Uzdrawiająca moc iglaków. Młode pędy sosny w domowej apteczce
Zbliża się czas zbioru młodych pędów drzew iglastych – jodły, świerku i oczywiście sosny. Ich właściwości prozdrowotne są nieocenione, a do tego każdy z łatwością może przygotować syrop, nalewkę czy dżem.
Pędy sosny – właściwości zdrowotne
Pędy sosny z uwagi na bogactwo witaminy C, a także olejki eteryczne, wspierają funkcjonowanie układu odpornościowego i są nieocenionym lekarstwem w stanach zapalnych górnych dróg oddechowych. Syrop z pędów sosny upłynnia zalegającą wydzielinę, ułatwia odkrztuszanie, a przy tym wykazuje właściwości bakteriobójcze.
Kaszel, chrypka, drapanie w gardle, zapalenie oskrzeli, ale też gorączka i dreszcze – na te dolegliwości syrop z pędów sosny będzie idealny. A co jeszcze zawiera to naturalne lekarstwo prosto z lasu? Flawonoidy, czyli przeciwutleniacze, które mają działanie przeciwzapalne i rozkurczowe, a także sole mineralne i kwasy żywiczne.
Jak zrobić syrop z młodych pędów sosny?
Pędy sosny – jak zbierać?
Przede wszystkim nie wolno zbierać pędów sosny w lasach państwowych – za to grozi grzywna. Na terenie prywatnym, jeśli mamy dostęp do sosen, sięgajmy po pędy młode, jasnozielone – koniecznie niezdrewniałe. Każdy pęd powinien mieć długość około 10 cm, przy czym pamiętajmy, by nie ogołacać drzewa całkowicie z pędów – można obciąć po 1-2 pędy poboczne z każdej gałązki, co gwarantuje pewność, że drzewo nie ucierpi w wyniku naszych zbiorów.
Pędy najlepiej zbierać w suchy, słoneczny dzień, układając obcięte sekatorem gałązki w wiklinowym koszu. Po powrocie do domu pędy delikatnie oczyszczamy, ale najlepiej ich nie moczyć w wodzie, by nie straciły swoich cennych właściwości.
Pędy sosny – dżem, nalewka czy syrop?
Z młodych pędów, a nawet szyszek sosny można wykonać syrop, dżem lub nalewkę. Syrop najlepiej stosować doraźnie – gdy sezon infekcyjny jest w natarciu, dżem z kolei będzie świetnym dodatkiem do mięs, ale i deserów, a po nalewkę można sięgać okazjonalnie – rozgrzewa, ułatwia ewakuację wydzieliny z oskrzeli i działa rozkurczowo.
Przygotowanie syropu jest najłatwiejsze, a przy tym najmniej pracochłonne, więc każdy poradzi sobie z nią bez trudu. Oczyszczone i pokrojone na mniejsze kawałki pędów sosny należy zasypać cukrem w proporcji 1:1. Najlepiej sięgnąć po małe słoiki i układać w nich naprzemiennie pędy sosny i kolejne warstwy cukru.
Jeżeli tylko pamiętamy o tym, by pędy były suche, podobnie jak wyparzone słoiczki, to nie ma powodu do obaw – to nie może się nie udać. Po zakręceniu słoik odstawiamy na kilka dni w widoczne miejsce tak, by pamiętać o potrząsaniu nim codziennie. Z czasem cukier się rozpuści, a zawartość słoika stanie się płynna i esencjonalna – wówczas syrop można przenieść do chłodnego i ciemnego miejsca, gdzie może spędzić nawet cały rok.
A jak przygotować nalewkę? Do tego najlepiej wykorzystać syrop z pędów sosny – jeśli pozostał nam zapomniany w spiżarni słoiczek, warto przerobić go na nalewkę. Do syropu należy dodać, w zależności od preferencji, 1 szklankę spirytusu lub wódki na każde 250 ml syropu z pędów sosny. Po wymieszaniu odstawiamy nalewkę na kilka tygodni w ciemne miejsce, pamiętając o codziennym przemieszaniu zawartości. Po upływie około 3-4 tygodni nalewkę przecedzamy przez gazę i zlewamy do butelki. To idealny moment na skosztowanie nalewki – można do niej dodać miód lub przyprawy (cynamon, goździki). Teraz odstawiamy do spiżarni na mniej więcej 2-3 miesiące, w czasie których nalewka dojrzewa i nabiera właściwego aromatu.
Dżem z kolei przygotowujemy tak, jak każdy inny – oczyszczone pędy i zielone szyszki sosny zasypujemy cukrem w takich samych proporcjach, jak na syrop, a następnie przekładamy wszystko do rondla i dusimy, aż pędy zmiękną, a cukier rozpuści się i stanie gęsty. Następnie jeszcze gorący dżem przekładamy do słoików i odwracamy do góry dnem po szczelnym zakręceniu.
Zobacz także: