Ewa Wachowicz: Polska czereśnia i jej nietypowe wykorzystanie w kuchni
Sezon na czereśnie w pełni! To ulubione owoce mojej mamy, które zawsze przywodzą na myśl mój rodzinny dom w Klęczanach. Są nie tylko smaczne, ale też bardzo zdrowe. Najlepiej smakują te prosto z drzewa, ale można z nich też zrobić wiele przetworów i nie tylko. Istnieje kilka związanych z nimi kwestii, o których warto wiedzieć.
Czereśnie - więcej odmian, niż może wam się wydawać
Myśląc o czereśniach, mam przed oczami sad mojego dziadka. Rosły tam drzewa owocowe, a wśród nich najwcześniejsza odmiana tych owoców. Można było na nie liczyć już w maju, stąd też ich nazwa: "majówki". Nie jest to pewnie fachowe nazewnictwo, ale tak na nie mówiliśmy i tak też je zapamiętałam. Inna, charakterystyczna odmiana, to białe czereśnie. Są bardzo delikatne i łatwo je "obić", dlatego nie są zbyt popularne na straganach. Ich smak jest wyjątkowy, zwłaszcza, jeśli zerwiemy je prosto z drzewa. W ogrodzie moich rodziców wciąż znajdują się dwa drzewa tego gatunku. Posadziłam też jedno we własnym, krakowskim ogrodzie. Niestety, drzewko jest jeszcze zbyt małe i nie owocuje.
Zachęcam was do jedzenia i robienia przetworów z tych owoców. Dla mnie najlepszy jest kompot! Możecie go pić na gorąco, ale też poczekać aż wystygnie i serwować na zimno – z kostkami lodu. Oryginalny i bardzo smaczny napój, który dodatkowo orzeźwia w ciepłe dni. Co więcej, kompot zamknięty w słoiku można przechowywać dłużej i wykorzystać na przykład zimą. Owoce mogą służyć jako dodatek do pieczonych przez nas ciast. Czereśnie można też dodawać do pierogów - w tym sezonie smakują znakomicie. O tym jednak poniżej.
Czereśnie doskonale sprawdzają się, jeśli chodzi o desery wszelkiego rodzaju. Możemy wrzucić je do salaterek, wymieszać z innymi owocami i polać gęstą śmietaną. Oczywiście nie musimy ograniczać się do słodkich potraw, ponieważ czereśnie w wytrawnej sałatce będą wyglądać i smakować równie oryginalnie. Sosy z dodatkiem czereśni mogą też zastąpić te tradycyjne.
Prosty sposób na drylowanie czereśni. Potrzebujesz tylko butelki
Słodkie i… niezbyt kaloryczne
Takie właśnie są czereśnie. W 100 gramach czereśni znajduje się około 50 kalorii. Zamiast kilku kostek czekolady, zdecydowanie lepiej postawić na miskę pełną czereśni. To też w końcu dawka witamin, takich jak na przykład: A, B, C, E i K. Oprócz tego, owoce te zawierają potas i korzystnie wpływają na nerki i układ krążenia. Z kolei dzięki obecności bioflawonoidów czereśnie można zaliczyć do przeciwutleniaczy, które zwalczają wolne rodniki.
Poniżej obiecany przepis na pierogi z nadzieniem czereśniowym
Pierogi z czereśniami - przepis
Niezbędne składniki:
- ½ kg mąki
- 1 jajko
- 1 szklanka gorącej wody
Nadzienie:
- 600 g czereśni
- 2 łyżki cukru
- otarta skórka z 1/2 cytryny
- cynamon do smaku
Do podania:
- gęsta śmietana
Opis przygotowania:
- Czereśnie umyć i odsączyć. Każdy owoc przekroić na pół i usunąć pestki. Owoce wymieszać z cukrem, odrobiną skórki cytrynowej i cynamonu. Odstawić w chłodne miejsce na 2-3 godziny żeby puściły nieco soku i lekko zmiękły.
- Na stolnicy usypać kopczyk z mąki, odrobinę zostawić na boku (przyda się podczas wałkowania). Zrobić dołek, do dołka wlać gorącą wodę i delikatnie wymieszać nożem - zagarniając mąkę do środka (ta czynność fachowo nazywa się zaparzaniem ciasta i właśnie takie ciasto jest najlepsze na pierogi).
- Gdy woda z mąką zamieni się na stolnicy w "klajster", zrobić w nim dołek, do dołka wsypać odrobinę mąki i wybić jajko. Wszystko wymieszać nożem i wyrobić dłońmi - ciasto powinno być "wolne", bo wtedy dobrze się klei, a po ugotowaniu będzie miękkie.
- Wyrobione ciasto rozwałkować na grubość ok. 3-4 milimetrów. Szklanką lub specjalnym pierścieniem wykroić krążki (można też wyciąć nożem paski o szerokości 7-8 cm i zrobić z nich zgrabne kwadraty).
- Na każdy krążek lub kwadrat nałożyć kilka osączonych czereśni. Porządnie sklejone ugotować w osolonym wrzątku, a gdy wypłyną, odczekać jeszcze 2-3 minuty i przełożyć na chwilkę do zimnej wody, następnie odcedzić na sicie.
- Podawać ze śmietaną.