Nie tylko pączki i chrust. Jak wygląda tłusty czwartek na świecie?
W Polsce tłusty czwartek, w USA Pancake Tuesday, w Rosji maslenica. Różne kraje, inne nazwy, ale cel ten sam - z przytupem zakończyć okres karnawału, zajadając się pysznymi słodkościami. W Polsce tradycyjnie są to pączki i chrust, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by poszerzyć tłustoczwartkowe menu, sięgając po inspiracje z innych części świata.
Naleśnikowe szaleństwo
Z czekoladą, bitą śmietaną, owocami, powidłami, syropem klonowym, masłem orzechowym, słodkim twarożkiem… Sposobów na podanie doskonałych deserowych naleśników jest nieskończenie wiele. Najlepiej wiedzą o tym mieszkańcy krajów, gdzie przed Wielkim Postem obchodzony jest Pancake Tuesday. Naleśnikowy wtorek celebrowany jest m.in. w Wielkiej Brytanii, USA, czy Australii.
Także podczas francuskiego Mardi Gras (tłustego wtorku), serwowane są najróżniejsze odmiany tego dania. Najsłynniejszą jego wersją są crêpes Suzette, czyli klasyczne naleśniki z sosem pomarańczowym i likierem, zwykle podawane płonące.
Placki z rozmaitymi farszami, także słodkimi są też głównym daniem podczas trwającej aż tydzień rosyjskiej maslenicy.
A skoro połowa świata celebruje ostatki z naleśnikami w dłoni, może coś w tym jest? Przepis na te placki jest śmiesznie prosty, a danie daje mnóstwo możliwości. Tym bardziej, jeśli uświadomimy sobie, że z ciasta naleśnikowego możemy przygotować najróżniejsze słodkie przysmaki - np. owoce w cieście podane z cukrem pudrem czy małe naleśnikowe sakiewki, nadziewane słodkim farszem.
Prawie robi różnicę
Jeśli chcielibyśmy w jednym daniu połączyć polskie tradycje i światowe inspiracje, jest na to sposób. A nawet kilka. Amerykańskie donuty, czyli oponki, to świetna propozycja dla miłośników pączków, którzy w tym roku chcieliby jednak zjeść to ciastko w trochę innym wydaniu.
Zobacz też: Kujawskie ruchańce
Zaszaleć możemy też z tradycyjnym chrustem. Przygotowując faworki, wystarczy sięgnąć po przepis z Lionu, szczególnie popularny w Nowym Orleanie. Ciastka liońskie wyglądają niemal identycznie jak faworki. Jednak wystarczy jeden gryz, by dostrzec różnicę w smaku. Tajemnica polega na dodaniu do ciasta dwóch składników - rumu i skórki cytrynowej, dzięki, którym chrust jest lżejszy i bardziej orzeźwiający.
Słodkości z południa Europy
Francja to nie jedyny europejski kraj słynący z doskonałych słodkich wypieków. Cudowne ciastka - idealne na tłusty czwartek - mają też Włosi i Hiszpanie.
W Italii wybór karnawałowych słodyczy jest ogromny. Jedną z wizytówek tego okresu są castagnole. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to małe, mocno wysmażone pączki. Castagnole bardziej jednak przypominają kasztany, od których pochodzi ich nazwa. Są dość twarde i kruche. Włoskie kuleczki podawane są na wiele sposobów. Najpopularniejsze są castagnole nasączane aromatycznym likierem, ale znajdziemy też kasztany nadziewane ricottą, kremem pistacjowym, budyniem i innymi słodkimi farszami.
Szukając inspiracji na tłustoczwartkowe wypieki w Hiszpanii, warto zwrócić uwagę na churros, słodkie paluszki o przekroju gwiazdy. Ten smakołyk serwowany jest w Hiszpanii przez cały rok, jednak najwięcej je się go w noc sylwestrową i podczas karnawału. Churros zwykle posypywany jest cukrem pudrem lub oblany czekoladą.
Ostatki po skandynawsku
Choć słodkości ze Szwecji, Norwegii czy Danii nie są u nas specjalnie popularne, warto sprawdzić, co jada się w ostatnich dniach karnawału w tej części świata. Niektóre z łakoci z pewnością podbiją nasze podniebienia. Np. popularne w całej Skandynawii (a także w USA) kanelbullar, czyli drożdżówki cynamonowe. Ciasto na bułeczki jest delikatne, mocno maślane i oczywiście wyraźnie cynamonowe.
Miłośnicy bitej śmietany, z pewnością zachwycą się też Semlą czy Fastelavnsbollerem. Oba smakołyki to delikatne pszenne bułeczki, przecinane na pół i faszerowane słodkimi nadzieniami np. dżemem lub masą migdałową i oczywiście bitą śmietaną. Ciastka wykańczane są lukrem lub cukrem pudrem. Na bogato! W końcu ostatki mają być naprawdę słodkie!
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl