Topinambur. Stare - nowe warzywo. Zaprośmy je do stołu!
Topinambur rośnie u nas powszechnie i na pewno widział go każdy - przynajmniej naziemną jego część. Spacerując po łąkach, polach lub niezagospodarowanych terenach łatwo można spotkać wysokie rośliny z niewielkimi żółtymi kwiatami, podobnymi do słonecznika.
To właśnie topinambur zwany u nas także słonecznikiem bulwiastym, bowiem jadalną częścią są jego bulwy znajdujące się w ziemi. Jest rośliną, która rozprzestrzenia się bardzo łatwo i szybko, anektując kolejne wolne skrawki ziemi. Ta niepozorna i chętnie rosnąca roślina, jest źródłem cennych witamin, ma wyjątkowe właściwości zdrowotne, sprawdza się przy odchudzaniu, w kosmetyce, w przemyśle spożywczym, a także w kuchni!
Topinambur jest spokrewniony ze słonecznikiem zwyczajnym, pochodzi z Ameryki Północnej i uprawiany był już w czasach prekolumbijskich. Dzisiaj wykorzystywany jest jako roślina jadalna, pastewna i ozdobna.
Słowo 'topinambur' wywodzi się z języka francuskiego topinambour, a to z kolei pochodzi od nazwy plemienia brazylijskich Indian Tupinambá. W 1613 roku przedstawiciele tej grupy etnicznej pojawili się po raz pierwszy w Paryżu, wzbudzając tym samym wielką sensację wśród mieszkańców miasta. W tym samym czasie, ale z Ameryki Północnej przywędrowało do Francji nowe, wcześniej nieznane warzywo, które z Indianami Tupinambá nie miało nic wspólnego, ale postanowiono nadać mu nazwę związaną z przybyciem niezwykłych mieszkańców Brazylii.
Natomiast pierwsze wzmianki o topinamburze pojawiły się w Europie już w 1603 roku, kiedy to przywiózł go do Francji pionier kolonizacji Kanady i podróżnik Samuel de Champlain. Z Francji bulwy trafiły do Anglii, a następnie w czasie wojny trzydziestoletniej roślina rozpowszechniła się prawie w całej Europie. W Polsce topinambur pojawił się w 1730 roku jako roślina dekoracyjna. Potem, pod koniec XIX wieku znalazł się w Rosji i dalej w Azji. Niestety topinambur został zdominowany przez ziemniaki i stał się warzywem zupełnie zapomnianym. Wykorzystywano go głównie jako paszę dla zwierząt.
Topinambur ma wiele ciekawych innych nazw. Francuzi nazywają go ziemną gruszką lub kanadyjską truflą. Brytyjczycy jerozolimskim karczochem, Niemcy końskim ziemniakiem, a my w Polsce słonecznikiem bulwiastym. W Polsce uprawia się dwie odmiany słonecznika bulwiastego. Pierwsza to Albik - o białych, maczugowatych bulwach, a druga to Rubik, która ma nieregularne, owalne, fioletowe bulwy. Na świecie uprawia się m.in. odmianę Fuseau o wydłużonych, gładkich i białych bulwach, Golden Nugget o bulwach stożkowatych, przypominających marchew, oraz Boston Red o bulwach dużych i czerwonawych. Poza tym obecnie topinambur rośnie dalej dziko prawie w całej Europie, na Azorach, w Ameryce Środkowej i Południowej, w Nowej Zelandii, Japonii, północnych Chinach i Iranie.
Ale jak wygląda topinambur? Pzypomina niewielkie z ziemniaki guzowatymi wyrostkami, korzeń imbiru lub galangalu. W zależności od gatunku bulwy mogą być koloru jasnobrązowego albo białego. Występują też odmiany o skórce brudnoróżowej, fioletowej lub czerwonej.
Topinambur a zdrowie
- Obniża poziom cukru we krwi, ponieważ jego bulwa zawiera inulinę. Substancja ta w organizmie przekształca się we fruktozę, która jest dobrze tolerowana przez diabetyków. Inulina pomaga więc chorym na cukrzycę, a także zmniejsza insulinooporność.
- Obniża cholesterol i reguluje ciśnienie krwi, bo inulina obniża także poziom "złego" cholesterolu w organizmie, zapobiegając tym samym rozwojowi miażdżycy. Topinambur reguluje również ciśnienie tętnicze dzięki sporej zawartości potasu.
- Ma działanie przeciwnowotworowe, a konkretnie wykazują je białka wyizolowane z bulw topinamburu.
- Reguluje pracę układu pokarmowego, bo wspomniana już inulina stanowi pożywkę dla rozwoju mikroflory bakteryjnej, umożliwiającej prawidłowe trawienie w jelicie. Inulina pobudza również perystaltykę jelit, przez co pomaga pozbyć się zaparć i zapobiega ich powstawaniu. Ułatwia także przyswajanie żelaza, wapnia i magnezu.
- Może zapobiegać chorobom jelita grubego
- Jedząc topinambur, eliminujemy bakterie chorobotwórczych, które wywołują biegunki i zapalenie jelita grubego. W konsekwencji możemy zapobiegać polipom i owrzodzeniom, które mogą dawać początek chorobom nowotworowym.
- Topinambur wspomaga odporność, działa osłaniająco na wątrobę i zapobiega zakażeniom dróg moczowych.
- Oczyszcza organizm, bo inulina, w połączeniu z pektynami i błonnikiem, oczyszcza wiążąc szkodliwe związki i przyspiesza ich wydalanie, dlatego topinambur bierze udział w detoksykacji organizmu. Poza tym spożywanie bulw topinamburu ułatwia usuwanie alkoholu z krwi.
- Wspomaga pracę układu nerwowego.
- Zawiera magnez i witaminy z grupy B , które wspomagają pracę układu nerwowego, między innymi działają przeciwstresowo oraz podnoszą zdolność koncentracji psychicznej.
Topinambur a odchudzanie
Jego bulwy polecane są osobom zmagającym się z nadwagą i otyłością. Zawierają bowiem błonnik, który pęcznieje w żołądku, na długo dając uczucie sytości.
Topinambur w kosmetyce
Jest bogaty w krzem, a ten korzystnie wpływa na stan skóry, włosów i paznokci. Zapobiega też rozwojowi osteoporozy i schorzeniom stawowym.
Topinambur w przemyśle spożywczym
Z topinamburu produkuje się także syrop fruktozowy wykorzystywany w przemyśle spożywczym. Jest on zamiennikiem cukru i zmniejsza szybkość starzenia się pieczywa. Syrop fruktozowy wykorzystuje się do konfitur, cukierków, dżemów, alkoholi i napojów bezalkoholowych. Przedłuża on ich przydatność do spożycia i zapobiega też scukrzaniu się konfitur. Natomiast mączka z topinamburu dodana do ciast przedłuża ich świeżość. Spożywanie produktów z dodatkiem mączki z topinamburu wpływa pozytywnie na metabolizm lipidów w organizmie.
Topinambur w kuchni
Bulwy topinamburu są soczyste i mają delikatny, słodki, orzechowy smak, przypominający karczochy i orzechy brazylijskie. Można je jeść po ugotowaniu, pieczeniu, blanszowaniu lub smażeniu, ale także surowe - pokrojone w plastry. Można dodawać je do sałatek, mogą być marynowane, kiszone oraz zapiekane z różnymi dodatkami. Dobrze sprawdzą się w zupach, a także w postaci frytek i chipsów. Topinambur sprawdza się w postaci sufletu, puree i jako dodatek do pieczywa. Może z powodzeniem zastępować ziemniaki. Obrane bulwy słonecznika bulwiastego ciemnieją po obraniu. Aby temu zapobiec, podobnie jak karczochy, należy włożyć je do wody z cytryną.
Korzystano ze źródła Mystkowska I., Zarzecka K., Wartość odżywcza i prozdrowotna słonecznika bulwiastego (Helianthus tuberosus L.), „Postępy Fitoterapii” 2013, nr 2.
Topinambur pieczony z czosnkiem i tymiankiem
Składniki:
- 500 g karczochów jerozolimskich
- 1 główka czosnku
- 3 gałązki tymianku
- sól wędzona w płatkach
- świeżo mielony pieprz
Przygotowanie: piekarnik nagrzej do 180 st. C. Bulwy topinamburu wyszoruj pod bieżącą wodą i osusz na kuchennym papierze. Można je pokroić w mniejsze kawałki – wtedy upieką się szybciej, ale ładnie się prezentują w całości. W dużej misce wymieszaj oliwę, tymianek, sól morską i pieprz, wrzuć karczochy jerozolimskie i wymieszaj. Ułóż jedną warstwą w naczyniu do zapiekania i polej pozostałą w misce oliwą. Dodaj czosnek. Piecz, aż będą miękkie – ok. 45 minut. Odwróć je na drugą stronę, aby się równomiernie przypiekły po obu stronach. Podawaj od razu – same lub jako dodatek do mięsa, ryby, sałatek i zup.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl