5 par produktów, których nie powinno się łączyć, bo szkodzą zdrowiu

Papryka jest cennym źródłem przeciwutleniaczy, witaminy A, E i C oraz wapnia, potasu, żelaza i magnezu. Jest ona niestety produktem ciężkostrawnym. Dlatego, jeśli cierpisz na zespół jelita drażliwego, SIBO lub inne choroby układu pokarmowego, lepiej jej unikaj.

Bardzo często łączymy paprykę z cebulą. Występują razem chociażby w zupach czy gulaszach. Jak się jednak okazuje, połączenie to nie jest przyjazne dla naszego układu trawiennego. Cebula również jest warzywem ciężkostrawnym, więc połączenie jej z papryką może spotęgować przykre dolegliwości ze strony układu pokarmowego.

To klasyczne połączenie występujące w wielu daniach, szczególnie tych z wykorzystaniem wołowiny. Wino zawiera jednak dużo tanin, zwanych też garbnikami, które znajdują się w zewnętrznych częściach roślin i odpowiadają za ich cierpki smak. Taniny blokują wchłanianie żelaza, które jest jednym z najcenniejszych minerałów zawartych w czerwonym mięsie, dlatego, zamiast codziennie popijać kolację kieliszkiem wina, lepiej zarezerwować takie połączenie na szczególne okazje.

Kto z nas nie jada kanapek z pomidorem i ogórkiem? Często łączymy te warzywa również w sałatkach. Najlepiej jednak jeść je osobno. Ogórek zawiera bowiem askorbinazę, czyli enzym rozkładający witaminę C zawartą w innych warzywach. Jedząc kanapkę z pomidorem i ogórkiem, nie przyswoimy więc witaminy C zawartej w pomidorze.

Szklanka ciepłego mleka z miodem to naturalny lek na przeziębienie, którego używały nawet nasze prababcie. Oba te produkty mają wiele drogocennych witamin i minerałów, ale nie każdy wie, że łączenie miodu z gorącymi płynami powoduje, że miód traci swoje właściwości antybiotyczne. Maksymalna temperatura miodu, nie powinna przekraczać temperatury panującej w ulu, czyli mniej więcej 35 stopni Celsjusza. Jeśli masz ochotę na herbatę bądź mleko z miodem, pamiętaj, aby ostudzić napój przed dodaniem do niego miodu.

Herbata zawiera cenne antyoksydanty, które opóźniają proces starzenia i zmniejszają ryzyko rozwoju komórek rakowych. Zawiera ona też jednak glin, który przenika do herbaty poprzez glebę. Glin jest szkodliwy dla naszego organizmu. Odkłada się on w naszych narządach i może dać początek wielu poważnym chorobom. Pierwiastek ten nie rozpuszcza się jednak w wodzie. Pijąc samą herbatę, jesteśmy więc bezpieczni. Problem zaczyna się, kiedy do herbaty dodamy sok z cytryny. Glin zmienia się wówczas w cytrynian glinu, który jest dobrze wchłaniany przez nasz organizm. Aby uniknąć poważnych problemów zdrowotnych, należy trzymać się jednej zasady: przed dodaniem cytryny do herbaty, trzeba wcześniej wyjąć ze szklanki torebkę bądź odcedzić fusy.