Mleko krowie kontra sojowe. Które jest lepsze i w jaki sposób je wykorzystać?
Mleko - produkt, który jest nam wszystkim dobrze znany. Najczęściej mamy oczywiście na myśli to krowie, ale nie możemy zapominać o tych roślinnych. Mowa tutaj przede wszystkim o sojowym, ale też kokosowym czy migdałowym. Jakie mają właściwości i na które się zdecydować? Kwestia ta nie jest jednoznaczna.
Mleko krowie tak, ale nie w nadmiarze i ze sprawdzonych źródeł
Na początku warto skupić się na faktach, które dotyczą krowiego mleka. Wapń, potas, magnez czy cynk - to tylko niektóre z pierwiastków, jakie zawiera. Posiada ono wysoką wartość odżywczą, a w dodatku takie witaminy, jak: A, D czy B2 i B12. Nie można jednak zapominać też o tym, że to właśnie krowie mleko jest jednym z najczęstszych alergenów. Dotyczy to przede wszystkim nietolerancji laktozy. Osoby, które się z nią zmagają, po wypiciu mleka na pewno będą odczuwać bóle brzucha i doświadczą wzdęć. W takim przypadku należy całkowicie z niego zrezygnować.
Ostatnio często można usłyszeć, że krowie mleko tak naprawdę powinno być całkowicie eliminowane z naszej diety. Nie zgadzam się z takimi poglądami, natomiast - jak w każdym przypadku - zalecam umiar. Picie mleka tak, ale w rozsądnych ilościach. Wiadomym jest, że zajadanie się drożdżowymi bułkami i popijanie ich mlekiem nie jest dobrym pomysłem. Kolejną kwestią jest też pochodzenie mleka. Najlepiej kupować takie “bezpośrednio od krowy”. Rozumiem przez to producentów, którzy zajmują się dystrybucją lokalnych produktów. Nie zawierają one konserwantów ani ulepszaczy smaku, a tym samym są zdrowsze. Zwróćcie uwagę na termin ważności - jeśli ma długi, to nie może być ono pozbawione konserwantów.
Jeśli chodzi o krowie mleko, to warto też mieć na uwadze, że im jesteśmy starsi, tym rzadziej powinniśmy po nie sięgać. Warto wówczas zastąpić je tym roślinnym albo po prostu… wodą. Nawet mój kot, Stefan, pije wodę, a nie mleko!
Mleko sojowe substytutem krowiego? Zdania na ten temat są podzielone
Soja - niektórzy się nią zachwycają i uważają, że ma zbawienny wpływ na ludzki organizm, inni jednak mają co do tego wątpliwości. Czym właściwie jest mleko sojowe i co wchodzi w jego skład? Jak sama nazwa wskazuje - napój ten tworzony jest na bazie soi. Zawiera on porównywalną ilość białka, co krowie mleko. Zbudowane jest ono w tym przypadku głównie z albumin, które pełnią funkcje metaboliczne oraz globulin, pełniących funkcje zapasowe. Ciekawym jest, że około 50 proc. kwasów tłuszczowych, jakie występują w soi przypada na wielonienasycony kwas linolowy. Nie możemy przy tym zapominać o witaminach i pierwiastkach. O jakich mowa? Między innymi: A, B1, B12, E, D, a także o: cynku potasie czy jodzie. Niestety soja jest jednym z najbardziej przetworzonych produktów. To właśnie dlatego wielu uważa, że ma ona szkodliwy wpływ na zdrowie człowieka. Trudno jednoznacznie potwierdzić to badaniami, więc uważam, że jest to zbyt daleko idący wniosek. Podobnie jednak, jak w przypadku mleka krowiego, zalecam umiar i zdrowy rozsądek.
Jeśli nie możecie pić mleka krowiego, ponieważ na przykład cierpicie na nietolerancję laktozy, to od czasu do czasu można sięgać po roślinne. Dzisiaj podzielę się też z wami przepisem na coś kalorycznego, ale bardzo pysznego. Ciasto mleczne!
Składniki:
- ¾ szklanki mleka
- ¾ szklanki cukru
- ½ kostki masła
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka cynamonu
- 1 łyżka kakao
- 2 jajka
- 4 łyżki dżemu z czarnej porzeczki
- 1 tabliczka białej czekolady
Przygotowanie: masło, cukier i mleko zagotować i ostudzić. Wsypać mąkę, przesianą z sodą, proszkiem do pieczenia, kakao i cynamonem. Dodać jajka. Dokładnie wymieszać lub zmiksować. Na samym końcu dodać dżem i wyrobić na jednolite ciasto. Przełożyć do foremki, wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Piec przez 45-50 minut (lub do tzw. suchego patyczka) w temp. 180 st. C. Po upieczeniu udekorować roztopioną czekoladą.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl