Orzechowe dodatki zmieniają oblicze kuchni
Zdrowe odżywianie jest coraz bardziej popularne. I bardzo dobrze, bo dzięki temu unikamy wielu dolegliwości, czujemy się i wyglądamy lepiej. Jednym ze składników takiego zdrowego menu powinny być ziarna i orzechy. Od jakiegoś czasu w polskich sklepach zaczęły pojawiać się pasty i sosy z orzechów i pestek chociażby słonecznika czy dyni. Warto wiedzieć, jak je stosować i dlaczego są dla nas zdrowe.
Pasty z nasion i orzechów
Zdrowe odżywianie jest coraz bardziej popularne. I bardzo dobrze, bo dzięki temu unikamy wielu dolegliwości, czujemy się i wyglądamy lepiej. Jednym ze składników takiego zdrowego menu powinny być ziarna i orzechy. Od jakiegoś czasu w polskich sklepach zaczęły pojawiać się pasty oraz sosy z orzechów i pestek, chociażby słonecznika czy dyni. Warto wiedzieć, jak je stosować i dlaczego są dla nas zdrowe.
Najważniejszym składnikiem takich past są nasiona lub orzechy, które ze względu na dużą zawartość witamin, minerałów, a także zdrowych tłuszczów, mają bardzo korzystny wpływ na nasz organizm. W pestkach i orzechach znajdziemy przede wszystkim cynk, żelazo, magnez i fosfor. Te składniki pozwalają walczyć z anemią, wspomagają trawienie, wspomagają układ nerwowy i mięśnie, poprawiają też kondycję skóry .
Bogactwo cennych substancji
Nasiona i orzechy są również bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które zapobiegają starzeniu się komórek. Ich jedzenie poprawia więc jędrność skóry, odmładza ją. Przede wszystkim jednak zdrowe tłuszcze to paliwo dla mózgu. Pasty z orzechów i nasion to także duży zastrzyk łatwo przyswajalnych i pomagających w budowie masy mięśniowej białek. Orzechy wzmacniają ściany naczyń krwionośnych oraz stymulują aktywność mózgu.
Są jednak i minusy. Ze względu na wysoką kaloryczność, pasty orzechowe nie są polecane, przynajmniej w większych ilościach, osobom odchudzającym się i cierpiącym na choroby układu pokarmowego czy cukrzycę. Jeśli jednak nie ma przeciwwskazań, warto stosować je jako dodatki do wielu dań. Nie tylko wzbogacą je o cenne składniki odżywcze, ale też nadadzą potrawom nowego, ciekawego charakteru.
Migdały dobre dla sportowców
Pasty przygotowuje się w wielu rodzajów ziaren: z migdałów, orzechów włoskich i laskowych, z sezamu, pestek dyni, słonecznika, z orzechów makadamii czy orzeszków ziemnych.
Pasty migdałowe i orzechowe można wykorzystać jako zamiennik masła i margaryny, do koktajli na bazie mleka i jogurtów naturalnych, do wypieków (kruche ciasteczka, masy tortowe), a nawet jako dip do mięs, np. drobiowych szaszłyków. Łatwo przyswajalne białko, tłuszcz i składniki mineralne powodują, że pasta z migdałów cieszy się dużą popularnością u sportowców jako koktajl białkowy po intensywnym wysiłku.
Orzeszki do pasty
Pasty z orzeszków ziemnych wytwarzane są zazwyczaj w stu procentach z samych orzeszków, bez dodatków w postaci soli, cukru i sztucznych aromatów. Orzechy są długo i dokładnie mielone, dzięki czemu uzyskuje się aksamitny krem, lekko słodkawy, o tłustej konsystencji. Dzięki procesowi produkcji w niskiej temperaturze zachowuje się wszystkie składniki odżywcze, szczególnie dużą ilość witamin z grupy B ( B1, B3). Zawarty w orzeszkach ziemnych aminokwas arginina to cenny budulec ludzkich mięśni, znacznie podnoszący naszą zdolność do wysiłku. Na uwagę zasługuje bardzo duża zawartość kwasu foliowego, potrzebnego do wzrostu komórek oraz do tworzenia czerwonych krwinek. Podobnie produkuje się pasty z orzechów włoskich czy orzechów nerkowca.
Tahini na polskich stołach
Bardzo znaną na Bliskim Wschodzie pastą jest tahini, czyli pasta z sezamu. Tahini dodaje się tam do wszystkiego: do dań warzywnych, mięsnych, rybnych, do deserów i sosów. Oprócz walorów kulinarnych, nasiona sezamu posiadają właściwości odżywcze, profilaktyczne oraz lecznicze, które czynią je użytecznymi w medycynie tradycyjnej. Olej sezamowy jest bogatym źródłem roślinnych substancji odżywczych, jak kwasy tłuszczowe omega-6, flawonoidowe fenolowe przeciwutleniacze, witaminy oraz błonnik pokarmowy. Tahini jest głównym składnikiem hummusu, sosu, który może zastąpić masło na kanapkach lub stanowić samodzielne danie, w którym możemy np. zanurzać warzywa.
Aromatyczny sos satay
Nie można również zapomnieć o dostępnym w naszych sklepach indonezyjskim sosie satay. To zmielone orzeszki ziemne z mleczkiem kokosowym, imbirem, czosnkiem i egzotycznymi przyprawami: galangalem, chili, kurkumą, etc. Sos ten podaje się do smażonych szaszłyków mięsnych, nazywanych właśnie na Dalekim Wschodzie satay. Warto go wypróbować.
Zmiel ziarenka!
Nieco mniej znane są pasty z ziaren. Zmielony słonecznik czy dynia z dodatkiem oliwy i soli również są znakomitym dodatkiem, szczególnie do sałatek. Większość z tych past bez większych problemów kupimy w sklepach oferujących zdrową żywność czy produkty egzotyczne. Jeśli jednak nie chcemy kupować gotowców, pasty z orzechów i pestek możemy zrobić sami, dodając do mielonych nasion ulubione przyprawy. Wystarczy dobry malakser, trochę inwencji i możemy stworzyć pasty, których nie dostaniemy nigdzie na świecie.
AD/mp/WP Kuchnia