sok z kiszonki

Woda po kiszonych ogórkach jest pełna niezwykle pożytecznych dla człowieka drobnoustrojów, które korzystnie wpływają na florę bakteryjną jelit. Popijając ją, będziemy bardziej syci, pobudzeni oraz szybciej spalimy kalorie. Regularne picie soku z ogórków kiszonych pomaga pozbyć się wody w organizmie, a tym samym likwiduje obrzęki i zastój płynów. To jednak nie wszystkie zalety wody po ogórkach.

Nikt chyba nie zaprzeczy, że kapusta kiszona to samo zdrowie. Jest niskokaloryczna, dobrze wpływa na procesy trawienia i układ pokarmowy, zmniejsza poziom cholesterolu. Zawiera bardzo dużo witaminy C, ale również mnóstwo wapnia, żelaza, potasu i magnezu.

Od lat mówi się o świetnym wpływie buraków i kiszonek na nasze zdrowie. Gdy połączymy te składniki, wspólnie tworzą prawdziwą bombę witaminową. Na szczęście możemy je z łatwością ukisić w domu i cieszyć się zdrowiem przez cały sezon jesienno-zimowy.

Kiszonki są nazywane polskimi superfoods. Nic dziwnego. Nie tylko wspaniale smakują, ale dostarczają nam też wielu cennych substancji. Wzmacniają odporność, oczyszczają organizm, wspomagają trawienie. Warto więc jak najczęściej sięgać nie tylko po kiszone warzywa, ale także soki. Najpopularniejszy jest sok z kiszonej kapusty. Jest tani i łatwo dostępny. Pij na zdrowie!

Fermentacja to jedna z najprostszych i najbardziej skutecznych metod konserwowania żywności. W czasach, kiedy nie było elektryczności i lodówek, to właśnie dzięki procesowi fermentacji możliwe było przedłużenie terminu przydatności do spożycia pożywienia. Beczki kiszonej kapusty, słoiki ogórków, szynka długo dojrzewająca czy jamy z zakopanymi rybami to były podstawowe metody przechowywania żywności.

Kiszone warzywa są nie do przecenienia. Podczas kiszenia kapusty, ogórków czy buraków zyskujemy o wiele więcej niż podczas innego rodzaju kuchennej obróbki. W gotowych produktach zwiększa się bowiem zawartość witaminy C i witamin z grupy B. Tak przerobione warzywa zawierają również sporą dawkę witamin A, E i K oraz potasu, wapnia, magnezu, żelaza, cynku, fosforu i siarki. Słowem - samo zdrowie. Można je jeść i pić.