Dotarliśmy do granicy dziwactwa. Powstały burgery z pajęczym mięsem
Bull City Burger & Brewery w Durham w Północnej Karolinie rozpoczęło akcję "Nigdy nie spotkałem takiego mięsa". Zgodnie z tym hasłem właściciele baru rozpoczęli sprzedaż burgerów z chrupiącą, dojrzałą, opiekaną tarantulą.
Burger nosi nazwę "Tarantuli Raffle" i jest podawany z frytkami i pikantnym sosem chilli. Dla klientów, którzy zjedzą danie w całości, przewidziane są specjalne nagrody - koszulka ze zdjęciem tarantuli i specjalne gratulacje w mediach społecznościowych.
Choć wydaje się to niemożliwe, burger z tarantulą zyskał już swoich fanów. Jak donosi "The Drinks Business", jeden mężczyzna zjadł danie już trzy razy, wygrywając wspomniane wyżej nagrody.
Burger z tarantulą to nie pierwszy szokujący pomysł właścicieli Bull City Burger & Brewery. W ciągu ostatnich sześciu lat knajpa oferowała burgery z mięsem z iguany, wielbłąda, pytona, żółwia i egzotycznych owadów.