Jeśli nie bułka tarta, to co? Pomysły na oryginalną i pyszną panierkę
Potrawy panierowane nieodmiennie kojarzą się nam z tartą bułką. Jest to jednak produkt mało wartościowy, a bułka kupowana w sklepach często wytwarzana jest nie tylko z resztek różnych gatunków pieczywa, ale często zawiera też dodatek startych ciastek czy innych wypieków. Dlatego też nie zawsze smakuje najlepiej i szybko się przypala, co może powodować problemy żołądkowe.
Bułkę tartą najlepiej przygotować w domu. Wystarczy lekko czerstwe bułki podsuszyć albo w piekarniku nagrzanym do 50-60 stopni C, albo układając je w płóciennym woreczku na nagrzanym kaloryferze. Wtedy mamy pewność, że nasza tarta bułka faktycznie jest bułką, a nie mieszanką nieznanych składników. Ususzone bułki ścieramy na tarce w miarę potrzeby, a kawałki, których nie wykorzystaliśmy, możemy przechowywać w szczelnie zamkniętych słoikach nawet kilka miesięcy.
Co zamiast bułki tartej?
A jeśli nie chcemy używać tradycyjnej bułki tartej? Możemy ją zastąpić na wiele sposobów. Produktów, które nadają się na panierkę, naprawdę jest bardzo dużo.
Panko
Zacznijmy od tradycyjnej japońskiej panierki o nazwie "panko". To jedna z najdelikatniejszych panierek. Robi się ją ze świeżego białego pieczywa, ścieranego w formie wiórków, a następnie suszonego w niewysokiej temperaturze. Taki sposób przygotowywania panko powoduje, że panierka jest miękka, po usmażeniu bardzo chrupiąca i dodająca nie tylko smaku, ale i nowej faktury w naszym daniu. Panko bez problemu kupimy też w dużych marketach i sklepach z orientalną żywnością.
Jak cieszyć się smakiem klasycznego de volaille. Cenne wskazówki
Płatki zbożowe
Płatki zbożowe to kolejny pomysł na doskonałą panierkę. Najbardziej nadają się do tego celu płatki owsiane lub jęczmienne. Możemy je lekko pokruszyć, albo używać w całości. Płatki mają te zaletę, że po usmażeniu dają lekko orzechowy smak. Panierując w nich kotlety czy warzywa uważajmy jednak, by nie przesadzić z grubością panierki – może się bowiem okazać, że odejdzie ona od smażonego produktu.
Płatki kukurydziane
Doskonałą panierką mogą być również płatki kukurydziane, nawet te, które są lekko słodzone lub zawierają inne dodatki. Płatki kukurydziane musimy pokruszyć (najlepiej w moździerzu), ale nie za drobno, bo nie zależy nam na proszku kukurydzianym. Taka panierka doskonale przywiera do mięsa, jest chrupiąca i aromatyczna.
Ziarna i nasiona
Do panierowania świetnie nadają się również wszelkiego rodzaju ziarna – czarnuszka, siemię lniane lub słonecznik. Najlepiej jednak łączyć je z innymi składnikami: z bułką tartą lub drobno utłuczonymi płatkami zbożowymi. Inaczej nie przykryją one całej powierzchni smażonego kotleta.
Orzechy
I na koniec orzechy – znakomity i niedoceniany składnik wielu smacznych, samodzielnie przygotowywanych przez kucharzy panierek. Orzechy musimy bardzo drobno posiekać. Idealne do panierek są orzechy włoskie lub laskowe, a to dzięki temu, że trudno się przypalają i mają najbardziej wyrazisty smak. Warto też spróbować pistacji, dzięki którym kotlety zyskają piękny, zielonkawy kolor. Możemy również wykorzystać do panierowania wiórki kokosowe, które jednak bardzo szybko się przypalają, więc używajmy ich ostrożnie.