7 tuczących produktów, które dodajemy do zup

Polacy często dodają do grochówki , pomidorowej czy rosołu składniki, które zwiększają ich kaloryczność aż o 50 procent. Przygotowaliśmy listę zakazanych produktów, przez które to zdrowe danie zmienia się w kaloryczną bombę!

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

/ 8Zupy pod lupą

Obraz
© 123RF.COM

Poprzedni rok należał do koktajli i gładkich, owocowych smoothie. Ale idzie nowe! Teraz to zupy są najmodniejszym daniem, które zapewnia zdrowie i superfigurę. Ich zalety chwalą dietetycy, lekarze, a także gwiazdy. Wierną fanką gorących, warzywnych zup jest m.in. Gwyneth Paltrow, która przekonuje, że to właśnie im zawdzięcza ładną sylwetkę i młody wygląd. Kremy z marchewek, pieczonych buraków i dyni dostarczają nam potrzebnych przeciwutleniaczy i wzmacniają odporność. Aby były zdrowe, musimy jednak przestrzegać kilku zasad. Polacy mają tendencję do dodawanie do grochówki, pomidorowej czy rosołu składników, które zwiększają ich kaloryczność aż o 50 procent. Przygotowaliśmy listę zakazanych produktów, przez które to zdrowe danie zmienia się w kaloryczną bombę!

/ 8Tłusta śmietana

Obraz
© Shutterstock.com

Zimą lubimy sięgać po zupy, które nas rozgrzewają i sycą na długo. Często gotujemy pomidorówkę lub ogórkową i sposobem naszych babć zabielamy ją tłustą śmietanką. To błąd! Lepiej użyć jogurtu naturalnego lub greckiego. Ma dużo mniej kalorii, a równie wspaniale podkręca smak ulubionych zup. Jeśli szukamy zdrowego sposobu na zagęszczenie zupy, zamiast śmietany możemy dodać pokruszony ciemny chleb. Taki trik sprawi, że danie nabierze wyrazistego charakteru.

/ 8Kostki rosołowe lub bulionetki

Obraz
© Shutterstock.com

Gdy nie mamy czasu na zrobienie bulionu własnej roboty, często przygotowujemy zupy na bazie bulionetek lub kostek rosołowych. Te produkty zawierają m.in. glutaminian sodu. Składnik ten powoduje, że w organizmie zatrzymuje się woda, a nam trudniej schudnąć. Lepiej zrezygnować z ich używania. Raz w tygodniu można gotować więcej naturalnego wywaru z warzyw i zamrażać. Dzięki temu zawsze będziemy mieć pod ręką dobrą bazę do zupy.

/ 8Makaron

Obraz
© Shutterstock.com

Żółty makaron jajeczny jest pozbawiony błonnika i tuczy. A to właśnie kluski są najchętniej dodawanym składnikiem do rosołów, pomidorówek i zup grzybowych. Zdecydowanie korzystniejszy dla zdrowia i figury jest makaron razowy albo makaron z warzyw, np. cukinii. Ich dodatek sprawia, że kultowe zupy nabierają nowego smaku.

/ 8Tłuste części mięsa

Obraz
© 123RF.COM

O dietetyczności zup świadczy rodzaj mięsa, który do niej dodajemy. Warto raz na zawsze pożegnać się z przekonaniem, że grochówkę czy fasolową da się ugotować nawet na gorszym kawałku wieprzowiny czy wołowiny. Badania donoszą, że tłuszczyk z mięsa błyskawicznie odkłada się w okolicach talii i źle wpływa na figurę. Warto również zrezygnować z zup z dodatkiem kiełbasy, np. żurków czy grochówek. Porcja takiego posiłku ma więcej kalorii od kotleta drobiowego z ziemniakami i surówką!

/ 8Mąka

Obraz
© 123RF.COM

Najczęściej zagęszczamy nią zupy. Służy również do przygotowywania lanych kluseczków, które dodajemy do pomidorówki czy rosołu. Jednak mąka to tylko puste kalorie, lepiej z niej zrezygnować. Ten produkt zwiększa indeks glikemicznypotraw i niepotrzebnie obciąża żołądek.

/ 8Biały ryż

Obraz
© 123RF.COM

Zupy z jego dodatkiem podajemy zwłaszcza dzieciom. Jest lekkostrawny, smaczny i idealnie pasuje do niektórych potraw. Ale ryż to źródło prostych węglowodanów i jest dość kaloryczny. Zamiast białego ryżu lepiej używać pełnoziarnistego. Dobrze jest również zachęcać dzieci do jedzenia zup z dodatkiem kasz, np. krupniku z kaszą jęczmienną. Są świetnym źródłem błonnika, dostarczają witamin z grupy B i wielu potrzebnych do rozwoju młodego organizmu minerałów.

/ 8Ser

Obraz
© 123RF.COM

Miłośnicy zup doskonale wiedzą, że nic tak nie poprawia smaku kremu z brokułów czy kukurydzy, jak solidna garść parmezanu, kilka kostek sera pleśniowego lub popularnej goudy. Tymczasem dodawanie sera do zup błyskawicznie zamienia je w tuczące dania. Mała miseczka kremu z serem może mieć nawet 500 kalorii!

Marta Rowicka/ Kuchnia WP

Wybrane dla Ciebie
To deser, który jem niemal codziennie. Skończyły się moje problemy z brzuchem i jelitami
To deser, który jem niemal codziennie. Skończyły się moje problemy z brzuchem i jelitami
Czerwona plamka na jajku. Mało kto wie, co oznacza i czy można je bezpiecznie zjeść
Czerwona plamka na jajku. Mało kto wie, co oznacza i czy można je bezpiecznie zjeść
Wymiata złogi z jelit i pomaga w odchudzaniu. Idealna dla sercowców
Wymiata złogi z jelit i pomaga w odchudzaniu. Idealna dla sercowców
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wielu popełnia błąd
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wielu popełnia błąd
Rzadko gości w naszej kuchnni. Chroni serce i poprawia pamięć, dlatego jest idealny dla seniorów
Rzadko gości w naszej kuchnni. Chroni serce i poprawia pamięć, dlatego jest idealny dla seniorów
Mięso delikatne jak żadne inne. Ma mało tłuszczu, za to pełno białka i żelaza
Mięso delikatne jak żadne inne. Ma mało tłuszczu, za to pełno białka i żelaza
Wypij rano przed śniadaniem. Pomoże obniżyć cukier
Wypij rano przed śniadaniem. Pomoże obniżyć cukier
Jest bardzo podobna do jarzynowej, ale tysiąc razy lepsza. Na Boże Narodzenie zachwycę wszystkich pomysłem
Jest bardzo podobna do jarzynowej, ale tysiąc razy lepsza. Na Boże Narodzenie zachwycę wszystkich pomysłem
Lepsza niż z kawiarni. Doskonale rozgrzewa, dodaje energii i poprawia koncentrację
Lepsza niż z kawiarni. Doskonale rozgrzewa, dodaje energii i poprawia koncentrację
Wystarczy dolać pół szklanki do masy. Mielone wychodzą delikatne, pulchne, ale mają chrupką skórkę
Wystarczy dolać pół szklanki do masy. Mielone wychodzą delikatne, pulchne, ale mają chrupką skórkę
Dodaję łyżkę do placków ziemniaczanych. Wychodzą chrupkie, ale nie piją tłuszczu
Dodaję łyżkę do placków ziemniaczanych. Wychodzą chrupkie, ale nie piją tłuszczu
Na jarmarku w Białymstoku nawet ciepły kompot ma swoją cenę. Stówka na osobę to minimum
Na jarmarku w Białymstoku nawet ciepły kompot ma swoją cenę. Stówka na osobę to minimum