Miodownik – aromatyczne i rozgrzewające ciasto
Szukasz pomysłu na proste, smaczne i aromatyczne ciasto? Prezentujemy doskonałą propozycję z Lubelszczyzny, gdzie od dawna jada się miodownika. Wypiek, którego największym atutem jest solidna dawka miodu, przygotujemy bez większego problemu. Naprawdę warto!
Proste placki z dodatkiem miodu ceniono już w starożytnym Rzymie. W średniowieczu ciasto wyrabiane z mąki oraz miodu i dojrzewające miesiącami w chłodnych piwnicach, jadano także na terenach dzisiejszej Polski. Wypiekano je zazwyczaj z okazji narodzin córki. Z czasem specjał zaczęto wzbogacać przyprawami korzennymi, co dało początek piernikom.
Miodownik ma trochę krótszą historię związaną z małą miejscowością Jaszczów, położoną między Lublinem a Chełmem. To zakątek obfitujący w lasy, łąki oraz sady, co już przed wiekami sprzyjało rozwojowi pszczelarstwa. Miodu było tu zawsze pod dostatkiem, dzięki czemu okoliczne gospodynie miały duże pole do popisu.
W historię tutejszej kuchni wpisał się zwłaszcza aromatyczny wypiek nazwany miodownikiem, którego receptura jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i do dziś cieszy się niesłabnącą popularnością. Ciasto trafiło też na listę produktów tradycyjnych ministerstwa rolnictwa.
Błyskawiczny przepis na brownie. Sekretem jest jeden składnik
Dlaczego warto jeść miód
Miodownik to specjał nie tylko smaczny i aromatyczny, ale także posiadający sporo wartości odżywczych, które zawdzięcza oczywiście jednemu z podstawowych składników, czyli miodowi pszczelemu.
W jego składzie dominują cukry proste: fruktoza i glukoza, dzięki którym jest łatwo przyswajalny i nie ulega fermentacji w przewodzie pokarmowym. Dostarcza solidnej dawki cennych składników odżywczych: witamin (tiaminy, ryboflawiny, kwasu nikotynowego, kwasu pantotenowego, pirydoksyny, biotyny, kwasu foliowego i kwasu askorbinowego), aminokwasów, kwasów organicznych oraz makro- i mikroelementów (potasu, żelaza, wapnia, sodu, manganu, fosforu, kobaltu oraz miedzi).
Do przygotowania miodownika najlepiej wykorzystać miód o ciemniejszej barwie: spadziowy, gryczany czy wrzosowy, charakteryzujący się nie tylko bardziej wyrazistym smakiem, ale również wyższą zawartością polifenoli, przede wszystkim kwasów fenolowych i flawonoidów. To związki o silnych właściwościach antyoksydacyjnych, wymiatające wolne rodniki, które przyspieszają procesy starzenia organizmu oraz sprzyjają rozwojowi chorób układu krążenia czy nowotworów.
Cennym składnikiem miodu są oligosacharydy, zaliczane są do prebiotyków regulujących równowagę mikroflory jelitowej. Produkt słynie także z właściwości przeciwdrobnoustrojowych, neutralizuje blisko 60 typów szkodliwych grzybów, wirusów czy bakterii, nawet opornych na antybiotyki.
Przepis na miodownik
Do przygotowania miodownika niezbędny jest naturalny miód pochodzący ze sprawdzonego źródła, najlepiej od lokalnego pszczelarza. W sklepach bywa wprawdzie tańszy, ale warto wiedzieć, że takie produkty stanowią zwykle mieszankę różnych miodów importowanych o obniżonej jakości, na którą wpływa zarówno przedłużająca trwałość obróbka termiczna, jak i sztuczne dokarmianie pszczół, np. syropem glukozowo-fruktozowym.
Miód powinien był płynny, dlatego w razie potrzeby należy go lekko podgrzać (w żadnym wypadku nie gotować, gdyż straci walory smakowe i odżywcze).
Trzy duże jajka ucieramy z cukrem (pół szklanki) na puszystą masę. Następnie dolewamy przestudzony miód (10-12 łyżek). Miksujemy, a gdy składniki się połączą dosypujemy przesianą mąkę pszenną (2,5 szklanki) wymieszaną z sodą oczyszczoną (czubata łyżeczka). Dodajemy śmietanę, 12- lub 18-procentową (10 łyżek) oraz olej, np. rzepakowy (5 łyżek). Wszystko dokładnie mieszamy.
Ciasto przekładamy do podłużnej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 50 minut w temperaturze 180 st.
Tradycyjnie miodownik jada się bez dodatków, ewentualnie posypany cukrem pudrem. Po wystudzeniu można go jednak z powodzeniem przekładać, choćby powidłami śliwkowymi czy dżemem wiśniowym albo porzeczkowym. Niekiedy ciasto nadziewa się także kremem na bazie masła i masy kajmakowej, wzbogaconym posiekanymi orzechami włoskimi.