Trwa ładowanie...

Świąteczne łakocie dla alergików. Smakowite pomysły

Gdy inni biesiadnicy przy świątecznym stole objadają się bożonarodzeniowymi smakołykami, osoby zmagające się z alergią pokarmową zwykle przełykają tylko ślinkę. Jednak wystarczy dołożyć trochę starań, by znaleźć sporo alternatywnych pomysłów na nieuczulające słodkości.

Świąteczne łakocie dla alergików. Smakowite pomysłyŹródło: 123RF
dlyto9j
dlyto9j

Nie da się ukryć, że Boże Narodzenie jest trudnym okresem dla alergików, których przybywa z każdym rokiem. Jak wynika ze statystyk, na różne formy nietolerancji pokarmowej cierpi od 5 do nawet 15 proc. Polaków, u których następuje niepożądana reakcja immunologiczną na spożywane produkty.

Beztroskie objadanie się świątecznymi specjałami może skutkować wysypką, swędzeniem skóry czy pojawieniem się rumienia. Niekiedy skutkuje też bólami brzucha, wymiotami, biegunką, refluksem przełykowym, wzdęciami, katarem, bólem głowy albo zaburzeniami snu. Najostrzejszą formą reakcji alergicznej jest śmiertelnie groźny wstrząs anafilaktyczny, objawiający się m.in.: obrzękami (powiek, warg, języka, przełyku), spadkiem ciśnienia, przyśpieszonym biciem serca, dusznością, osłabieniem, a niekiedy także utratą przytomności.

Domyślny opis zdjęcia na stronę główną Shutterstock.com
Domyślny opis zdjęcia na stronę główną Źródło: Shutterstock.com

Najczęstszą przyczyną problemu, zwłaszcza w przypadku dzieci, jest mleko krowie (już Hipokrates pisał o jego właściwościach uczulających), zawierające około 25 różnych białek uznawanych za potencjalne alergeny. Uczulenie może też wywołać jajko kurze. Niebezpieczne bywa spożywanie ryb, skorupiaków, soi, niektórych zbóż (zwłaszcza pszenicy, jęczmienia czy żyta) oraz orzechów. Zagrożeniem dla alergika są owoce o wysokiej zawartości histaminy, w Polsce przede wszystkim truskawki i poziomki, choć niekiedy również jabłka, gruszki, śliwki lub morele.

dlyto9j

Uczulenie mogą wywołać również powszechnie dziś stosowane sztuczne dodatki do żywności, zwłaszcza barwniki i konserwanty, np. siarczany (dodawane, by zapobiegać ciemnieniu produktów i zapewniać im świeży wygląd) odpowiadają za zaostrzenie pokrzywki, zespołu atopowego zapalenia skóry oraz astmy oskrzelowej.
Niestety, wiele wymienionych powyżej alergenów kryje się w tradycyjnych świątecznych przysmakach, także tych słodkich. Co zrobić, jeśli jednak nie możemy powstrzymać się przed skosztowaniem kutii lub makowca? Przygotować ich bezpieczniejsze wersje. Oto kilka pomysłów.

Kutia

Słodki przysmak pochodzący z Kresów, przyrządzany z pszenicy, maku, miodu, mleka oraz dużej ilości bakalii, to niestety pułapka dla alergika. A gdybyśmy tak uczulającą pszenicę zastąpili kaszą jaglaną lub ryżem, mleko krowie –kokosowym, a miód – syropem klonowym albo melasą z karobu (mączki chleba świętojańskiego), która reguluje pracę jelit i nie wywołuje reakcji uczuleniowych? Przysmak możemy wzbogacić prażonymi pestkami słonecznika, daktylami, figami, rodzynkami czy suszonymi śliwkami, oczywiście nie konserwowanymi siarczanami. Ostrożność trzeba zachować przy dodawaniu maku, gdyż on też bywa alergizujący.

Pierniczki

Polacy zajadają się nimi już od wieków. Najstarszy przepis na ten specjał pochodzi z 1725 r., z kart… poradnika medycznego, ponieważ ceniono wówczas lecznicze właściwości przypraw, którymi wzbogacano pierniki: cynamonu, imbiru, goździków czy kardamonu. Jednak dla alergików problemem może być obecność w ciastkach mąki pszennej. Wystarczy jednak zastąpić ją mąką ryżową lub jęczmienną.

iStock.com
Źródło: iStock.com

Zamiast mleka krowiego użyjmy koziego albo roślinnego. Zrezygnujmy też z jajek kurzych, zastępując je ewentualnie znaczne mniej uczulającymi przepiórczymi. Alternatywą dla miodu będzie syrop klonowy, który nada przysmakowi ciekawego smaku.

dlyto9j

Makowiec

Nasi przodkowie wierzyli, że przyrządzane z maku specjały przynoszą domowi dostatek, pomyślność i spokój na cały następny rok, dlatego nie mogło zabraknąć ich na świątecznym stole. A jeśli tradycyjny makowiec uczula? Przygotujemy jego zdrowszą wersję, którą proponuje Anna Lewandowska.
200 g maku i 100 g sezamu zalewamy szklanką mleka roślinnego (np. kokosowego), gotujemy około pół godziny na małym ogniu, aż zmięknie i nabierze objętości, od czasu do czasu mieszając. Do masy dodajemy dwa duże banany i sześć daktyli, wcześniej dobrze zmiksowane, a także rodzynki (pół szklanki), płatki migdałowe (50 g), wiórki kokosowe (20 g), sok z połowy cytryny lub pomarańczy, dwie łyżki syropu klonowego i szczyptę cynamonu. Dokładnie mieszamy, całość przekładamy do foremki wysmarowanej tłuszczem i pieczemy w piekarniku około 40 minut w 180 stopniach.

Jeśli nie mamy uczulenia na kakao, możemy oblać makowiec polewą przygotowaną z tabliczki gorzkiej czekolady rozpuszczonej z łyżką oleju kokosowego i łyżeczką wiórków kokosowych.

Kompot z suszu

Nigdy nie smakuje tak dobrze, jak w wigilijny wieczór, choć ze względu na właściwości powinien być spożywany nie tylko od święta. Oczywiście pod warunkiem, że do jego przyrządzania użyjemy suszonych jabłek, śliwek i gruszek, które nie były konserwowane potencjalnie alergizującymi związkami siarki. Najlepiej po prostu ususzyć je samodzielnie.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

dlyto9j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dlyto9j
Więcej tematów