Masło orzechowe: jeść czy nie?
Masło orzechowe robi się z orzeszków ziemnych, które rosną pod ziemią – stąd ich nazwa. Ciekawostka – wbrew nazwie nie są orzeszkami, należą do rodziny roślin strączkowych. Bogate w witaminy B3 i E, nienasycone kwasy tłuszczowe i potas, są skarbnicą cennych, bardzo ważnych składników w naszej diecie. Masła nie należy jednak wyjadać ze słoika łyżkami. Dlaczego warto po nie sięgać w rozsądnych ilościach?
Zalety masła orzechowego:
- Orzechy ziemne zawierają dużo pełnowartościowego i łatwo przyswajalnego białka. Więcej niż soczewica czy ciecierzyca. Polecane są zatem weganom i wegetarianom.
- Podjadanie masła orzechowego w rozsądnych ilościach nie tuczy, a wręcz pozwala na lepsze spalanie tkanki tłuszczowej. To dzięki obecności cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych.
- Dzięki zawartości błonnika i złożonych węglowodanów szybko powoduje uczucie sytości, co chroni nas przed podjadaniem niezdrowych przekąsek.
- Brunatna skórka, której często pozbawiamy orzechy, a która występuje w maśle orzechowym, zawiera sporo polifenoli chroniących przed wolnymi rodnikami, przyczyną starzenia i nowotworów.
- Jednym z aminokwasów znajdujących się w orzeszkach ziemnych jest arginina, odpowiadająca za przyrost masy mięśniowej, a także redukująca uszkodzenia mięśni po treningu.
- Zawarte w maśle orzechowym witaminy z grupy B, przede wszystkim niacyna (B3), poprawiają koncentrację i pamięć oraz łagodzą stres. Będzie to zatem dobra przekąska podczas intensywnego wysiłku umysłowego.
- Masło orzechowe (niesłodzone) zapobiega rozwojowi cukrzycy typu 2. Ponadto z uwagi na niski indeks glikemiczny mogą je spożywać osoby już chore na cukrzycę.
Masło orzechowe ma jeszcze jedną niewątpliwą zaletę – jest pyszne!
Jeśli kupujemy masło orzechowe w sklepie, przeczytajmy dokładnie skład produktu. Idealnie, jeśli w 100 proc. składa się z orzechów. Nie kupujmy takiego, w którym jest ich mniej niż 90 proc. Uważajmy na dodatek soli i cukru, a także utwardzonego (uwodornionego) tłuszczu. Przyczynia się on między innymi do cukrzycy, miażdżycy i nowotworów. Wystrzegajmy się go więc jak ognia.
Jak zrobić masło orzechowe w domu?
Przyda się do tego wysokoobrotowy blender lub malakser. Możemy wzbogacić je o dodatkowe smaki, na przykład kakao, cynamon czy wanilię, a także sami zdecydować, czy będzie gładkie, czy z chrupiącymi kawałkami.
Najlepiej kupić orzechy w łupinkach i samodzielnie je wyłuskać, zostawiając bogatą w przeciwutleniacze brunatną skórkę. Jeśli kupujemy już obrane, zwróćmy uwagę na dodatek soli i oleju. Unikajmy przeterminowanych, z plamkami i zaczynających pleśnieć. Orzechy możemy delikatnie uprażyć dla smaku, choć surowe będą zdrowsze.
Tekst: Olga Suszczewicz
Zdjęcie: Monika Walecka
Zobacz też: "Tradycyjnie Pyszne" z Natalią Paździor: przepis na mus czekoladowy
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl