Świat stanął na głowie. Koty są smaczne!

Psy i koty są dziś niemal równymi nam domownikami i nikt nie pomyśli o tym, żeby je jeść. No chyba, że jest Chińczykiem lub... Włochem.

Świat stanął na głowie. Koty są smaczne!
Źródło zdjęć: © archiwum | archiwum
65

Starożytni Babilończycy unikali jedzenia mięsa wołowego i wieprzowiny. Jednak z wielką atencją traktowali psie mięso. Psy, pod każdą prawie postacią, królowały na babilońskich stołach. Dziś psy i koty są niemal równymi nam domownikami i nikt nie pomyśli o tym, żeby je jeść. No chyba, że jest Chińczykiem lub... Włochem.

Psie i kocie mięso można zjeść w dzisiejszych czasach wyłącznie w Chinach i Korei, a i tu niedługo będzie zakaz zabijania psów na szaszłyki czy potrawkę. W Chinach wprowadzono prawo, zakazujące zjadania kotów i psów, wbrew tradycji liczącej 2,5 tysiąca lat. Kto je złamie zostanie ukarany grzywną i więzieniem.

Tym samym Chiny chcą być postrzegane jako państwo cywilizowane, a w takim - jak wiadomo - współdomowników się nie zjada. Decyzja chińskich władz spotka się pewnie z pełnymi uwielbienia opiniami obrońców zwierząt, którzy już i tak Chińczykom sporo zawdzięczają. W końcu w Państwie Środka, jako jedynym na świecie, istnieje groźba kary śmierci dla tego, kto zabije chronione zwierzę - w tym przypadku pandę.

Świat jednak stanął na głowie. W Chinach w wielu prowincjach jedzenie psów i kotów nie jest czymś nadzwyczajnym. Za to w środku Europy - tak. Dlatego gdy w samym jej środku, we Włoszech, profesjonalny, doświadczony kucharz zachwala kocie mięso, wzbudza oburzenie. Jeśli zachwala, to pewnie wie, co mówi i wcześniej kotka spróbował.

Beppe Bigazzi, jak informują europejskie gazety, w programie ogólnowłoskiej telewizji powiedział ni mniej ni więcej: "Kocie mięso jest bardzo delikatne. Należy je pozostawić na kilka dni pod zimną wodą, a gdy już zmięknie, obsmażyć z cebulą, warzywami i udusić w czerwonym (koniecznie!) winie." Gdy z powodu tej wypowiedzi wywiązała się awantura, kucharz tłumaczył się tym, że jedzenie kociego mięsa było w niektórych regionach Włoch tradycją w latach 30. i 40. ubiegłego wieku.

Polecamy również:

Takie tłumaczenie tylko rozwścieczyło dodatkowo Włochów, którzy nie chcą pamiętać o tej wstydliwej części swojego dziedzictwa kulinarnego. Kulinarny zawrót głowy dotyczy nie tylko zwierząt futerkowych. W Stanach Zjednoczonych coraz bardziej modne są restauracje organiczne, gdzie oprócz wyhodowanych bez żadnych nawozów sztucznych i chemii warzyw zjeść można... owady. I cieszą się one dużym powodzeniem.

A tuż obok z wypiekami na twarzy ludzie czytają książki o tym, jak dzicy Indianie z Amazonii zajadają się mrówkami i larwami chrząszczy, pracowicie wydłubywanymi z pni drzew lub spod ziemi. A jaka to w końcu różnica? Może nawet darmowy amazoński pędrak jest smaczniejszy niż karaczan w sosie barbeque za 12 dolarów porcja? Czy zatem nie istnieją już żadne kulinarne świętości?

Świat się zmniejszył, ludzie coraz częściej podróżują. Często odwiedzają odległe miejsca na świecie, tylko po to by coś zjeść. A to oczy tuńczyka na japońskiej Okinawie, a to embriony kacze w Chinach i Wietnamie, a to szarańczę w Tajlandii czy świnki morskie w Ekwadorze. To, co turyści jedzą tam jest „cool", a gdyby to samo było dostępne w Polsce, Niemczech czy Holandii?

Łatwo sobie wyobrazić tabuny oburzonych ekologów, którzy manifestują przeciwko znęcaniu się nad świnką morską. Ciekawe, czy byliby tak odważni, by zorganizować manifestację w dzikich Andach? Nawet w Polsce jemy rzeczy, o których jeszcze kilkanaście lat temu myślelibyśmy z obrzydzeniem. Kalmary, krewetki, ślimaki, żabie udka - fuj! A nie jemy z kolei już np. skowronków, pawi czy dzikich gołębi - obowiązkowych pozycji na każdym polskim, dworskim stole jeszcze przed wojną.

Widać z tego, że nie ma w kuchni tabu i wszyscy jesteśmy mieszkańcami chińskiego Kantonu, gdzie je się wszystko co: "ma cztery nogi i nie jest stołem, ma skrzydła i nie jest samolotem". Tradycje kulinarne zmieniają się tak szybko, że może za kilkanaście lat zafundujemy sobie schabowego z kota syjamskiego? Oby nie.

ad

fot. Jupiterimages

Polecamy również:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Znajomy ogrodnik zdradził mi sposób. Od tej pory moje marchewki i pietruszki są ogromne i zdrowe
Znajomy ogrodnik zdradził mi sposób. Od tej pory moje marchewki i pietruszki są ogromne i zdrowe
Te płatki owsiane to najgorszy wybór na śniadanie. Wielu z nas myśli, że są zdrowe
Te płatki owsiane to najgorszy wybór na śniadanie. Wielu z nas myśli, że są zdrowe
Dekady temu przedszkolaki się tym zajadały. Dziś mało kto pamięta taki obiad
Dekady temu przedszkolaki się tym zajadały. Dziś mało kto pamięta taki obiad
Wiele osób jest w błędzie. Leniwe od kopytek różnią się jednym składnikiem
Wiele osób jest w błędzie. Leniwe od kopytek różnią się jednym składnikiem
Polacy popełniają prosty błąd i rujnują swoje nerki. Dietetyczka załamuje ręce
Polacy popełniają prosty błąd i rujnują swoje nerki. Dietetyczka załamuje ręce
Kroję cukinie w plastry i zanurzam w cieście. Lepszej przekąski sobie nie wymarzę
Kroję cukinie w plastry i zanurzam w cieście. Lepszej przekąski sobie nie wymarzę
Uważana za najzdrowszą czekoladę. Pod warunkiem, że nie ma tych dodatków w składzie
Uważana za najzdrowszą czekoladę. Pod warunkiem, że nie ma tych dodatków w składzie
W PRL była kultowym przysmakiem. Mało kto wie, że pomaga obniżyć cholesterol
W PRL była kultowym przysmakiem. Mało kto wie, że pomaga obniżyć cholesterol
Co roku do Polski trafia ponad 400 tys. ton. Unikaj go jak ognia, by zachować zdrowie
Co roku do Polski trafia ponad 400 tys. ton. Unikaj go jak ognia, by zachować zdrowie
Lubisz sałatę lodową? Oto co dzieje się z twoim organizmem, gdy ją jesz
Lubisz sałatę lodową? Oto co dzieje się z twoim organizmem, gdy ją jesz
Jedz codziennie, a szybko zauważysz efekty. Będziesz mieć serce jak dzwon
Jedz codziennie, a szybko zauważysz efekty. Będziesz mieć serce jak dzwon
Dodaj do mięsa te warzywa przyprawowe. Inaczej będzie mdłe i niesmaczne
Dodaj do mięsa te warzywa przyprawowe. Inaczej będzie mdłe i niesmaczne