Figi – dlaczego warto po nie sięgać?

Owoce figowca, który uchodzi za jedno z najstarszych drzew rosnących na naszej planecie, od wieków ceni się za niepowtarzalny smak oraz wyjątkowe właściwości prozdrowotne. Warto brać przykład z mieszkańców Bliskiego Wschodu i regularnie wprowadzać figi do jadłospisu.

świeże figiDojrzałe figi zbiera się jesienią
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Photographer:Stolyevych Yulia
oprac.  KGD

Z badań archeologów wynika, że figi jadano już 9 tysięcy lat przed naszą erą – ich ślady odkryto w neolitycznej wiosce w dolinie Jordanu. Najstarsze płaskorzeźby przedstawiające zbiory tych owoców pochodzą natomiast z Egiptu, z ok. 2500 roku przed naszą erą.

Figi stanowiły ważne źródło pożywienia w starożytnych cywilizacjach na Bliskim Wschodzie, z czasem rozpowszechniły się także w krajach basenu Morza Śródziemnego. Figowiec był tak cennym drzewem, że w Babilonii jego ścięcie karano… śmiercią. Do dziś jest powszechnie uprawiany w wielu krajach Afryki i Azji, a nawet w obu Amerykach, gdzie został sprowadzony przed kilkoma wiekami.

Dojrzałe figi zbiera się jesienią, gdy ich skórka nabiera charakterystycznego, ciemnofioletowego koloru. Najwięcej smaku i wartości odżywczych kryją świeże owoce, które coraz częściej możemy kupić także w polskich sklepach. Problem w tym, że są one bardzo nietrwałe, nawet w lodówce nie powinny być przechowywane dłużej niż dwa dni. Dlatego chętnie sięgamy po figi suszone, które nie tracą walorów przez kilka miesięcy.

Po co jeść suszone śliwki?

Figi – wartości odżywcze

Figi od wieków ceni się z powodu ich wartości odżywczych. Już twórcy ajurwedy (jednego z najstarszych systemów leczniczych, który narodził się ponad 5 tysięcy lat temu na południowo-wschodnim wybrzeżu Półwyspu Indyjskiego) zalecali je w terapii chorób układu oddechowego, pokarmowego, rozrodczego czy hormonalnego, a także licznych schorzeń zakaźnych, takich jak rzeżączka i świerzb.

Świeże figi składają się w 80 proc. z wody. Pozostałe 20 proc. to m.in. związki fenolowe (zwłaszcza flawonoidy), stilbeny i antocyjany, czyli bardzo silne antyoksydanty powstrzymujące szkodliwą działalność wolnych rodników powodujących uszkodzenia i szybsze starzenie się komórek, a także rozwój wielu chorób układu sercowo-naczyniowego, nowotworów, cukrzycy i osteoporozy.

Owoce figowca są bardzo bogatym źródłem błonnika pokarmowego, który skutecznie obniża poziom cukru i "złego" cholesterolu LDL, pomaga w usuwaniu szkodliwych toksyn i metali ciężkich, zapobiega uciążliwym zaparciom oraz tworzeniu się kamieni żółciowych.

W świeżych figach nie brakuje też witaminy C i witamin z grupy B oraz cennych soli mineralnych, zwłaszcza potasu, niezbędnego dla utrzymania prawidłowego ciśnienia krwi i odpowiedzialnego za pracę mięśni. Suszone owoce są natomiast skarbnicą wapnia (100 g fig dostarcza go tyle, co szklanka mleka), czyli podstawowego budulca kości i zębów, a także mikroelementu potrzebnego do właściwego działania komórek, biorącego udział w przemianie materii oraz procesie skurczu mięśni i krzepnięcia krwi. Zawierają też dużo magnezu i fosforu.

W wyniku suszenia owoce nie tracą cennych wartości odżywczych, ale znacząco wzrasta w nich poziom fruktozy, której nadmiar może zaburzać metabolizm wątrobowy, prowadząc do rozwoju insulinooporności, cukrzycy oraz chorób układu sercowo-naczyniowego. Dlatego w jedzeniu suszonych fig warto zachować umiar, tym bardziej, że są one znacznie bardziej kaloryczne od świeżych – 100 g dostarcza 250 kcal, tymczasem w przypadku surowych owoców jest to tylko 60 kcal.

Kupując suszone figi, wybierajmy produkty, które nie są konserwowane dwutlenkiem siarki. Niewielka ilość tego związku nie jest wprawdzie toksyczna, ale u osób szczególnie wrażliwych lub uczulonych, zwłaszcza astmatyków, może wywołać nudności, bóle głowy czy problemy z oddychaniem. Poza tym osłabia on przyswajanie zawartych w owocach witamin i może negatywnie wpływać na nasz system odpornościowy.

Świeże figi
© Adobe Stock | ©gpmax - stock.adobe.com

Figi – jak wykorzystać je w kuchni

Świeże figi można wykorzystać w kuchni na wiele sposobów, np. przygotowując z nich pyszne soki, dżemy, konfitury, marmolady, a także nalewki. Na Bliskim Wschodzie czy w północnej Afryce z tych owoców wytwarza się popularne wino.

Jeśli mamy ochotę na prostą i smaczną przekąskę wystarczy zapiec w piekarniku małe kromki ciemnego pieczywa posmarowane serkiem kozim, na którym układamy pokrojone w ćwiartki figi. Takie tartinki serwujemy na ciepło, udekorowane listkami świeżej mięty.

Owoce figowca bardzo lubią towarzystwo wyrazistych serów, zwłaszcza pleśniowych. Warto wykorzystać to przyrządzając prostą sałatkę z rukoli, przekrojonych na połówki fig, posiekanych orzechów włoskich oraz pokruszonej gorgonzoli, skropioną dressingiem z oliwy, octu balsamicznego, miodu, musztardy Dijon, doprawionym solą i pieprzem.

Świeże figi będą bazą ciekawego farszu do kurczaka. Jak go przygotować? Zadanie jest bardzo proste. 2-3 banany obieramy ze skórki, po czym miksujemy z figami (6-8 sztuk) i dwoma żółtkami. Następnie uzyskaną masę doprawiamy solą, pieprzem i przyprawą curry, która świetnie komponuje się z kurczakiem. Miłośnicy słodkich smaków mogą dodać także trochę płynnego miodu naturalnego. Nadzieniem faszerujemy zamarynowanego wcześniej kurczaka, po czym spinamy go szpadkami i pieczemy przez około godzinę w 180 st.

Pysznym deserem będą pokrojone świeże figi, które ułożymy w salaterce i polejemy masą z dwóch żółtek utartych z cukrem trzcinowym (3 łyżki), a następnie wymieszanych z serkiem mascarpone (250 g) i sokiem z cytryny, schłodzoną przez minimum godzinę w lodówce.

Suszone figi też mają wiele zastosowań. Można przygotować z nich bliskowschodni napój figuette (w wodzie namacza się suszone figi i jagody jałowca) albo dodać do naszego tradycyjnego kompotu z suszonych owoców. Świetnie sprawdzą się jako dodatek do porannej owsianki lub musli. Urozmaicą smak rozmaitych deserów, ciast i ciasteczek.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Niszczy jelita i prowadzi do cukrzycy. W tych produktach jest go najwięcej
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Gessler sprzedaje marcińskie rogale. Cena jeszcze wyższa niż rok temu
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Świetnie zastępują parmezan. Jedz regularnie, a jelita ci podziękują
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Nasi sąsiedzi zajadają się tą rybą aż miło. W Polsce mało kto kojarzy nazwę
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
Tak codziennie rano sprawdzisz nawodnienie swojego organizmu
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
To niedoceniony produkt pszczeli. Ma więcej zalet niż sam miód
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Chipsy, a może prażynki. Która przekąska jest zdrowsza?
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Imbir jednak nie dla każdego. Oto kto powinien omijać go szerokim łukiem
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
Piję czasami zamiast kawy czy herbaty. Jest świetny na trawienie i doskonale pobudza
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
W grudniu jemy na kilogramy. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
Są pyszne i regulują poziom "złego" cholesterolu. Do tego wspierają tarczycę
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika
O niebo lepsze niż owsiane, a my omijamy je w sklepie. Mają o wiele więcej błonnika