Fondue – co to jest i jak zrobić samemu?

Fondue jest daniem kuchni szwajcarskiej, które powstało w XVII wieku z potrzeby ludzi ubogich. Z czasem jednak weszło na salony i stało się wykwintnym przysmakiem. Twórcami pierwszego fondue byli szwajcarscy górale, którzy z oszczędności wymyślili sposób na to, by nie marnować zeschniętego i stwardniałego sera. Aby zaspokoić swój głód i sprawić, by wspomniany ser nadawał się do jedzenia, rozpuszczali go w winie w garnku nad ogniskiem, a w potrawie maczali chleb. Danie było proste, pożywne i rozgrzewające.

Aktualnie fondue powstaje ze startego lub drobno pokrojonego sera podpuszczkowego, który jest rozpuszczany w specjalnym naczyniu zwanym caquelon. Naczynie to umieszczane jest na podstawce z płomieniem, który ma za zadanie utrzymać odpowiednią konsystencję roztopionego sera. W takim fondue można maczać kawałki chleba umieszczone na długich widelczykach. Można również w ten sposób jeść warzywa i dobre wędliny.

Oryginalne fondue robi się z wysokiej jakości serów, wina i skrobi ziemniaczanej. Można przyprawić je czosnkiem i ulubionymi ziołami. Jedni mieszają skrobię z winem i dopiero potem dodają ser, inni rozpuszczają ser w winie, a potem dodają mąkę. Można wypróbować sposób, który będzie dla nas bardziej odpowiedni. Ważne, by ser nie rozwarstwił się, a całość miała gładką konsystencję.

Składniki na serowe fondue dla 2 osób:

• 100 g sera gruyer lub appenzeller,
• 100 g sera emmentaler,
• 120 ml białego wytrawnego wina,
• 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej,
• sól i pieprz do smaku,
• opcjonalnie: kilka kropli soku z cytryny,
• starta gałka muszkatołowa,
• 1 łyżka wiśniówki,
• ząbek czosnku.

Przygotowanie:

1. Na pół godziny przed rozpoczęciem przygotowywania fondue, wyjmujemy z lodówki ser. Ścieramy go na tarce o grubych oczkach.
2. W winie rozprowadzamy skrobię ziemniaczaną. Mieszankę zagotowujemy w rondelku albo w misce ustawionej w kąpieli wodnej. Zmniejszamy ogień i partiami dodajemy ser, delikatnie mieszając zawartość naczynia. Pilnujemy, by mieszanki nie przegrzać i aby się nie przypaliła.
3. Fondue doprawiamy do smaku. Następnie przekładamy do nasmarowanego czosnkiem specjalnego naczynia, które jest od spodu podgrzewane.
4. Podajemy z pieczywem, wędliną, ugotowanymi ziemniaczkami, z warzywami.
5. Jeśli widzimy, że fondue robi się za gęste, warto dolać do niego nieco wina. Jeśli zaczyna się rozwarstwiać, można je uratować dodatkową kroplą soku z cytryny.

Poza serowym fondue istnieje również odmiana czekoladowa i mięsna z wołowiny.

Czekoladowe fondue cieszy się dużym zainteresowaniem szczególnie u dzieci. W ostatnim czasie furorę robią fontanny czekoladowe, które można spotkać m.in. na weselach. W fondue czekoladowym macza się różnego rodzaju owoce, kawałki ciasta lub pianki. W jaki sposób je przygotować?

Wystarczy do garnka wlać 200 ml śmietanki kremówki, dorzucić do niej 100 g mlecznej czekolady i 150 g czekolady gorzkiej. Podgrzewamy do momentu aż czekolada rozpuści się i dokładnie połączy ze śmietanką. Po uzyskaniu jednolitej masy, przelewamy ją do specjalnego zestawu do fondue czekoladowego, by zachowała lejącą konsystencję. Podajemy z kawałkami domowego ciasta, herbatnikami, z owocami. Takie czekoladowe fondue szczególnie dobrze sprawdzi się w czasie romantycznego wieczoru – zarówno czekolada, jak i owoce to fantastyczne afrodyzjaki.

Aby przygotować mięsne fondue, potrzebna jest dobrej jakości chuda wołowina pokrojona w niewielką kosteczkę oraz olej. Dodatkowo możemy przygotować kilka rodzajów sosów lub dipów, np. majonezowy, czosnkowy, musztardowy, jogurtowy. Pokrojoną wołowinę wkładamy do marynaty złożonej z oliwy, pieprzu i cebuli. Odstawiamy do lodówki na 24 godziny. W garnku do fondue rozgrzewamy olej. Naczynie z gorącym tłuszczem oraz podgrzewaczem ustawiamy na stole. Każdy może sam smażyć sobie kawałki wołowiny i maczać w dowolnie wybranym sosie.

Fondue jest bardzo ciekawym pomysłem na imprezową przekąskę. Pozwala na wspólne spędzenie czasu, rozmowę, zaangażowanie wszystkich zgromadzonych w przygotowywanie potrawy. Fondue rozbudza pozytywne emocje i zbliża ludzi. To rytuał sam w sobie, który robi wrażenie i zostawia niezapomniane wspomnienia u uczestników takiego spotkania.