Siemię lniane. Polskie superfood nie dla wszystkich. Na co warto uważać?

Siemię lniane od wieków uchodzi za skuteczne remedium na wzdęcia, zaparcia, nieżyty żołądka, nadkwasotę czy dolegliwości menstruacyjne. Jest bogate w witaminy (E, B1, B6), a także żelazo, cynk, magnez czy nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, przeciwdziała też astmie, zaćmie, miażdżycy i udarowi mózgu, obniża również poziom "złego" cholesterolu we krwi. Ma szerokie zastosowanie zarówno w leczeniu zapalenia oskrzeli i kaszlu, jak i łagodzeniu skutków oparzeń czy odmrożeń.

Ziarenka lnu zadowolą również osoby szukające sposobów na zdrowe odchudzenie. Dostarczają bowiem błonnika, który korzystnie wpływa na pracę przewodu pokarmowego, przyspiesza usuwanie szkodliwych toksyn i zapewnia szybsze uczucie sytości, a w połączeniu z innymi składnikami siemienia (przede wszystkim nienasyconymi kwasami tłuszczowymi), daje "mieszankę" znakomicie spalającą tkankę tłuszczową.

Ziarna lnu można wykorzystać w kuchni na wiele sposobów. W sklepach ze zdrową żywnością dostępne są nasiona kilku odmian tej rośliny, które różnią się przede wszystkim barwą (może być żółta, brązowa lub złocista).

Na rynku dostępne jest też mielone siemię, ale zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zakup całych ziaren i rozdrobnienie ich w domu (na przykład za pomocą młynka do kawy). Powinniśmy zrobić to tuż przed spożyciem, w przeciwnym razie zawarte w nich cenne tłuszcze utlenią się i stracą swoje właściwości.

Nasiona lnu mają ciekawy, lekko orzechowy smak (dla jego podkręcenia ziarenka możemy króciutko podprażyć na suchej, rozgrzanej patelni), wzbogacimy wiele śniadaniowych przysmaków: płatki, granolę czy owsiankę.

Ziarna warto dodać również do jogurtów, owocowych koktajli, twarożków lub mieszanek innych ziaren. Skutecznie urozmaicą one również tradycyjne naleśniki z marmoladą lub dżemem. Len doskonale komponuje się również z jajecznicą oraz stanowi świetny dodatek do chleba. Zmielone nasiona warto dodać również do zup oraz sosów. Nie powinniśmy jednak spożywać więcej niż 50 g siemienia lnianego dziennie.

Pamiętajmy też, by odpowiednio przechowywać nasiona lnu. Należy je chronić przed dostępem światła i zbyt wysoką temperaturą. Pod wpływem światła i powietrza wszystkie zdrowe tłuszcze i kwasy tłuszczowe utleniają się.

Choć nasiona lnu są bardzo zdrowe, nie każdy powinien po nie sięgać. Jeśli mamy alergię na len, chorujemy na zapalenie wątroby, zmagamy się z niedrożnością jelit, zapaleniem pęcherzyka żółciowego, zapaleniem trzustki czy kamieniami w woreczku żółciowym lub pęcherzu moczowym, powinniśmy unikać siemienia lnianego.

2 łyżki nasion gotujemy w ok. 1,5 szklanki wody przez 15-20 minut. Powstanie kisiel, który razem z nasionami po ostygnięciu wypijamy. Taka papka nie ma smaku, dlatego można dodać do niej łyżkę lub dwie soku owocowego, miód bądź owoce (dzielimy je wtedy na małe cząstki albo rozgniatamy widelcem).