Czy jedzenie surowego mięsa i ryb szkodzi zdrowiu? Obalamy mity
Na co zwrócić uwagę?
Krwiste steki, befsztyk tatarski, sushi, a także wiele popularnych deserów – tiramisu czy kogel mogel mogą być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Dlaczego? Są przygotowywane z surowych składników. Jedząc je, narażamy się na zakażenie Salmonellą, E. coli czy norowirusami. Bill Marler, amerykański prawnik od 20 lat walczy o odszkodowania od restauracji czy barów, których klienci doświadczyli poważnych zatruć. Przygotował nawet "czarną listę" potraw, których powinniśmy bezwzględnie unikać, jeśli nie chcemy mieć problemów żołądkowych. Wzięliśmy pod lupę popularne surowe dania i sprawdzamy, czy rzeczywiście są tak niebezpieczne.
Jajko
Tiramisu, kogel mogel, domowe lody, kremy do ciast, sernik na zimno, majonez, choć pyszne mogą być niebezpieczne, ponieważ zawierają surowe jajka. Ryzykowne może być także jedzenie jajek na miękko, w koszulce czy sadzonych, a więc półsurowych. Spożywanie ich grozi zakażeniem salmonellą, która wywołuje zatrucie pokarmowe. Jak się przed tym uchronić, nie rezygnując jednocześnie z surowych jajek? Wszystko zależy od tego, skąd pochodzą. Powinniśmy je kupować od sprawdzonych sprzedawców, z hodowli objętych kontrolą weterynaryjną. Przed użyciem należy je zanurzyć na chwilę we wrzątku. Surowych jajek powinny unikać kobiety w ciąży, małe dzieci, osoby starsze i z osłabioną odpornością.
Befsztyk tatarski
Wiele osób uważa, że jedzenie tatara może być niebezpieczne dla zdrowia. Jednak Wszystko tak naprawdę zależy od tego, jakiego mięsa użyjemy do przygotowania dania. Przede wszystkim powinniśmy zdecydować się na wołowinę, jedzenie surowej wieprzowiny wiąże się z ryzykiem zarażenia włośniem lub tasiemcem uzbrojonym. Mięso musi być świeże i pochodzić od sprawdzonego dostawcy. Wówczas nie musimy martwić się o bakterie i pasożyty. Pamiętajmy również, by tatara spożyć w ciągu trzech godzin od przygotowania. Zamiast mięsa mielonego kup kawałek, na wagę, a nie na tacce czy folii. Nie warto oszczędzać na jakości – im wyższa klasa wołowiny, tym lepiej. Jednak, jeśli produkty pozyskujemy z odpowiedniego źródła, jak robią to np. dobre restauracje, ryzyko jest doprawdy niewielkie.
Krwisty stek
Krwisty wołowy stek to przysmak Amerykanów. Jednak i w Polsce nie brakuje wielbicieli tego dania. Steki smaży się krótki i w wysokiej temperaturze. Jeśli zdecydujemy się na krwisty stek, będzie on delikatnie przypieczony z zewnątrz i surowy w środku. Dlatego w tym przypadku również kluczowy jest wybór mięsa najlepszej jakości. Wówczas możemy mieć pewność, że nic nam nie zagraża. A przecież krwisty lub średnio krwisty stek jest dużo smaczniejszy od tego w wersji well done.
Sushi
Do przygotowania tradycyjnego sushi używa się surowych ryb. Nieodpowiednio przyrządzone sushi może zawierać bakterie i metale ciężkie. Co nam grozi, jeśli zjemy takie danie? W najlepszym wypadku zatrucie, biegunka i wymioty. Aby uniknąć takich "atrakcji", zamawiajmy sushi w sprawdzonych restauracjach. Na tej potrawie nie warto oszczędzać. Przygotowując sushi w domu, wybierz świeże ryby z dobrego sklepu i nie żałuj wasabi. Japoński chrzan posiada bowiem bakteriobójcze właściwości.
Ostrygi
Za groźne dla naszego zdrowia uchodzą także owoce morza, a zwłaszcza ostrygi. Jedząc je, narażamy się na zakażenie bakteriami Vibrio parahaemolyticus oraz Vibrio vulnificus. Skutkuje to zatruciem pokarmowym. Jeśli jednak zdecydujemy się na romantyczną kolację (w końcu ostrygi uchodzą za afrodyzjak) w renomowanej restauracji, nie musimy obawiać się o swoje zdrowie. Dostawcy i szefowie kuchni pilnują, by serwowane dania były jak najlepszej jakości. Przyglądajmy się także uważnie zawartości swojego talerza i nie jedzmy tych okazów, które mają dziwny kolor i zapach.