim tłuszczu. Lionel Messi lubi jeść go z sosem pomidorowym oraz puree ziemniaczanym. Niekiedy dogadza sobie, posypując mięso startym serem.

Jedyny polski koszykarz występujący na parkietach NBA nie jest szczególnie wybredny w kwestii jedzenia. Jego matka, Alicja Sołtysiak-Gortat przyznała w "Dzień Dobry TVN", że ulubionym przysmakiem syna od czasów młodości są szaszłyki z kurczaków. Mięso musi być wcześniej marynowane przez kilka godzin w oliwie, soku z cytryny, curry i sosie sojowym, a następnie owinięte plasterkami boczku i nadziewane na patyczek, na przemian z plastrami cebuli i marchewki oraz kawałkami papryki, a następnie smażone, na patelni lub grillu.