Smaki Polski: amoniaczki – tradycyjne ciasteczka nie tylko na niedzielę

Cieszą podniebienie słodko-maślanym smakiem oraz delikatną, kruchą konsystencją. Mogą być okrągłe lub przybierać kształt kwiatków, gwiazdek czy półksiężyców. Swoje walory zawdzięczają dodatkowi węglanu amonu. Poznajmy amoniaczki – ciastka, które już ponad 100 lat temu wypiekano w polskich domach.

Receptura amoniaczków nie jest skomplikowana
Źródło zdjęć: © 123RF

Nie wiadomo, gdzie narodziła się receptura amoniaczków, ponieważ kilka regionów Polski uznaje te deserowe ciasteczka za swoją specjalność, co zresztą znajduje odzwierciedlenie na liście produktów tradycyjnych, sporządzanej przez ministerstwo rolnictwa.

Znajdziemy na niej m.in. amoniaczki wypiekane od kilku pokoleń w domach na pograniczu Mazowsza i Podlasia. Jednocześnie w ministerialnym zestawieniu figuruje niemal taki sam specjał z województwa pomorskiego (jego receptura miała przywędrować tam w latach 40. XX wieku, wraz z przesiedleńcami z terenów Lubelszczyzny). Na liście pojawiają się również amoniaczki korniaktowskie, od dawnych czasów przygotowywane przez gospodynie mieszkające w podkarpackiej wsi Korniaktów, rozciągającej się po obu stronach Wisłoka.

Zobacz też: Ciasteczka z kawałkami czekolady

Ciasteczka trafiały zwykle na stoły w czasie świąt i uroczystości rodzinnych, ale niekiedy podawano je również jako deser w niedzielne popołudnie. Zazwyczaj były "efektem ubocznym" produkcji chleba – po upieczeniu kilku bochenków nagrzany jeszcze piec wykorzystywano do wypieku podpłomyków czy właśnie amoniaczków. Choć piece chlebowe odeszły już w zapomnienie, tradycja przygotowywania tych smacznych ciasteczek wciąż jest żywa w wielu polskich domach.

Amoniak – zdrowy czy nie?

Od innych kruchych ciastek amoniaczki różnią się przede wszystkim jednym składnikiem, od którego zresztą pochodzi ich nazwa. To węglan amonu, zwany też „amoniakiem do pieczenia”, nieorganiczny związek chemiczny będący solą kwasu węglowego i amoniaku. Bezbarwne kryształki od dawna wykorzystuje się jako środek gaśniczy i stosuje do produkcji farb, ale nasze babcie ceniły je zwłaszcza jako alternatywę dla… proszku do pieczenia.

Już w temperaturze 58 stopni węglan amonu zaczyna się rozkładać, znikome ilości amoniaku uwalniają się i odparowują (nie wpływając w żadnym stopniu na smak wypieku), a dwutlenek węgla powoduje, że ciasto ma doskonałą, niezbyt twardą, lekką i chrupką konsystencję, jednocześnie pozwalając zachować pożądany kształtu.
Węglan amonu jest uznawany za związek nieszkodliwy dla zdrowia, oczywiście, gdy stosowany w małych dawkach. Należy jednak wiedzieć, że niekiedy przy bezpośrednim kontakcie ze skórą substancja może wywoływać reakcję alergiczną w postaci wysypki.

Przy wypieku amoniaczków bardzo ważna jest również odpowiednia mąka. Tradycyjnie stosowano pszenną typu 500, przeznaczoną do przygotowywania ciast kruchych i półkruchych.

Przepis na amoniaczki

Receptura amoniaczków nie jest skomplikowana. Do przygotowania pysznych ciasteczek będziemy potrzebowali kilograma mąki, 3 jajek, 200-220 g cukru, 250 ml kwaśnej, gęstej śmietany, kostki masła oraz 30 g amoniaku.

Według niektórych przepisów najpierw wbijamy do miski jajka, wsypujemy amoniak i pozostawiamy na co najmniej dwie godziny, a następnie ubijamy, aż do uzyskania jasnokremowej, puszystej masy, dodając w międzyczasie cukier. Później zagniatamy ją z mąką, miękkim masłem oraz śmietaną, by uzyskać gładkie ciasto, podobne do pierogowego.

Inne receptury zalecają, by najpierw utrzeć trzy żółtka i jedno całe jajko z cukrem, a następnie posiekać na stolnicy miękkie masło oraz mąkę wymieszaną z amoniakiem, dodać masę jajeczną i śmietanę, dobrze wyrobić ciasto i odłożyć je w chłodne miejsce na około pół godziny.

Następnie ciasto rozwałkowujemy na dość cienkie placki o grubości 2-3 milimetrów i wycinamy z nich ciasteczka, szklanką lub foremkami o różnych kształtach. Układamy je na posmarowanej tłuszczem i posypanej mąką blasze i pieczemy około 20 minut w temperaturze 200 stopni, aż uzyskają złoty kolor.

Amoniaczki można udekorować lukrem, posypać cukrem pudrem albo podawać z kroplą konfitury czy posiekanymi orzechami włoskimi. W każdej formie na pewno będą smakować wyśmienicie.

Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Nie tylko kiszenie. Taką sałatkę robię na zimę z kapustą, idealna do kotletów
Nie tylko kiszenie. Taką sałatkę robię na zimę z kapustą, idealna do kotletów
Latem robię knedle bez ziemniaków. Są pyszne i wysokobiałkowe
Latem robię knedle bez ziemniaków. Są pyszne i wysokobiałkowe
Rozdrobnione warzywo wrzucam do wody. Po odcedzeniu mam najlepszy oprysk na chore ogórki
Rozdrobnione warzywo wrzucam do wody. Po odcedzeniu mam najlepszy oprysk na chore ogórki
To jedno z najzdrowszych mięs. Polacy wciąż mają opory, aby je jeść
To jedno z najzdrowszych mięs. Polacy wciąż mają opory, aby je jeść
Najzdrowsze grzyby. Zwłaszcza seniorzy powinni zajadać
Najzdrowsze grzyby. Zwłaszcza seniorzy powinni zajadać
Wymiata toksyny z organizmu jak miotełka. Latem jest najzdrowsza i najsmaczniejsza
Wymiata toksyny z organizmu jak miotełka. Latem jest najzdrowsza i najsmaczniejsza
W upały pijemy ją litrami. Nie mamy świadomości, że działa jak trucizna
W upały pijemy ją litrami. Nie mamy świadomości, że działa jak trucizna
Większość myśli, że są zdrowe. Dietetyk załamuje ręce, kiedy Polacy sięgają po te produkty
Większość myśli, że są zdrowe. Dietetyk załamuje ręce, kiedy Polacy sięgają po te produkty
Gdy zobaczę w sklepie, od razu ją kupuję. Reguluje ciśnienie i pomaga stracić zbędne kilogramy
Gdy zobaczę w sklepie, od razu ją kupuję. Reguluje ciśnienie i pomaga stracić zbędne kilogramy
Dodaj do wody i pij rano. Od razu poczujesz się lepiej i nawodnisz organizm
Dodaj do wody i pij rano. Od razu poczujesz się lepiej i nawodnisz organizm
Te osoby powinny unikać bobu. Może być dla nich toksyczny
Te osoby powinny unikać bobu. Może być dla nich toksyczny
Jeśli widzisz to na opakowaniu z mięsem, lepiej nie kupuj. Możesz poważnie się zatruć
Jeśli widzisz to na opakowaniu z mięsem, lepiej nie kupuj. Możesz poważnie się zatruć