Dieta okienkowa – o co chodzi?
Na posiłki mamy tylko 8 godzin dziennie, pozostałe 16 przeznaczamy na regenerację organizmu i trawienie pokarmów – to podstawowa zasada diety okienkowej, która ma pomagać nie tylko w zrzuceniu zbędnych kilogramów, ale również zmniejszeniu ryzyko cukrzycy czy chorób układu krążenia. Czy naprawdę warto ją stosować?
"Ta dieta nie wymaga silnej woli. Nie wymaga poświęcenia. Nie wymaga liczenia kalorii, sprawdzania indeksu glikemicznego, równoważenia spożycia węglowodanów, tłuszczu i białek, podsumowywania punktów i innych einsteinowskich kalkulacji i obliczeń, które zmieniają zamawianie obiadu w problem arytmetyczny nadający się do Harvard Business School. Zamiast tego, możesz jeść, co chcesz, w takich ilościach, w jakich chcesz" – przekonuje David Zinczenko w bestsellerowej książce "Dieta 8-godzinna. Obserwuj znikające kilogramy bez patrzenia na to co jesz".
To poradnik będący kompendium wiedzy na temat programu żywieniowego, który w ostatnich latach cieszy się coraz większą popularnością. Według twórców diety 8-godzinnej, zwanej też okienkową, główną przyczyną powszechnych problemów z nadwagą i otyłością jest bowiem nasza nieregularność w spożywaniu posiłków.
Po pierwsze, robimy między nimi zbyt długie przerwy – śniadanie często jemy około godz. 7, zaś lunch lub obiad dopiero po 6-7 godzinach. Do kolacji siadamy zwykle bardzo późno i często objadamy się wówczas bez umiaru, nie dając szans organizmowi na strawienie pokarmów przed snem, w efekcie czego ich nadwyżka zostaje przekształcona w tkankę tłuszczową. Łamiemy wówczas także podstawową zasadę zdrowego odżywiania głoszącą, że wszystkie posiłki powinny mieć zbliżoną "objętość kaloryczną".
Owoce, które pomagają schudnąć
Dieta okienkowa jest sposobem na przedłużenie okresu pomiędzy ostatnią wieczorną przekąską, a śniadaniem, co daje organizmowi szansę na przerobienie zapasów tłuszczu na potrzebną energię. Wystarczy stosować ją trzy dni w tygodniu, by nie tylko szybko stracić na wadze (zwolennicy programu twierdzą, że w ciągu dwóch miesięcy można zgubić 10 kilogramów), ale również usprawnić pracę mózgu i zmniejszyć ryzyko poważnych chorób.
Co jeść w "okienku"
"Wszystko, czego ci potrzeba, to 8 godzin" – twierdzi David Zinczenko. Jakie pożytki płyną ze stosowania techniki zwanej "postem okresowym", czyli spożywania posiłków wyłącznie w 8-godzinnym "okienku" w trakcie doby? Niektóre badania naukowe wykazały, że organizm ma wówczas nie tylko czas na regenerację, ale spala także więcej kalorii, zarówno w trakcie dnia, jak i podczas snu.
Autorzy diety powołują się również na informacje zamieszczone w prestiżowym magazynie "American Journal of Clinical Nutrition". Wynika z nich, że zamiast liczyć kalorie lub rezygnować z "niewłaściwych" produktów, lepiej po prostu skrócić czas jedzenia. Pozwoli to zrzucić zbędne kilogramy, ale też obniżyć poziom "złego" cholesterolu LDL (jego wysokie stężenie jest przyczyną chorób układu krążenia), glukozy i insuliny (co zmniejsza ryzyko cukrzycy) oraz ciśnienia krwi.
"Usprawnisz działanie mózgu, będziesz myślał jaśniej i wydajniej. Ochronisz ciało i umysł przed skutkami starzenia i stresem. Oraz znacząco wydłużysz swoją przewidywaną długość życia" – zachwala David Zinczenko.
Co jeść podczas tych 8 godzin? Praktycznie wszystko, choć zaleca się unikanie żywności wysoko przetworzonej, bogatej w cukier i tłuszcze trans. Niewskazane są produkty pszenne i smażone w głębokim tłuszczu. W jadłospisie nie powinno natomiast zabraknąć źródeł pełnowartościowego białka (mięso, drób, ryby, owoce morza, nasiona roślin strączkowych) oraz tłuszczów nienasyconych (oliwa z oliwek, olej lniany, awokado, orzechy).
Kaloryczność posiłków dopasowujemy do naszego wzrostu, masy ciała, stanu zdrowia i trybu życia, jednak w diecie okienkowej nie wymaga się skrupulatnego liczenia kalorii. Ważne, by wszystkie posiłki dostarczały w miarę podobną ilość energii. Warto utrzymywać między nimi zbliżony odstęp czasowy – gdy śniadanie jemy o godz. 9., obiad powinien rozpocząć się ok. godz. 13, zaś kolacja – ok. 16-16.30.
W czasie 16-godzinnego okresu postu możemy oczywiście pić, najlepiej wodę, rozcieńczone soki, zioła lub herbatki owocowe. Zdecydowanie unikajmy słodzonych napojów.
W diecie okienkowej duże znaczenie ma zdrowy sen, który trwa 7-8 godzin oraz aktywność fizyczna – wystarczy codziennie poświęcić 8 minut na spacer, bieganie czy wyskoki.
Dieta okienkowa nie dla każdego
Wiele współczesnych programów żywieniowych budzi kontrowersje, zwłaszcza środowiska naukowego. Na tym tle dieta okienkowa wydaje się dość ciekawym rozwiązaniem – zdaniem wielu specjalistów okresowy post i uregulowanie pór posiłków mogą faktycznie przynieść organizmowi sporo korzyści.
Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że początkowo dość długi, 16-godzinny okres bez jedzenia może u niektórych spowodować perturbacje, np. zawroty głowy czy uczucie zmęczenia. Czasem lepszym rozwiązaniem jest rozpoczęcie diety od krótszej, np. 14-godzinnej przerwy w posiłkach.
Dieta okienkowa nie jest też wskazana dla kobiet w ciąży i matek karmiących oraz osób z cukrzycą, zaburzeniami odżywiania i rekonwalescentów po przebytych poważnych chorobach lub zabiegach chirurgicznych.