Smalec wieprzowy i smalec gęsi. Czy są zdrowe i warto włączyć je do swojej diety?

Jesień oraz zima to pory roku, kiedy nieco zmieniamy swoje nawyki żywieniowe. Trzeba się rozgrzać oraz wzmocnić odporność! W naszym menu znajduje się więcej kiszonek oraz tłustych potraw. Dzisiaj chciałabym skupić się na smalcu wieprzowym oraz gęsim. Jakie są mity, a jakie fakty? Przekonajmy się, jak jest naprawdę.

Ewa WachowiczWarto od czasu do czasu sięgnąć po smalec
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Ewa Wachowicz

Smalec gęsi. Przepyszny i bardzo zdrowy

Bardzo często tłuszcze, w tym smalec, kojarzą nam się z czymś szkodliwym. Nie jest to jednak do końca prawda. Przykładowo, te "zdrowe tłuszcze" powodują lepsze wchłanianie się witamin. Jednym z bardziej wartościowych jest gęsi. Można wytopić go samemu, ale też zebrać (zlać) z podpieczonej gęsiny. Tę właśnie najczęściej przygotowujemy w listopadzie. Tak otrzymany smalec może być używany do smażenia, ale nie tylko. Warto dodać też do niego gruszkę, bo wzbogaci smak. Poniżej znajdziecie przepis.

Smalec gęsi z gruszką

Składniki:

  • 500 ml smalcu gęsiego
  • 1 gruszka
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 szczypta soli

Przygotowanie:

  1. Podczas pieczenia gęsi wytapia się sporo tłuszczu, który warto wykorzystać. Można użyć go do smażenia lub na jego bazie przygotować smarowidło do chleba.
  2. Gruszkę i czosnek upiec (najlepiej przy okazji pieczenia gęsi).
  3. Zmiksować z gęsim smalcem - tłuszcz powinien mieć temperaturę pokojową. Schłodzić w lodówce.

Właściwości gęsiego smalcu

Na czym smażyć - zdecydowanie polecam smalec gęsi

Przyjrzyjmy się teraz właściwościom, jakie posiada smalec gęsi. Ma on bardzo delikatną konsystencję, a po przekroczeniu temperatury pokojowej staje się płynny. Wszystko to przez obecność nienasyconych kwasów tłuszczowych, które mają korzystne działanie na nasze zdrowie. Produkt ten ma wpływ między innymi na: obniżanie ciśnienia krwi, reguluje pracę układu nerwowego, a nawet przyczynia się do tego, że nasza skóra jest nawilżona i pięknie się prezentuje. Gęsi tłuszcz zawiera też witaminy i składniki mineralne. Jeszcze przed wieloma laty, był stosowany przy leczeniu przeziębień i dolegliwości związanych z drogami oddechowymi.

Kochani, pamiętajcie również, że to właśnie smalec gęsi jest jednym z najlepszych tłuszczów do smażenia, jakie możecie użyć, ponieważ nie traci właściwości nawet w wysokich temperaturach.

Smalec
© Archiwum prywatne

Smalec wieprzowy. Obalamy mity!

Niektórzy już na samą myśl o smalcu wieprzowym mają gęsią skórkę. Niepotrzebnie! Na wstępie muszę zaznaczyć, że do cennych składników, jakie w nim znajdziemy należą: witamina D oraz kwasy tłuszczowe omega-3. Główne składniki smalcu to: tłuszcze, zwłaszcza nasycone, ale posiada on też te nienasycone, a wartość tych nienasyconych może dochodzić do 40 proc.! Kolejna dobra wiadomość: smalec zawiera niewielkie ilości cholesterolu.

Jeśli chodzi o pozyskiwanie, to produkt ten najczęściej wytapiany jest ze słoniny wieprzowej. Jeśli jemy go bezpośrednio (pajda chleba ze smalcem zimą, któż jej nie uwielbia?), to często dodajemy: cebulkę, skwarki i całość solimy.

Poniżej przepis na jedno z moich ulubionych smarowideł, czyli smalec wieprzowy z jabłkami. W mojej rodzinie zna i uwielbia go chyba każda osoba. Nie bez powodu.

Składniki:

  • 1 kg słoniny (waga bez skóry)
  • 1 łyżka majeranku
  • 2 łyżeczki soli
  • 4 cebule
  • 4 jabłka

Do podani :

  • chleb wiejski
  • ogórki kiszone
smalec
© Archiwum prywatne

Przygotowanie

  1. Słoninę pokroić w drobną kostkę, przełożyć do garnka o grubym dnie, roztopić na wolnym ogniu mieszając od czasu do czasu.
  2. Wrzucić drobno pokrojone cebule i jabłka. Przyprawić roztartym w dłoniach majerankiem. Posolić, wymieszać i podgrzewać dalej na małym ogniu (przez ok. 20 minut).
  3. Po tym czasie zdjąć z kuchenki i odstawić do wystudzenia. Chłodny smalec przełożyć do słoiczków lub kamionek. Przechowywać w lodówce.
  4. Podawać z grubą pajdą chleba oraz ogórkiem kiszonym.

Moi drodzy, oczywiście jeśli chodzi o konsumpcję smalcu, należy zachować zdrowy rozsądek. Nie uważam, że każdy jesienny poranek należy rozpoczynać pajdą chleba ze smalcem. Warto mieć jednak na uwadze, że wszystko złe, co mówi się o tym przysmaku, nie jest do końca prawdą. Zachęcam was więc do racjonalnego wdrażania takich produktów do swojej diety. Jest to istotne zwłaszcza teraz, kiedy na zewnątrz robi się coraz chłodniej i bardzo łatwo o przeziębienie.

Zobacz też:

Wybrane dla Ciebie
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika