Jesień przed nami. Co zrobić by uchronić siebie i dzieci przed chorobami?
Jesień zbliża się wielkimi krokami. Przed nami niskie temperatury, deszcz i silny wiatr. Niestety, ale to właśnie w tym okresie najczęściej chorują nasze dzieci, jak i my sami. Zamiast decydować się na kurację antybiotykową, zdecydowanie lepiej zapobiegać chorobom w naturalny sposób. Postawcie na "domowe lekarstwa", a więc produkty spożywcze, które od lat wykorzystuje się w mojej rodzinie, by uchronić się przed chorobami i walczyć z ich pierwszymi symptomami. Zapewniam was, że będzie pysznie i zdrowo.
Czarny bez na gorączkę, osłabienie organizmu i silny kaszel. Nie czekajcie, aż całkiem was rozłoży!
Czarny bez to krzew, którego okres kwitnienia przypada na maj, ale owoce dojrzewają we wrześniu i na początku października - to też idealny czas, żeby "zaaplikować" sobie takie lekarstwo. Jeśli chodzi o zastosowanie lecznicze, to najczęściej wykorzystuje się syrop z czarnego bzu. Możecie zrobić go samodzielnie albo też kupić w sklepie ekologicznym. Uwierzcie mi, że naprawdę warto, bo potrafi bardzo szybko rozprawić się z męczącym kaszlem, ale też gorączką. Czarny bez bogaty jest w witaminy, między innymi: A,C, PP czy witaminy z grupy B oraz fosfor czy wapń, powinniśmy więc przyjmować ten syrop, kiedy nas, albo naszą pociechę "coś złapie". Jeśli kupujecie gotowy produkt, to powinniście mieć zapisane przykładowe dawkowanie, jeśli jednak macie wątpliwości, to skonsultujcie to z lekarzem albo naturopatą.
Miód działa grzybobójczo i zapobiega rozwojowi bakterii. Wyjątkowo słodkie lekarstwo
Jeśli podobnie jak ja lubicie łakocie, to na pewno ucieszy was fakt, że miód ma szereg prozdrowotnych właściwości i może uchronić całą rodzinę przed różnymi chorobami. Dlaczego? Ma działanie antybakteryjne, grzybobójcze i antywirusowe. Co istotne - w przeciwieństwie do wielu lekarstw nie ma skutków ubocznych, przez co jest bezpieczniejszy niż antybiotyki. Oczywiście produkt produktowi nierówny. Zawsze przekonuję was do tego, by stawiać na te naturalne, ze sprawdzonych źródeł. Jeśli nie macie znajomego pszczelarza, to przejdźcie się na pobliski bazarek, zróbcie rozeznanie wśród znajomych albo poszukajcie w internecie - tylko wysokoprocentowy, naturalny miód bez szeregu sztucznych ulepszaczy ma "moc". Zwróćcie też uwagę, w jaki sposób konsumujecie miód, najlepiej, by nie był on poddawany obróbce termicznej. Oczywiście, możecie nim posłodzić herbatę, ale poczekajcie, by woda nie była zbyt gorąca, bo dzięki temu zachowa cenne właściwości. Tak naprawdę dobrze też zajadać się samym miodem - już mała łyżeczka może być traktowana jak "prewencyjne lekarstw" albo też posmarować nim kanapkę. To też w końcu doskonały substytut tradycyjnych słodyczy, więc dzieciaki na pewno nie pogardzą takim słodkim lekarstwem.
Nie tylko kiszonki. Postaw na wodę spod ogórków albo sok z kiszonych buraków - wzmocnienie i odporność na zimę gwarantowane
Do tego, że różnego rodzaju kiszonki są bardzo zdrowe i doskonale chronią nas przed chorobami, przekonywałam was wielokrotnie. Jeśli jednak wasza rodzina zje już cały słoik ogórków, ale zostanie w nim sporo wody to... nie wylewajcie jej do zlewu! Taki napój to doskonałe lekarstwo dla wszystkich. Płyn jest bogaty w przeciwutleniacze, witaminy, a jako że jest fermentowany, zawiera zdrowe kultury bakterii. Dzięki temu pozytywnie wpływa na odporność, wzmacnia, korzystnie wpływa na florę bakteryjną organizmu i działa oczyszczająco. Warto zrobić sobie taką kurację jeszcze przed nadejściem srogiej jesieni i codziennie wypijać, oraz podawać swoim bliskim, ok. pół kieliszka wody spod ogórków. Gwarantuję, że to będzie z korzyścią dla wszystkich. Często decyduję się też na wykonywanie soku z kiszonych buraków, który ma podobne właściwości, a dodatkowo wzmacnia krew. Przyjmować go można dokładnie na takiej samej zasadzie, jak wodę spod innych kiszonek.
Sok z malin. Najsmaczniejszy (i najskuteczniejszy!) jest ten domowej roboty
Myśląc o soku z malin mam same dobre skojarzenia. Pamiętam, jak robiłyśmy go wspólnie z moją mamą, kiedy byłam małą dziewczynką. Taka substancja ma właściwości przeciwgorączkowe i pozwala się "wypocić", co jest niezwykle istotne w walce z przeziębieniami. Oprócz tego sok z malin ma działanie przeciwzapalne oraz przeciwbakteryjne. Można zrobić go samodzielnie (z dodatkiem albo bez dodatku cukru) albo kupić w sklepie. Odradzam wam jednak nabywanie "syropów malinowych", które jedynie udają pełnowartościowy sok, a tak naprawdę pełno w nich cukrów i ulepszaczy smaku, przy minimalnym dodatku owoców. Możecie też skorzystać ze sposobu moich bliskich, którzy często szukają w sieci osób, które zajmują się tworzeniem takich soków. Nie zapominajmy przy tym, że herbata z cytryną oraz domowym sokiem z malin doskonale smakuje i poprawia humor, kiedy za oknem szaruga.
Gotowe (albo takie, które przygotujemy samodzielnie) mieszanki ziołowe
W mojej rodzinie wszyscy jesteśmy zwolennikami ziołolecznictwa. W tym celu samodzielnie decydujemy się na wykonywanie mieszanek ziołowych (w zależności od potrzeb używany odmiennych składników) albo też gotowych mieszanek i naturalnych preparatów ze sprawdzonych miejsc. W Krakowie mam kilka sklepików ekologicznych, gdzie robię zakupy. Warto odwiedzić na przykład Aptekę Bonifratrów, gdzie sprzedawcy pomogą początkującym wybrać (a nawet zrobią na miejscu, tłumacząc, jakich produktów używają, byśmy sami mogli wykonać je w przyszłości) odpowiednio dopasowane mieszanki. Osobiście polecam np. olej z dzikiego oregano. To naturalny produkt, który działa niczym antybiotyk, poprawia samopoczucie, rozprawia się z chorobami i działa uspokajająco.
Samodzielnie wykonany sok z warzyw i owoców. Smakuje obłędnie i uodparnia
Różnego rodzaju smoothies oraz koktajle, które robicie samodzielnie, mogą pełnić funkcję zarówno posiłku, jak i lekarstwa. Uwierzcie mi, w samodzielnym tworzeniu takich pyszności nie ma nic trudnego. Wystarczy, że zaopatrzycie się w ulubione (a przy okazji zdrowe) warzywa i owoce, a następnie je zblendujecie. Osobiście często zbogacam soki i koktajle dodatkiem imbiru, który uodparnia i świetnie smakuje. Na początek polecam wam skorzystanie z przepisu na napój, który często serwuję swoim bliskim.
Składniki:
• pęczek natki pietruszki
• kilka liści jarmużu
• 2 jabłka
• 3 łodygi selera naciowego
• kawałek surowego imbiru
Przygotowanie:
Składniki zmiksować lub wycisnąć w wyciskarce do soków i warzyw. Podawać w szklance.